Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 15:46
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

25 stopni na zewnątrz a oni palą w piecu

(Myszków) Sezon grzewczy w bloku nr 13A przy ulicy Skłodowskiej w Myszkowie trwa cały rok. Mieszkańcy muszą palić węglem w piecach, by osuszyć mieszkania. Od kilkunastu lat w suszarniach na poddaszu wysuszyć prania się nie da, bo jest wilgoć. Ściany „zdobi” olbrzymi grzyb, wszystko przez przeciekający w wielu miejscach dach. Gdy pada nawet niewielki deszcz zalewa im też piwnice. Ich zdaniem MTBS w nieprawidłowy sposób zrobił chodnik, wznosząc go znacznie ponad poziom bloku. Dlatego zdaniem mieszkańców deszczówka spływa przez fundament do piwnic. Gdy ulewa jest większa w piwnicy leje się ciurkiem. Jak piwnica przemaka, to w mieszkaniach na parterze jest wilgoć. – Kto nam zapłaci za opał i za leczenie? Mam astmę i ta wilgoć mnie zabija – skarży się jeden z mieszkańców przeciekającego bloku.    
Podziel się
Oceń

(Myszków) Sezon grzewczy w bloku nr 13A przy ulicy Skłodowskiej w Myszkowie trwa cały rok. Mieszkańcy muszą palić węglem w piecach, by osuszyć mieszkania. Od kilkunastu lat w suszarniach na poddaszu wysuszyć prania się nie da, bo jest wilgoć. Ściany „zdobi” olbrzymi grzyb, wszystko przez przeciekający w wielu miejscach dach. Gdy pada nawet niewielki deszcz zalewa im też piwnice. Ich zdaniem MTBS w nieprawidłowy sposób zrobił chodnik, wznosząc go znacznie ponad poziom bloku. Dlatego zdaniem mieszkańców deszczówka spływa przez fundament do piwnic. Gdy ulewa jest większa w piwnicy leje się ciurkiem. Jak piwnica przemaka, to w mieszkaniach na parterze jest wilgoć. – Kto nam zapłaci za opał i za leczenie? Mam astmę i ta wilgoć mnie zabija – skarży się jeden z mieszkańców przeciekającego bloku.

 

Z zewnątrz estetyczny, ocieplony blok, wewnątrz biologiczna bomba. Grzyb i wilgoć to nieproszeni lokatorzy w bloku przy ulicy Skłodowskiej 13A w Myszkowie. Grzyb ulokował się na poddaszu, które zaadaptowane jest na suszarnię. Trudno jednak cokolwiek w niej wysuszyć. – Chyba, że pod parasolem – śmieją się mieszkańcy trzynastki. Od kilkunastu lat przecieka w ich bloku dach.  - Obok w bloku mają dach zrobiony.  Elegancko, bo wynajęli sobie firmę, a MTBS zwrócił im koszty. U nas też niby robili – ci z MTBS-u. Tak robili, że na dachu siedzieli i piwo pili, to teraz mamy efekt. Widziała pani te piękne polichromie na ścianach (chodzi o grzyb – przyp. red.)? Płacimy za remonty, a oni nic nie robią. Na drugim piętrze to miednice podstawiają, bo się leje z sufitu… Czynsze biorą, regularnie się płaci, a żadnej pomocy od nich nie ma. Mają to w nosie – komentują podejście zarządcy nieruchomości, czyli MTBS-u mieszkańcy.

 

W dolnych partiach bloku – w piwnicy i na parterze jest nielepiej. Tamtą część upodobała sobie wilgoć. Wystarczy niewielki deszcz, by woda w piwnicy lała się ciurkiem przez fundamenty. Wszystko to za sprawą chodnika. MTBS - zdaniem mieszkańców trzynastki – zrobił im niedźwiedzią przysługę i wybrukował chodnik.

 

– Tak odbudowali, że poziom chodnika podnieśli i zacementowali rynny. Jak pada deszcz, to robi się potop. Część wody stoi przed blokiem, a część wlewa się do piwnicy. Leje się przez fundamenty. Chodziłam, zgłaszałam trwało to kilka lat. Jak przyszli i zobaczyli, że fundamentem się leje woda, to stwierdzili, że pękła rura. Wodociągi naprawiły. Tam jeszcze się woda leje w kilku miejscach. Blok jest w niecce, ale gdyby odizolowali fundament, to szłaby woda dalej – żali się pani Wiesława, wtórują jej sąsiedzi. I trudno im się dziwić, zapach w piwnicy odpycha, podobnie na poddaszu.

 

- Ja mam w kuchni smród. Muszę mieć non stop okno otwarte – mówi pani Wiesława, która mieszka na parterze. Jej sąsiadka nie ma lepiej: - Musiałam ubrania wynieść z pokoju i przenieść do innego, bo czuć było stęchlizną. Mąż ma astmę, mnie ręce wykręca. Jak mieszkać w takim domu? Cały rok palimy w piecu, by mieszkanie wysuszyć. Kto mi na ten węgiel da? Zalecają by plastikowe okna zakładać, one często są powodem wilgoci. Mam 2 okna drewniane, przepustowość jest duża, a i tak jest wilgoć. Mamy palić w piecu i okna otwierać?

 

Mieszkańcy zgłaszali problemy w MTBS-ie, ale jak twierdzą były rozwiązywane jedynie doraźnie.

 

Zagrzybienie stanowi zagrożenie dla zdrowia mieszkańców i powoduje wyczuwalny dyskomfort: charakterystyczny zapach, wilgoć oraz obecność szkodliwych zarodników w powietrzu. Bardzo ważna jest właściwa wymiana powietrza, ponieważ jej brak powoduje nagromadzenie toksyn, z którego w większości mieszkańcy, nie zdają sobie sprawy. Najbardziej szkodliwymi związkami, których nadmiar wpływa negatywnie na samopoczucie są: para wodna i dwutlenek węgla. Zbyt duża zawartość pary wodnej w powietrzu to zaparowane szyby, wilgotne ściany i zagrzybienie konstrukcji budynku. Grzyb może rozprzestrzeniać się do kilkunastu metrów między kondygnacjami. Nawet po zastosowaniu bardzo skutecznych preparatów grzybobójczych, ale bez skutecznej wentylacji i ogrzewania pomieszczenia, grzyb pojawi się ponownie. Chyba, że usunie się usterki…

 

Katarzyna Kieras

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Co pan taki napalony, jak "szczerbaty na suchary"? Napiszemy, jak będziemy chcieli. My jesteśmy dziennikarze starej daty, piszemy spokojnie, refleksyjnie, rzeczowo. Jak chce pan szybko i bez sensu, to proszę sobie na FB poużywaćData dodania komentarza: 13.12.2025, 15:41Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: ZłyTreść komentarza: OD 35 LAT WAŁ WAŁEM SZPITAL POPYCHA. GDZIE PROKURATURA?? NI MA? NI MA??? CHOCIAŻ KILKU STAROSTÓW DOSTAŁO WYROKI SKAZUJĄCE. ALE ZA INNE WAŁY.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:17Źródło komentarza: ODDZIAŁ POŁOŻNICZY BĘDZIE ZAMKNIĘTY DO POŁOWY 2026. TO PRAWIE PRZESĄDZONE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama