Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 16 maja 2025 16:09
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

PIESZO ROWEROWE ŚCIEŻKI NIEZGODY

(powiat myszkowski) Pod koniec kwietnia oddano oficjalnie do użytku sieć tras pieszo - rowerowych w gminach Żarki, Niegowa i Janów. Łącznie do dyspozycji miłośników dwóch kółek i pieszych spacerów oddano 22 kilometry wyasfaltowanych i utwardzonych duktów. Turyści są zachwyceni możliwością korzystania z wygodnych szlaków rekreacyjnych, psioczą za to rolnicy piętnowani przez nich za to, że ścieżkami pieszo – rowerowymi dojeżdżają do swoich pól. – Jakoś dojechać musimy, tym bardziej, że zawsze nimi jeździliśmy – tłumaczą, „pozując” do zdjęć, które robią im cykliści, a które później trafiają do jednostek policji.      
Podziel się
Oceń

(powiat myszkowski) Pod koniec kwietnia oddano oficjalnie do użytku sieć tras pieszo - rowerowych w gminach Żarki, Niegowa i Janów. Łącznie do dyspozycji miłośników dwóch kółek i pieszych spacerów oddano 22 kilometry wyasfaltowanych i utwardzonych duktów. Turyści są zachwyceni możliwością korzystania z wygodnych szlaków rekreacyjnych, psioczą za to rolnicy piętnowani przez nich za to, że ścieżkami pieszo – rowerowymi dojeżdżają do swoich pól. – Jakoś dojechać musimy, tym bardziej, że zawsze nimi jeździliśmy – tłumaczą, „pozując” do zdjęć, które robią im cykliści, a które później trafiają do jednostek policji.

 

 

Od pewnego czasu ścieżki pieszo rowerowe zlokalizowane z gminach Niegowa, Żarki i Janów tworzą spójną całość. Poruszając się nimi można zobaczyć ponad 20 najbardziej atrakcyjnych, zlokalizowanych na ich terenie miejsc, związanych głównie z historią, tradycją i kulturą wspomnianych gmin, ale także ich walorami przyrodniczymi. Scalenie ścieżek w jedną całość kosztowało blisko 3,5 miliona złotych, prawie 2,9 miliona złotych z tej kwoty pochodziło z uzyskanych środków unijnych. Przy ścieżkach zlokalizowano szereg parkingów, miejsc do odpoczynku czy urządzenia pikniku. Nic dziwnego, że prowadzące przez malownicze tereny Jury przyciągają wielu turystów, m.in. ze Śląska. Ci czują się na nich jak u siebie w domu, to z kolei rodzi konflikty z tubylcami.

 

Nie da się ukryć, że większość ścieżek pieszo rowerowych to dawne drogi dojazdowe do pól. Na nich najłatwiej i najtaniej było posadowić szlaki dla turystów, utwardzić je, sporą ich część wyasfaltować. Osoby wykorzystujące je w rekreacji uważają, że tylko one mają do nich prawo, rolnicy tymczasem jakoś do swoich pól i łąk dojechać muszą. – Jak ludzie mają dojechać do swoich działek ścieżką z Mirowa do Żarek? Turyści na rowerach nie chcą przepuszczać, zdjęcia robią. Co robić, jak rzuci rower na drogę i mówi: jedź? – pytał podczas jednej z ostatnich sesji Ryszard Chalabowski, radny gminy Niegowa. Radny korzystał z obecności przedstawiciela myszkowskiej policji, komisarza Artura Czyża, który na posiedzeniu rajców zdawał raport o bezpieczeństwie w gminie. Ryszard Chalabowski podnosił, że toczący spory z rolnikami turyści robią zdjęcia maszyn rolniczych poruszających się ścieżkami i wysyłają fotografie na policję.

 

– Każdy z takich problemów rozpatrujemy indywidualnie, bo istotnie napływały do nas zgłoszenia o takich sytuacjach. Z pewnością wymaga to jakiegoś uregulowania, np. w postaci pozwoleń na poruszanie się takimi ścieżkami, póki tego nie będzie nadal będziemy do każdego przypadku podchodzić indywidualnie – odpowiadał zastępca naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, Artur Czyż.

 

ŻARKI PRÓBUJĄ UREGULOWAĆ

 

Próbę uregulowania zasad poruszania się po ścieżkach pieszo rowerowych przez rolników podjęto w Żarkach. Skończyło się wizytą sporej grupy niezadowolonych mieszkańców, którzy odwiedzili radnych podczas obrad połączonych komisji. Poszło m.in. o oświadczenie, które musieli podpisać właściciele cięższych maszyn rolniczych, by otrzymać pozwolenie na poruszanie się po ścieżkach. Deklarowali w nim, że poniosą koszty naprawy uszkodzonych przez ich maszyny dróg. Nie podobało im się także to, że pozwolenia nie są wydawane imiennie, ale na konkretny pojazd. –Turyści spacerujący po ścieżkach i rowerzyści zachowują się tak, jakby byli ich właścicielami. Nie chcą nas przepuszczać, zastawiają drogę. Patrzą na nas jak na ufoludków, jakbyśmy z kosmosu spadli. Nasi dziadkowie jeździli tymi drogami, ojcowie, a nam nie wolno. Jakieś oświadczenia musimy podpisywać – żalili się podczas obrad komisji mieszkańcy. – Znam rolnika, który powiedział, że żadnego oświadczenia nie podpisze, a jak dostanie mandat to pójdzie do Sądu Grodzkiego (…) Niech gmina wykupi ubezpieczenie OC ścieżki, i tak pieniądze na to poszłyby z pieniędzy nas wszystkich (…) Wieczorami po tych ścieżkach jeepami jeżdżą, quadami, motorami, choć im nie wolno. Żadnych oświadczeń nie podpisują. A jak zniszczą drogę będzie na rolnika, bo z rolnikiem najłatwiej. Najłatwiej go ukarać – padały kolejne argumenty.

 

Potwierdzeniem, że do takich sytuacji dochodzi jest tragiczny wypadek, do jakiego doszło w sobotę 31 maja na ścieżce pieszo rowerowej pomiędzy Niegową a Bobolicami. 44-letni mężczyzna, mieszkaniec Niegowy, jadąc prawdopodobnie z dużą prędkością crossowym motocyklem stracił panowanie nad maszyną i uderzył w drzewo, ponosząc śmierć na miejscu. – Jeśli przed wjazdem na ścieżkę pieszo rowerową jest znak zakazu wjazdu lub charakterystyczny niebieski znak informujący o jej przeznaczeniu, to wjazd na nią samochodem czy motocyklem jest oczywiście zabroniony – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, aspirant sztabowy Magdalena Modrykamień.

 

- Trzeba się nad tym zastanowić, bo przecież nikt specjalnie drogi nie zniszczy. Każdemu się teraz lepiej jeździ – wspierał rolników radny Bogusław Gosek z Jaroszowa.

 

 – Zezwolenia trzeba dawać imiennie, na konkretną osobę, nie na pojazd. Co będzie jak mi paliwa braknie, pojazd się zepsuje albo zakopie. Muszę wtedy albo sam dojechać w miejsce awarii innym pojazdem, albo kogoś poprosić o pomoc. Co wtedy, jak na drugi pojazd nie będę miał zezwolenia? (…) Ktoś może mieć pole, a pojazdu nie mieć i na odwrót. Wtedy też kłopot. Co będzie jak najmie się do pracy kombajn od kogoś kto np. w gminie pola nie ma? Nie będzie mieć zezwolenia, to jak dojedzie? Będzie się bał mandatu (…) Przed wjazdem na ścieżkę powinien być ustawiony znak: Rowerzysto uważaj, teren rolniczy, możesz spotkać ciągnik, kombajn itp. – podpowiadali mieszkańcy.

 

- Jeśli jedziemy spokojnie, to nic się ze ścieżką nie stanie. Nawet jak TIR nią przejedzie, to i tak nacisk każdego jego koła jest mniejszy niż w ciągniku. Już rok są ścieżki i nic się nie działo. Jak kombajn czy cięższy ciągnik jedzie ścieżką to najlepiej jednym kołem po poboczu, jednym po asfalcie. Wszystko musi być tak, żeby był sens i logika. Ja wiem jak się potrafią zachowywać rowerzyści. Ale to jest początek, mam nadzieję, że się to jakoś z czasem ureguluje. Jeśli chodzi o zezwolenia, nie przewidzimy wszystkich sytuacji losowych i biurokratycznie bym tego nie rozwiązywał. Każdy rozsądny to zrozumie, jak do takiej sytuacji dojdzie. Nasza Straż Miejska na pewno wtedy karać nie będzie, mało tego, mają w takiej sytuacji pomóc. Na policję nie mam wpływu, ale też liczę na zrozumienie mundurowych. Asfaltu nie zwiniemy. Potrzebny jest rozsądek i wzajemny szacunek. Do siebie i do tego co udało się zrobić. Jeśli ten zapis o oświadczeniu wywołuje takie emocje, to zastanowimy się nad nim – tonował nastroje burmistrz Klemens Podlejski. Wtórował mu radny Alojzy Zieliński: - Myślę, że zniesiemy ten zapis o odszkodowaniu, bo to martwy zapis, nikt nikomu nic nie udowodni. Do 4 czerwca decyzja w sprawie zniesienia oświadczenia o odpowiedzialności finansowej za zniszczenie ścieżki pieszo rowerowej jeszcze nie zapadła. - Zezwolenie (na poruszanie się po ścieżce pieszo rowerowej – przyp. red.) wydawane jest na podstawie odpowiednio uzasadnionego i udokumentowanego wniosku. Zezwolenia są wydawane na konkretny pojazd i tylko osobom mającym uzasadniony interes czyli np. właścicielom posesji, czy pól. Na ten moment zostało wydanych blisko 60 zezwoleń. Tylko w przypadku jednego z zezwoleń nastąpiła konieczność podpisania oświadczenia, że w przypadku uszkodzeń nawierzchni ścieżki spowodowanych wjazdem pojazdu, wnioskodawca pokryje koszty naprawy tych uszkodzeń. Takie oświadczenie jest wymagane tylko w przypadku wnioskowania o zezwolenie dla pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t, czyli w przypadku wielkich ciągników, czy kombajnów. Na komisji w połowie maja była grupa rolników zainteresowana całkowitym zniesieniem tego oświadczenia. Spotkanie zakończyło się wnioskiem, iż radni pochylą się nad tym zagadnieniem jeszcze raz. Od tego momentu nie było wspólnego posiedzenia komisji Rady Miejskiej. Na najbliższym takim posiedzeniu na pewno ten temat powróci zgodnie z obietnicą – informuje rzecznik żareckiego magistratu Katarzyna Kulińska Pluta.

 

Robert Bączyński

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Pani "wściekła": opisujemy co dzieje się w przestrzeni publicznej. Jak będzie coś związanego z Islamem, też opiszemy!Data dodania komentarza: 12.05.2025, 14:32Źródło komentarza: MYSZKÓW. TŁUMY NA ODPUŚCIE ŚW. STANISŁAWA BISKUPA I MĘCZENNIKA. ZDJĘCIAAutor komentarza: błyskawica wściekłaTreść komentarza: GAZETA LEWACKA DO BÓLU. I opisuje katolickie święto. no niewyobrażalne!!! REDAKCJA CIERPI NA SCHZOFRENIĘ, CZY CO...?? A FEE !!!Data dodania komentarza: 12.05.2025, 14:01Źródło komentarza: MYSZKÓW. TŁUMY NA ODPUŚCIE ŚW. STANISŁAWA BISKUPA I MĘCZENNIKA. ZDJĘCIA J Autor komentarza: SzymonTreść komentarza: Stosunek do zwierząt to miara człowieczeństwa. Niemiecki filozof Arthur Schopenhauer powiedział kiedyś, że: „Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem”Data dodania komentarza: 12.05.2025, 10:35Źródło komentarza: SKATOWAŁ PSA NA ŚMIERĆ. MIESZKANIEC KOZIEGŁÓWEK ODSIEDZI PÓŁ ROKUAutor komentarza: UlaTreść komentarza: Mocny film !Data dodania komentarza: 8.05.2025, 18:30Źródło komentarza: Mocna akcja profrekwencyjna. Kobiety powinny koniecznie to obejrzeć!Autor komentarza: BasiaTreść komentarza: 👏👏👏 nie dla prawicy nie dla konfederacjiData dodania komentarza: 8.05.2025, 18:29Źródło komentarza: Mocna akcja profrekwencyjna. Kobiety powinny koniecznie to obejrzeć!Autor komentarza: Zakręcony na punkcie motocykliTreść komentarza: Motocykl to coś więcej niż maszyna to sposób na życie. A taki motocykl to marzenie wielu😍Bezpiecznej jazdy koledzy w nowym sezonie 🏍️ do zobaczenia na drodzeData dodania komentarza: 7.05.2025, 18:43Źródło komentarza: INDIAN CHALLENGER- NIE DA SIĘ PRZEJŚĆ OBOJĘTNIE
Reklama
Reklama
Reklama