Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 30 kwietnia 2025 15:52
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

KOMORNIK NIE ZLICYTOWAŁ PAPIERNI

(Myszków) Nie odbyła się żadna z czterech licytacji myszkowskiej Papierni, które zaplanowane były na 16 i 17 lutego br. Pod młotek miały iść nieruchomości oraz maszyny. Jednak dłużnik przed każdą z licytacji złożył wnioski o wyłączenie komornika Mateusza Czaplińskiego, co uniemożliwiło przeprowadzenie licytacji.      
Podziel się
Oceń

W pierwszej z zaplanowanych licytacji (16 lutego br.) na sprzedaż zostały wystawione nieruchomości, które zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami planowała nabyć firma Schumacher Packaging Zakład w Grudziądzu sp. z o.o. Tylko ta firma wpłaciła wadium za wszystkie cztery nieruchomości, łącznie ponad 1 mln 356 tys. zł. - Schumacher jest zainteresowany nabyciem przedsiębiorstwa w całości, tylko wtedy możemy otrzymać kredyt. Kupienie części spowoduje, że nie zrealizujemy warunków, które stawia nam bank. Wydaliśmy już ok. 150 tys. zł na analizę nieruchomości. Chcieliśmy mieć scenariusz, jak działać i co robić. Wpłaciliśmy wadium, bo chcieliśmy dać czas na decyzję naszym prawnikom.  Dzisiaj prawnicy ostrzegli nas, że jeśli kupimy zakład na licytacji syndyk może nam majątku nie wydać. Złożyliśmy zatem wniosek o odroczenie licytacji. My nie mogliśmy kupić tego na licytacji. Po prostu nam zabroniono. Z naszej strony była dobra wola. Planowaliśmy za 2-3 lata ruszyć z produkcją, kiedy otrzymamy wszystkie pozwolenia  – mówi prezes Sławomir Zamroch.

Licytacja nieruchomości odroczona

 Sędzia Mariola Bednarczyk oddaliła wniosek Schumachera o odroczenie licytacji podając za powód fakt, że pochodzi on od osoby nie uprawnionej. Uwzględniła natomiast wniosek syndyka Silesian Paper Factory sp. z o.o., w którym  żądano wyłączenia komornika Mateusza Czaplińskiego. Rozpatrzona zostanie także skarga dłużnika na czynności komornika. - Niestety takie wnioski blokują i uniemożliwiają licytację – argumentowała sędzia. Kolejny termin licytacji zostanie ogłoszony po rozpatrzeniu wniosków. Może to jednak potrwać nawet kilka miesięcy.

Marek Wizor, przewodniczący NSZZ „Solidarność” przy Fabryce Papieru był zaskoczony decyzją Schumachera. -O decyzji Schumachera dowiedziałem się w ostatniej chwili. Byłem bardzo zaskoczony. Jeśli sprzeda to syndyk, to sprzeda to w całości – komentuje Wizor.

 Maszyny dalej w rękach syndyka

 W siedzibie komornika przy ulicy Pułaskiego w Myszkowie  oraz w siedzibie Papierni miały odbyć się kolejne licytacje (16 i 17 lutego br.). Tym razem na sprzedaż wystawione zostały  głównie maszyny. Firma Schumacher planowała zakupić maszynę papierniczą wycenioną na 6 mln 500 tys. zł. Również sprzedaż tego majątku nie doszła do skutku z powodu wniosku o wyłączenie komornika z licytacji.

 Komornik w konflikcie z syndykiem

 Wnioski, które złożył dłużnik wpłynęły po to, aby majątek sprzedał syndyk, który jak twierdzi prezes fabryki Waldemar Hojko należy właśnie do niego.

- Syndyk nie jest właścicielem fabryki. Syndyk jest jej zarządcą – twierdzi komornik Mateusz Czapliński i dodaje: – Nie przekonam wierzycieli do wizji, żeby zakład sprzedać w całości. Wierzyciele, wśród których jest 140 pracowników chcą licytacji jak najczęściej. Ci ludzie nie dostają wynagrodzenia od listopada 2014 roku. Wielu z nich nie wróci do pracy ze względu na wiek i stan zdrowia. To ich jedyne pieniądze, które mogą otrzymać. O sprzęt się dba, a o pracowników nie. Jeśli zakład nie zostanie sprzedany w tym roku, to piec do następnej zimy nie wytrzyma. Teraz jest podtrzymywany, żeby nie zamarzł. Dalsza sprzedaż łączona nieruchomości i ruchomości jest bez sensu, bo teraz czekaliśmy 5 miesięcy na wyznaczenie terminu licytacji. Na kolejne możemy czekać nawet dłużej.

 Pracownicy, którzy przybyli na ostatnią z licytacji, potwierdzają, że nie dostali żadnych pieniędzy. Wielu z nich pracowało w fabryce całe życie zawodowe. - Nie dostaliśmy pieniędzy z żadnego funduszu – mówi jeden z pracowników.

Schumacher nadal zainteresowany

Sławomir Zamroch, prezes Schumachera deklaruje, że firma nadal jest zainteresowana zakupem Papierni. - Jesteśmy zainteresowani zakupem zakładu, ale tylko w całości. Jesteśmy w stałym kontakcie z komornikiem. Chcemy tu uruchomić produkcję – podsumowuje prezes.

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama