Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 2 maja 2025 07:20
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

UTOPIENI W SZAMBIE 2

(Myszków) Po interwencji Gazety Myszkowskiej dotyczącej problemów mieszkańców bloków i czworaków na Będuszu (ul. Folwarczna), we wtorek 24. stycznia reportaż o „śmierdzącym problemie w Myszkowie” pokazała TVP Katowice w Aktualnościach. Zawiadomienie mieszkańców przyjęła Prokuratura Rejonowa w Myszkowie, która skierowała sprawę Policji w celu zbadania czy w KZGM, gminnej jednostce, która administruje blokami, nie dochodziło do fałszowania dokumentacji wywozu szamba. Sprawą zajmuje się też Sanepid, zawiadomiony przez mieszkańców o stałym wylewaniu się szamba na łąki, zapowiada wystąpienie do burmistrza Myszkowa z nakazaniem uporządkowania gospodarki ściekowej.      
Podziel się
Oceń

(Myszków) Po interwencji Gazety Myszkowskiej dotyczącej problemów mieszkańców bloków i czworaków na Będuszu (ul. Folwarczna), we wtorek 24. stycznia reportaż o „śmierdzącym problemie w Myszkowie” pokazała TVP Katowice w Aktualnościach. Zawiadomienie mieszkańców przyjęła Prokuratura Rejonowa w Myszkowie, która skierowała sprawę Policji w celu zbadania czy w KZGM, gminnej jednostce, która administruje blokami, nie dochodziło do fałszowania dokumentacji wywozu szamba. Sprawą zajmuje się też Sanepid, zawiadomiony przez mieszkańców o stałym wylewaniu się szamba na łąki, zapowiada wystąpienie do burmistrza Myszkowa z nakazaniem uporządkowania gospodarki ściekowej.

 

- Nasi pracownicy po zawiadomieniu mieszkańców byli obejrzeć sytuację 25. stycznia. Nie zauważyli wycieku z szamba, ale widać było, że grunt poniżej jest zanieczyszczony. Wystąpimy do burmistrza Myszkowa z wnioskiem o uporządkowanie gospodarki ściekowej tych bloków oraz oczyszczenie skażonego terenu poniżej -mówi dyrektor TSSE w Myszkowie Marek Olenderek.

 

Rzeka ścieków płynęła na pewno w poniedziałek 23.01, gdy byliśmy na miejscu z telewizją. I płynie tak naprawdę codziennie, z kilku- kilkunastogodzinną przerwą po wyjeździe szambiarki. Jak potwierdza p.o. Prokuratora Rejonowego w Myszkowie prok. Dariusz Bereza skarga mieszkańców w sprawie nieprawidłowości przy wywozie szamba z ich bloków wpłynęła do prokuratury 19 stycznia: -„Zdecydowaliśmy o skierowaniu sprawy do zbadania przez policję pod kątem przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumentacji wywozu ścieków, czyli o czyn z art. 217 par. 1 Kodeksu Karnego. Zleciliśmy również rozpytanie mieszkańców bloków na inne okoliczności wskazane w piśmie, w celu sprecyzowania jakich przestępstw lub wykroczeń mogłyby dotyczyć.”

 

W swojej skardze do burmistrza mieszkańcy żądają umorzenia opłat za ścieki, o których nie zostali powiadomieni na czas. Przypomnijmy: KZGM w grudniu poinformował mieszkańców o ogromnych zaległościach w opłatach, nawet po 2000 zł na mieszkanie, ponieważ urzędnicy „zapomnieli” poinformować mieszkańców o podwyżce. Podwyżce z 6,50 na 19,90 zł! Zapomnieli… przez 11 miesięcy. Mieszkańcy nie są wcale na straconej pozycji. Odszukali swoje umowy najmu, zawierane jeszcze z gminną spółką MTBS, która działała „w imieniu i na rzecz” Gminy Myszków. My dotarliśmy do treści takiej umowy z 2011 roku. W pkt. 5 umowy pisze: W przypadku podwyższenia przez dostawców cen na usługi wymienione pkt. 1 (właśnie opłaty za „media”,  w tym ścieki - przyp. red.) opłaty ulegają wzrostowi. Ale w pkt. 6 jest wyraźne zobowiązanie zarządcy, że musi o podwyżce powiadomić lokatorów: O podwyżce Wynajmujący NIEZWŁOCZNIE powiadomi najemcę na piśmie. W przypadku KZGM-u „niezwłocznie” wyszło aż… 11 miesięcy. Są więc spore szanse, że gdyby sprawa trafiła do sądu, ten może przyznać mieszkańcom rację: nie było powiadomienia na czas, podwyżka nielegalna.

 

Miasto Myszków: kiepski gospodarz

 

Miasto Myszków stało się właścicielem czworaków na Folwarcznej w 2002 roku. Choć wymagały one już wtedy kosztownego remontu, wszystkie nadawały się do zamieszkania. I miały swoich lokatorów. W marcu 2013 roku pisaliśmy wtedy w Gazecie Myszkowskiej (GM nr 13 z 28.03.2003), że miasto szykuje się do remontu czworaków, ale wskazuje na ogólne trudności finansowe miasta. Budynki miasto przekazało w zarząd swojej spółce MTBS.  Pisaliśmy wtedy, że na zlecenie miasta oszacowano koszt remontów dachów na 70.000 zł. Burmistrz Leon Okraska mówił dla Gazety Myszkowskiej: - Sytuacja lokatorów Kamienic na Kościuszki i budynków na Folwarcznej jest mi obojętna. Bardzo trudno jest obiecywać tym ludziom, mając świadomość, że nie mamy na to praktycznie ani złotówki. Problem jest ogromny, ale i ogromna jest kwota, niezbędna do jego rozwiązania.

 

Sytuacja budżetowa Myszkowa rzeczywiście w 2002 roku nie była ciekawa, dlatego burmistrz Okraska zaproponował radnym sprzedaż mieszkań komunalnych z bonifikatą do 85%. Miasto nie mając środków na remonty wszystkich bloków komunalnych w krótkim czasie, zdecydowało się sprzedać je mieszkańcom po niskich cenach. I tak powstało na terenie Myszkowa szereg wspólnot mieszkaniowych. Oferta sprzedaży mieszkań dotyczyła również bloków przy Folwarcznej, na dowód tego mieszkańcy pokazują decyzje o przeznaczeniu ich mieszkań do sprzedaży. Te podpisane przez wiceburmistrza Andrzeja Hutnika z 2002 roku nigdy nie zostały wykonane. Choć przez kolejne 4 lata rządził miastem burmistrz Janusz Romaniuk, a od ponad 6-ciu do dzisiaj Włodzimierz Żak.

 

Kłopotliwy „zabytek”

 

Oficjalny wpis do rejestru zabytków w Myszkowie mają tylko 4 obiekty: Mrzygłód - dawne założenie miejskie, kościół parafialny w Mrzygłodzie z XVIII wieku, XVII wieczna kaplica na Mijaczowie i willa Schmelzerów z 1895 r. „Pałacyk Fabrykanta”. Ale brak wpisu do rejestru nie oznacza, że inne obiekty w mieście nie należałoby uznawać za nasze dziedzictwo. Na swojej stronie internetowej Miasto Myszków wymienia wśród zabytków jeszcze: dworzec kolejowy, kościół parafialny pw. Św. Stanisława, kapliczkę na Będuszu (nad wąwozem) Ale również „zespół dworski w Będuszu”, „w skład którego wchodzą obory murowane oraz czworaki zbudowane z kamienia, przykryte czterospadowymi dachami”.  Większa część kompleksu jest dzisiaj w prywatnych rękach i powoli odzyskuje blask. Jakim właścicielem zabytku okazało się miasto? Dobitnie widać to na zdjęciach.

 

Jarosław Mazanek

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama