Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 16:16
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

PROSTUJEMY ZA CHACHULSKIM: PATOLOGIE WCZEŚNIEJ NIŻ W 2000 ROKU

(Myszków) W artykule „Przetarg na najdroższe paliwo” (GM z 23.09.2016) opisaliśmy zasady przetargu z 2014 roku na paliwo dla Powiatowego Zarządu Dróg. Aby nie wracać do szczegółów, warunki przetargu w którym jeszcze do połowy 2017 roku PZD będzie kupowało paliwo zostały tak ustalone, że w praktyce wygrać przetarg mogła jedynie firma PRDM. Za przygotowanie warunków przetargu odpowiadał w 2014 roku -co widać wyraźnie w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) Ryszard Chachulski. Wtedy kierownik w PZD, obecnie Sekretarz Powiatu. W tej sprawie różnić się można w komentarzach, ale fakty pozostają bezsporne: tylko PRDM mogło wygrać przetarg, który wygrało. Nikt inny nawet nie startował. W artykule opisując historię relacji PZD - PRDM jako jego autor popełniłem jeden istotny błąd, przypisując niesłusznie Starostwu Powiatowemu decyzję o sprzedaży prawa użytkowania wieczystego terenu (wraz w wjazdem) w roku 2000 firmie PRDM. Zarządem wtedy kierował Ryszard Chachulski jako starosta, więc miał prawo odebrać tę krytykę do siebie. Potwierdzam więc, że w 2000 roku Ryszard Chachulski jako starosta nie sprzedał PRDM wjazdu do PZD. Za tę pomyłkę przepraszam, i cofam zdanie z komentarza: że ani dzień dłużej nie powinien on być sekretarzem powiatu.  
Podziel się
Oceń

(Myszków) W artykule „Przetarg na najdroższe paliwo” (GM z 23.09.2016) opisaliśmy zasady przetargu z 2014 roku na paliwo dla Powiatowego Zarządu Dróg. Aby nie wracać do szczegółów, warunki przetargu w którym jeszcze do połowy 2017 roku PZD będzie kupowało paliwo zostały tak ustalone, że w praktyce wygrać przetarg mogła jedynie firma PRDM. Za przygotowanie warunków przetargu odpowiadał w 2014 roku -co widać wyraźnie w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) Ryszard Chachulski. Wtedy kierownik w PZD, obecnie Sekretarz Powiatu. W tej sprawie różnić się można w komentarzach, ale fakty pozostają bezsporne: tylko PRDM mogło wygrać przetarg, który wygrało. Nikt inny nawet nie startował. W artykule opisując historię relacji PZD - PRDM jako jego autor popełniłem jeden istotny błąd, przypisując niesłusznie Starostwu Powiatowemu decyzję o sprzedaży prawa użytkowania wieczystego terenu (wraz w wjazdem) w roku 2000 firmie PRDM. Zarządem wtedy kierował Ryszard Chachulski jako starosta, więc miał prawo odebrać tę krytykę do siebie. Potwierdzam więc, że w 2000 roku Ryszard Chachulski jako starosta nie sprzedał PRDM wjazdu do PZD. Za tę pomyłkę przepraszam, i cofam zdanie z komentarza: że ani dzień dłużej nie powinien on być sekretarzem powiatu.

 

A teraz wyjaśnię, skąd wziął się mój błąd, choć -z dziennikarskiego obowiązku- przypomnę że na sesji Rady Powiatu Myszkowskiego sekretarz Chachulski z mównicy wykrzykiwał o kłamstwach, zamierzonych manipulacjach redaktora Mazanka. Kilka  dni później, ale już w zaciszu gabinetu w obecności starosty Dariusza Laseckiego z tak ostrych słów pod moim adresem się wycofał. Co więcej, przyznał, że sam zrozumiał, na czym polega bałagan w PZD i stąd się wziął, dopiero… w 2012 roku! Gdy został zatrudniony w PZD na stanowisku kierowniczym.

 

PRDM nabył wjazd już w 1992 roku…

 

„Z mocy prawa”, co potwierdził w decyzji z 1996 roku Urząd Wojewódzki, potwierdzając, że wtedy jeszcze państwowe Przedsiębiorstwo  Robót Drogowo-Mostowych w Myszkowie z siedzibą w Żarkach jest użytkownikiem wieczystym 9 działek o łącznej powierzchni 7,5 ha. Wjazd, o który dzisiaj Powiat Myszkowski toczy spór z prywatną firmą PRDM (pomiędzy rokiem 1996 a  2000 PRDM została sprywatyzowana w formie spółki pracowniczej) znalazł się na największej, najważniejszej działce 3297/16. Mniej istotne ochłapy, na których dzisiaj funkcjonuje PZD, pół roku późnej, dokładnie 16 X 1996 ciągle państwowa firma PRDM oddaje nieodpłatnie Skarbowi Państwa - Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych w Katowicach, która utworzyła na nich Zarząd Drogowy w Myszkowie. To trzy działki, nie połączone ze sobą  korzystające z wjazdu przez teren PRDM. W 2000 roku te właśnie działki Wojewoda Śląski przekazuje nowo utworzonemu Powiatowi Myszkowskiemu, którego starostą zostaje Ryszard Chachulski i tworzy na nich Powiatowy Zarząd Dróg w miejsce Zarządu Drogowego. Czy Chachulski mógł wtedy nie wiedzieć, że tworzy PZD na działkach bez dojazdu?  Przecież „wystarczyło spojrzeć w mapę”! No właśnie, wystarczyło. Czy pan spojrzał tworząc Powiatowy Zarząd Dróg? Protokół przekazania działek i mienia podpisały w imieniu powiatu Alicja Radosz i Anna Koścień, a przyjął wszystko Stefan Cieślewicz, pierwszy dyrektor PZD. Jego żona była wtedy dyrektorem w PRDM. O ile Chachulski mógł wtedy nie wiedzieć (o ile nie spojrzał w mapę), raczej niemożliwe, żeby nie wiedział co przejmuje dyrektor Cieślewicz. Dziwna sytuacja trwała przez lata. Do tego stopnia, że PZD użytkowało kilka garaży, bez żadnej umowy, regulacji należących do prywatnej już firmy PRDM. Tak samo z wjazdu. Jak wspomina tamten okres jeden z ówczesnych radnych powiatowych, radni byli przekonani, że te garaże jak i sam wjazd należą do PZD. Oczywiście łatwo byłoby to zweryfikować patrząc w mapy i dokumenty. 29 września 2016 po moim artykule, sekretarz Chachulski zarzucił mi, że napisałem „kłamstwa” choć musiałem wiedzieć, że jest inaczej. Bo - jak twierdził - miałem te dokumenty i mapy. A nie miałem:

 

„Ja Państwu gwarantuję, że pan Mazanek miał (mapy, dokumenty- przyp. red.), bo przywołuje tę decyzję w swoim artykule. Czyli zapoznał się z nią, a mimo to tutaj po prostu pisze nieprawdę. No ale to jest po prostu styl Gazety Myszkowskiej” - stawiał zarzut sekretarz powiatu. Łatwo mógł sprawdzić, wszak jest głównym urzędnikiem powiatu, że rzecznik prasowy Marcin Pilis przesłał do redakcji tylko pozew, jaki Powiat Myszkowski złożył przeciwko firmie PRDM o ustalenie służebności przejazdu. Redakcja nie miała w dyspozycji załączników, które „musiałem znać”. Nie mogłem więc w tekście celowo pominąć ich znaczenia, czy treści.

 

W pozwie przygotowanym przez mec. Pawła Zachariasza jest  inny merytoryczny błąd, który miejmy nadzieję nie wpłynie tak znacząco na wynik procesu, żeby powiat miał tę sprawę przegrać. Cytując za pozwem napisałem  w artykule, że „dopiero w 2003 roku PZD i PRDM uregulowały zasady korzystania ze wspólnej infrastruktury, ale nie w formie służebności gruntowej, lecz zwykłą umową”. W pozwie jest sformułowane dokładnie tak: „umową nr 1/2003 z 1.06.2003 uregulowali  wspólny sposób korzystania z nieruchomości oznaczonej nr geodezyjnym 3279/16 umożliwiając PZD w Myszkowie swobodny przejazd  i przechód do działek wnioskodawczyni”. Na naszym spotkaniu u starosty 5 X sekretarz Chachulski był bardzo zdziwiony, że właśnie tak jest w pozwie opisane znaczenie tej umowy. Wtedy widziałem jej treść, udostępnioną przez Sekretarza, po raz pierwszy. W umowie 1/2003 pomiędzy PRDM (z tej strony Lidia Moś i Halina Kowalczyk) i PZD (dyrektor Stefan Cieślewicz) strony określiły, że PZD będzie płaciło PRDM 1/3 kosztów ochrony terenu i zużytą energię. Nie ma w tej umowie słowa o prawie do korzystania z wjazdu, czy chodników! Ten błąd za mecenasem Zachariaszem powieliłem w artykule, ale to nie jest mój błąd.

 

Sama umowa jest też bardzo dziwna. PZD zobowiązało się np. płacić aż połowę kosztów oświetlenia zewnętrznego, choć większą część terenu zajmuje PRDM. Nie wiadomo też, czy akceptując koszty dozorowania mienia w budynku i garażach PZD  (Stefan Cieślewicz - dyrektor) miało świadomość za co dokładnie płaci. Na dołączonej kalkulacji przygotowanej przez PRDM nie ma podpisu nikogo z PZD, kto potwierdzałby zgodę na te wyliczenia. A PRDM zapewnił sobie 10% zysk z tej operacji, wtedy w kwocie 438,90 zł miesięcznie.

 

Przed radnymi na sesji 29 września sekretarz Chachulski chwalił się, że miał swój udział w przygotowaniu pozwu przeciwko PRDM, że przygotowywał dla mec. Zachariasza dokumenty do tej sprawy, gdy chwilowo pełnił obowiązki dyrektora PZD. Ale jak sam stwierdził, w roku 2012, gdy trafił do PZD na stanowisko kierownicze, w pełni odkrył na czym polega problem z działkami (z wjazdem) do PZD. Dlaczego wtedy nie zareagował, wnioskując do dyrektora PZD lub ówczesnego starosty o uporządkowanie sprawy? Po części musiałby się przyznać, że nic z tym problemem nie zrobił, gdy PZD było tworzone w roku 2000 i nic z tym nie zrobił przez 8 lat, gdy pełnił funkcję starosty.

 

Musiał przyjść dopiero rok 2016, gdy sprawą zajął się nowy Zarząd Powiatu, ze starostą Dariuszem Laseckim. Jak na wstępie, przepraszam jeszcze raz za moją pomyłkę, tam gdzie ona faktycznie nastąpiła. Ale nie zmienia to mojej krytycznej oceny, że za ten bałagan politycznie w dużej części odpowiedzialny jest Ryszard Chachulski: 8 lat starosta, 3 lata kierownik w PZD, kilka miesięcy p.o. dyrektora PZD. Jak sam przyznał, dopiero w 2012 roku zdobył pełną wiedzę o tym, na czym problem polega. I też nic z tym nie zrobił przez 4 lata, aż do roku 2016, gdy działania podjął Powiat Myszkowski na wniosek Starosty Dariusza Laseckiego.

 

Jarosław Mazanek

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama