CHCIELI REMONTU DROGI, ALE NIE TAKIEGO
(Myszków) Wiosna to czas kiedy mieszkańcy Myszkowa z niecierpliwością wyczekują informacji z magistratu na temat dróg, jakie miasto będzie remontować po zimie. Dobrych wieści wyczekują szczególnie mieszkańcy domów położonych wzdłuż dróg gruntowych, które to drogi ze względu na swoją specyfikę są szczególnie narażone na zniszczenie przez warunki atmosferyczne: śnieg, mróz a potem wiosenne roztopy. W tym roku z informacji o planowanym remoncie ucieszyli się mieszkańcy ulicy Folwarcznej na Będuszu i z niecierpliwością wyczekiwali lata, kiedy na ich drodze mieli pojawić się robotnicy. Efekt pracy tych ostatnich nie wszystkim jednak przypadł do gustu. Są mieszkańcy, którzy uważają, że taki remont, polegający na wypełnianiu dziur frezem asfaltowym to zwykłe wyrzucanie pieniędzy w błoto.
07.08.2015 10:14