Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 17 czerwca 2025 16:29
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ZŁODZIEJ UKRADŁ MU WÓZEK, KUPILIŚMY NOWY

(Myszków) 31-letni Rafał Wierzbowski od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe. Choć niepełnosprawność w znacznym stopniu komplikuje mu życie, stara się funkcjonować w miarę normalnie i samodzielnie. Pomagał mu w tym m.in. wózek inwalidzki, którym od 10 lat wyjeżdżał z bloku, pokonywał kilkaset metrów i przesiadał się do busa, który odwoził go do Ogorzelnika, gdzie brał udział w warsztatach zajęciowych. Wózek pozostawiał pod sklepem. Kiedy we wtorek 6 grudnia wrócił z zajęć wózka już nie było. Rozpacz Rafała po stracie spowodowała ogromną wściekłość internautów na sprawcę odrażającej kradzieży; ich złość dała jednak piękny efekt. Wystarczyło zaledwie kilkanaście godzin by nowi przyjaciele niepełnosprawnego Rafała kupili mu … zupełnie nowy wózek. Sprawa kradzieży będzie miała kompletne i szczęśliwe zakończenie jeśli uda się jeszcze odnaleźć i przykładnie ukarać złodzieja.      
Podziel się
Oceń

(Myszków) 31-letni Rafał Wierzbowski od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe. Choć niepełnosprawność w znacznym stopniu komplikuje mu życie, stara się funkcjonować w miarę normalnie i samodzielnie. Pomagał mu w tym m.in. wózek inwalidzki, którym od 10 lat wyjeżdżał z bloku, pokonywał kilkaset metrów i przesiadał się do busa, który odwoził go do Ogorzelnika, gdzie brał udział w warsztatach zajęciowych. Wózek pozostawiał pod sklepem. Kiedy we wtorek 6 grudnia wrócił z zajęć wózka już nie było. Rozpacz Rafała po stracie spowodowała ogromną wściekłość internautów na sprawcę odrażającej kradzieży; ich złość dała jednak piękny efekt. Wystarczyło zaledwie kilkanaście godzin by nowi przyjaciele niepełnosprawnego Rafała kupili mu … zupełnie nowy wózek. Sprawa kradzieży będzie miała kompletne i szczęśliwe zakończenie jeśli uda się jeszcze odnaleźć i przykładnie ukarać złodzieja.

 

- Do tej pory nie było takich problemów, choć czasem ktoś złośliwie wypuścił mu z kół powietrze, albo przeciął opony. Ale nikt nigdy mu wózka nie ukradł. Do 6 grudnia. To nie był jakiś super nowoczesny czy nowy wózek, ale i nie zniszczony czy stary, bo w sierpniu minęły 2 lata jak na nim jeździł. Dla mnie był o tyle dobry, że miał przy rączkach hamulce i mogłam hamować pchając np. wózek z górki, nie trzeba było hamować kołami. Wózek myślę łatwo poznać, bo miał napis z tyłu, nie było też jednego podnóżka. Siedzisko też nie było oryginalne, z taką poduszką było. Materiał oryginalny się oderwał i ja naszyłam z „wycieruchu” , na rzepy było przypinane, żeby łatwiej było wyprać w każdej chwili. Od poniedziałku do piątku, codziennie albo on sam sobie jechał, albo ja go wyprowadzałam i ten wózek zostawał pod sklepem, no bo różnie przyjeżdżali. Raz o 14.00, nieraz później – opowiada Anna Wierzbowska, mama Rafała. – Po co komu taki używany wózek? – pytamy ją. – Nie wiem. Zupełnie nie wiem… Taki prezent na „Mikołaja” ktoś zrobił osobie niepełnosprawnej - odpowiada z rezygnacją kobieta.

 

Informacja o kradzieży wózka inwalidzkiego ukazała się w środę 7 grudnia na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.  Dzień później informacja udostępniona przez naszego dziennikarza na Facebooku, zaczęła krążyć po sieci. Użytkownicy portalu komentowali zdarzenie, udostępniali dalej informację, która miała pomóc w odnalezieniu złodzieja. Co ciekawe, komunikat rozpowszechniały nawet te osoby, które jak deklarowały nigdy, „z zasady” nie pomagały policji, ale w tej sprawie, ze względu na jej ohydny charakter „robiły wyjątek”.

 

Bardzo szybko zareagowała TVP 3 z Katowic, która tego samego dnia nagrała i wyemitowała materiał o kradzieży. – Po emisji materiału w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony – mówi autorka telewizyjnego reportażu Katarzyna Wydor. Pomoc telewidzów już wtedy nie była jednak potrzebna. Kiedy w siedzibie Gazety Myszkowskiej rodziły się plany pomocy dla Rafała Wierzbowskiego (chciał się w nią zaangażować m.in. radny powiatowy Rafał Kępski) do akcji „wkroczył” Tomasz Szlenk, znany w Myszkowie społecznik i działacz sportowy.

 

- Może się złożymy i kupimy nowy wózek dla Rafała? W kilka osób się złożymy i zrobimy mu prezent świąteczny, co wy na to? – zaproponował. Odzew przeszedł chyba jego najśmielsze oczekiwania. Kilkanaście osób bardzo szybko zadeklarowało, że chętnie pomoże. Każdy ofiarował tyle, ile mógł. Ktoś 20 złotych, ktoś inny 100. Dość powiedzieć, że w ciągu 18 godzin udało się zebrać zadeklarowane kwoty i kupić nowy, łatwy do składania i rozkładania, a przede wszystkim lekki – bo aluminiowy - wózek inwalidzki. Jego przekazanie miało miejsce w piątek 9 grudnia o 15.00. Radość niepełnosprawnego chłopaka na widok swoich „nowych nóg” była najlepszą nagrodą dla osób, które zaangażowały się w pomoc dla niego.

 

Osoby które uczestniczyły w „zrzutce” nie chcą podawania ich danych (choć chcieliśmy wymienić wszystkich darczyńców), tłumaczą, że nie po to deklarowały swą pomoc. Musimy jednak wspomnieć o Joannie Puto, która wraz z mężem prowadzi sklepy ze sprzętem medycznym w Myszkowie, Zawierciu i Szczekocinach. Dzięki niej udało się uzyskać bardzo duży rabat na wózek, którego nominalna wartość to ok. 1700 złotych, a może nawet więcej. Pani Joanna wraz mężem zaoferowali również swoją pomoc w montażu zabezpieczeń, do których Rafał będzie mógł przypinać nowy wózek, by nikt go już nie zabrał.

 

Ofiarność nowych przyjaciół Rafała Wierzbowskiego pozwoliła także na przygotowanie dla niego wielkiej paczki świątecznej, w której znalazły się m.in. odzież i buty na zimę, czy nowe dresy, potrzebne mu podczas zajęć rehabilitacyjnych.

 

 

Robert Bączyński


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TynfTreść komentarza: BUCHA! CHA! CHA!!! PRZYGADAŁ KOCIOŁ GARNKOWI!! BUCHA!!!!! CHA!!!!! CHA!!!!!!! Ręce człowiekowi opadają.. Ależ Panie Profesorze , wystarcza mi sam życiorys. po co ten prześmieszny tekst...???? Chyba się nie mylę Panie Profesorze..... Co.???Data dodania komentarza: 15.06.2025, 10:37Źródło komentarza: ManipulacjaAutor komentarza: Gina:)Treść komentarza: byłam na ferracie Hura Jura - świetne miejsca , przepiekna okolica bardzo dobrze zorganizowane miejsce z daleka od zgiełku miasta i tłumów ludzi, niesmaowita perełka.polecam równiez z dziecmi.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 09:48Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: Aga pokolenie ZTreść komentarza: Koleś ma konfederackie poglądy brak szacunku dla kobiet . Bufon, milionami na koncie ma być autorytetem! Dzisiaj jest ten jutro będzie inny influencerData dodania komentarza: 8.06.2025, 17:56Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?Autor komentarza: MarekTreść komentarza: Jak już szukacie dziury w całym to obejrzyjcie sobie najpierw komentarz na ten temat na bezstronnym Kale Zero na YT a potem snujcie teorie spiskowe. Jak ktoś przeczytał książkę Rafał (tylko same słowa Trzaskowskiego) to mógł zmienić zdanie na temat tego mitomana i narcyza. Pewnie GM nie czytała tego "dzieła" to chętnie udostępnię.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 06:19Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?Autor komentarza: KarolaTreść komentarza: Gratulacje 👏Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:32Źródło komentarza: POLSKA A NIE ROZUMIE POLSKI B. PRZERWANA REWOLUCJA Z 15 PAŹDZIERNIKA 2023Autor komentarza: Szok skandalTreść komentarza: Szok pomylić się przy dwóch kandydatachData dodania komentarza: 6.06.2025, 21:08Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?
Reklama
Reklama
Reklama