(Gorzków – Trzebniów, Warszawa, Żarki) 10 kwietnia w 75 rocznicę zbrodni katyńskiej i 5 rocznicę tragedii w Smoleńsku uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Ludwinowie wzięli udział w żywej lekcji historii. Ta odbyła się w Gorzkowie Nowym, przy miejscowym kościele. W warszawskich obchodach rocznic organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość wzięła udział delegacja związkowców i sympatyków partii z Myszkowa i okolic. W Żarkach rocznicowe akademie przygotowane przez uczniów miejscowej szkoły podstawowej wystawiano dwukrotnie. Najpierw podziwiała je szkolna społeczność, a po południu w domu kultury mieszkańcy całej gminy.
Rocznicowe uroczystości odbyły się przy kościele na terenie Parafii pod wezwaniem Świętego Jana Berchmansa w Gorzkowie – Trzebniowie. Uczniowie przybyli na nie wraz ze swoimi nauczycielami i dyrekcją szkoły. Rozpoczęto je litanią za zmarłych, odmówioną przy obelisku „Smoleńsk 2010”. Ten powstał już trzydzieści dni po tragedii z 10.04.2010 r. Po modlitwie na pamiątkowej płycie złożono kwiaty i zapalono znicze. Współorganizator uroczystości, ksiądz Bogumił Kowalski odprawił mszę w intencji tych, którzy zostali zamordowani 75 lat temu w Katyniu oraz za tych, którzy zginęli 10 kwietnia 2010r. w Smoleńsku. Podczas nabożeństwa uczniowie ze szkoły w Ludwinowie zaprezentowali montaż słowno – muzyczny. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz powiatu myszkowskiego i gminy Niegowa, sołtysi i mieszkańcy parafii.
W piątek 17 kwietnia dwie rocznicowe akademie odbyły się w Żarkach. Najpierw młodzi aktorzy – uczniowie szkoły podstawowej – wystawili ją dla swoich kolegów i koleżanek w murach placówki, po południu, o godzinie 17.00 mogli ją podziwiać wszyscy mieszkańcy gminy w domu kultury. W trakcie akademii niewiele było osób, którym w oczach nie pojawiły się łzy, wiele osób nie potrafiło ukryć swojego wzruszenia. Spektakle od lat przygotowuje z młodzieżą Małgorzata Stencel. Wkłada w nie osobiste uczucia, jest bowiem wnuczką zamordowanego w Miednoje policjanta. W tym roku pomagali jej także Krzysztof Błaszczyk i Zdzisława Cieniuch. Podczas inscenizacji wspominano wszystkich zamordowanych na „Golgocie Wschodu”, w szczególności tych, którzy choćby przez chwilę związali swój los z żarecką ziemią. Sporo miejsca poświęcono w niej Zygmuntowi Woźniakowi, kierownikowi szkoły w Żarkach w latach 1936 – 1939, którego życie zakończyła kula z pistoletu, wystrzelona w Katyniu w 1940 roku. Jego sylwetkę upamiętnia tablica w budynku Szkoły Podstawowej im. W. Szafera. Jak co roku złożono pod nią wiązankę kwiatów i zapalono znicze. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze