(Siedlec Duży) Blisko dwie godziny trwały w czwartek 24 października utrudnienia w ruchu na krajowej „jedynce” w Siedlcu Dużym. Kierowca ciężarowego Mercedesa nie zdążył wyhamować przed skrzyżowaniem i „skasował” sygnalizację świetlną. Podczas usuwania skutków kolizji jeden pas ruchu w kierunku Katowic był zablokowany.
Do zdarzenia doszło w czwartek 24 października, tuż po godzinie 10.30. Jadący krajową „jedynką” kierowca ciężarowego Mercedesa prawdopodobnie zagapił się i kiedy zapaliło się czerwone światło nie zdążył wyhamować przed skrzyżowaniem w Siedlcu Dużym.
- Policjanci drogówki ustalili że, obywatel Słowenii kierujący Mercedesem wraz z naczepą, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i uderzył w sygnalizację świetlną (…) Kierowca nie wymagał hospitalizacji, był trzeźwy, został ukarany mandatem karnym – mówi aspirant sztabowy Magdalena Modrykamień, rzecznik myszkowskiej policji. Problem pojawił się podczas usuwania skutków kolizji. Auto mogło się przemieszczać, podczas uderzenia w sygnalizator uszkodzony został jednak jego zbiornik paliwa. Przejazd na najbliższy parking znajdujący się około dwóch kilometrów dalej znaczyła smuga oleju napędowego wyciekająca wprost na jezdnię. Jej neutralizacją zajęli się strażacy z czterech zastępów. Utrudnienia w ruchu spowodowane kolizją trwały blisko 2 godziny. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze