NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO, ALE PIES UCIEKŁ
(Winowno) Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w czwartek 26 października na krajowej „jedynce” w Winownie. Kierowca jadącego w kierunku Katowic Fiata Doblo stracił nagle panowanie nad samochodem i uderzył w bariery energochłonne. Choć auto zostało bardzo poważnie uszkodzone, podróżującym autem na szczęście nic się nie stało. Fiatem podróżowały także psy. Jeden z nich po kolizji uciekł do pobliskiego lasu i nie udało się go odnaleźć.
11.11.2017 12:20