(Myszków) Od stycznia na ulicach Myszkowa widać nowoczesne autobusy miejskie, wyposażone w system GPS, Wi-Fi oraz gniazda USB do ładowania telefonów. Autobusy są również wyposażone w stanowiska dla osób niepełnosprawnych i przyciski „na żądanie”. Mieszkańców przewozi Konsorcjum Firm PKS Południe Sp. z o.o., członek A. Lazar M. Lazar Spółka Jawna. Konsorcjum złożyło najkorzystniejszą ofertę na poziomie roku poprzedniego, czyli 3,95 zł za wozokilometr, ale przy zmienionych wymaganiach ze strony Urzędu Miasta.
- Ogłoszony przez nas przetarg na przewoźnika na lata 2017-2019 zawierał takie wymagania, które sprawią, że nasi mieszkańcy będą mogli czuć się w autobusach dobrze i bezpiecznie, a osobom starszym i niepełnosprawnym ułatwią poruszanie się autobusami miejskimi. W przetargu starowało pięć firm, dwie z nich nie spełniały wymogów przetargowych , wybór nastąpił spośród kolejnych trzech firm. Konsorcjum złożyło najkorzystniejszą ofertę na poziomie roku poprzedniego czyli 3,95zł za wozokilometr przy zmienionych wymaganiach z naszej strony – wyjaśnia Małgorzata Kitala-Miroszewska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Myszkowie.
Co mamy w nowych autobusach?
Po naszych drogach jeździ 7 autobusów wyprodukowanych w 2016 roku i 2 autobusy z 2014 roku. – Zamiast trzynastoletnich autokarów, które jeździły do tej pory, po naszych drogach jeżdżą nowoczesne autobusy. Mamy siedem linii autobusowych , a autobusów dziewięć – tłumaczy rzecznik.
Każdy autobus jest niskopodłogowy, z obniżaną podłogą w drzwiach. Autobusy wyposażone są w klimatyzację oraz taki system ogrzewania, który zapewnia równomierne i skuteczne ogrzewanie całego autobusu, a oświetlenie części pasażerskiej stwarza poczucie bezpieczeństwa. Bezpieczna jest również podłoga, wyłożona materiałem antypoślizgowym. Autobusy wyposażone są w udogodnienia niezbędne dla osób niepełnosprawnych czyli m. in. wydzielenie stanowiska dla osób na wózkach inwalidzkich, przyciski „na żądanie”, rozmieszczone równomiernie w okolicy drzwi z dodatkowymi oznaczeniami w alfabecie Braille’a, podświetlany przycisk służący do sygnalizowania zamiaru wyjścia z pojazdu osoby poruszającej się na wózku. Bezpieczeństwu służy również monitoring z rejestracją obrazu lecz bez nagrywania dźwięku wewnątrz autobusu. Pojazdy wyposażone są w system GPS z możliwością powiadamiania o ewentualnych zagrożeniach. Młodszych mieszkańców miasta, którzy np. dojeżdżają do szkół zapewne ucieszy wyposażenie autobusów w sieć Wi-Fi oraz ładowarki USB. Ponadto autobusy posiadają urządzenia informacji pasażerskiej, czyli głośniki, dzięki którym pasażerowie informowani są o przystankach. - Autobusy jeżdżące po mieście są w kolorze białym z pomarańczowym logo. Na żadnym autobusie, ani w jego wnętrzu nie przewidujemy reklam, poza informacjami związanymi z komunikacją miejską – dodaje Kitala-Miroszewska.
Darmowej komunikacji nie będzie
Osoby często podróżujące komunikacją miejską zastanawiają się dlaczego nie jest ona darmowa. - Darmowa komunikacja jest np. w Nysie, Żorach czy Głuchołazach, to dlaczego nie może być w Myszkowie? U nas i tak tymi autobusami jeżdżą głównie starsze osoby powyżej 70-tego roku życia, które jeżdżą za darmo, albo młodzież, która dojeżdża do szkół. Nie lepiej byłoby zrobić darmową komunikację? Bo teraz i tak zysk z tego żaden, a może więcej osób przesiadłoby się na autobusy miejskie. Fakt, musiałyby jeździć one częściej, bo przy takich godzinach kursów, jak są teraz, dojazd i powrót z pracy jest bardzo utrudniony – zauważa pan Ryszard.
Władze miasta jednak nie zamierzają wprowadzić darmowej komunikacji miejskiej, co jak tłumaczy rzecznik magistratu wynika z „wcześniejszych doświadczeń”. Chcielibyśmy jednak wiedzieć na jakich doświadczeniach opierają się nasi urzędnicy, skoro w Myszkowie komunikacji darmowej nie było i jak widać nie będzie. - Z doświadczeń naszych wynika, że wprowadzenie bezpłatnych autobusów nie zwiększy w istotny sposób ilości pasażerów. Znacznie większy wpływ na to ma częstotliwość jazdy autobusów. W ramach naszego zamówienia oferent realizuje usługę znacznie nowocześniejszym sprzętem po porównywalnych kosztach jak w ubiegłych trzech latach. Przychód z biletów nie jest przychodem Gminy. Gdybyśmy zamówili autobusy jeżdżące co 30 minut to wartość zamówienia wzrosłaby dwukrotnie. Gmina wydaje na komunikację 5.560.338,77zł. Wybraliśmy mniejsze obciążenie dla budżetu, a więc naszych mieszkańców, za cenę biletu, która nie uległa zmianie od 2004 r. i wynosi 2,40 cały bilet i 1,20 ulgowy – podsumowuje rzecznik.
Na koniec warto dodać, że darmowe autobusy jeżdżą już w ponad 30 miastach w Polsce, a ich liczba stale rośnie. Mława (woj. mazowieckie) - gdzie liczba mieszkańców jest podobna do Myszkowa - darmową komunikację miejską ma już trzeci rok, a liczba pasażerów w ciągu roku od wprowadzenia darmowych przejazdów zwiększyła się z 32 tysięcy do ponad 215 tysięcy, czyli niemal siedmiokrotnie. To pokazuje, że darmowa komunikacja ma sens, jednak najpierw trzeba wnikliwie przeanalizować siatkę połączeń i częstotliwość kursowania autobusów.
Ewelina Kurzak
Napisz komentarz
Komentarze