(pow. myszkowski) Taką niecodzienną propozycję otrzymywali od policjantów z myszkowskiej drogówki kierowcy podróżujący krajową „jedynką”. Podczas ostatniego długiego weekendu mundurowi sprawdzali bowiem nie tylko trzeźwość kierujących, prędkość i stan techniczny ich samochodów, niektórych kierowców zapraszali także na … symulator zderzeń. - Mundurowi chcieli w ten sposób przekonać podróżujących do powszechnego stosowania pasów bezpieczeństwa – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, starszy aspirant Magdalena Modrykamień.
W dniach od 30 maja do 2 czerwca kierowcy podróżujący krajową „jedynką” mogli przekonać się, dlaczego zapięcie pasów bezpieczeństwa powinno być pierwszą czynnością, którą należy wykonać po zajęciu wygodniej pozycji za kierownicą. Policjanci myszkowskiej drogówki oprócz mierzenia prędkości, sprawdzania stanu technicznego pojazdów oraz stanu trzeźwości kierowców podczas kontroli wykorzystywali też… symulator zderzeń. Urządzenie wypożyczone z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego z WORD w Częstochowie służy właśnie do demonstrowania skuteczności pasów bezpieczeństwa w trakcie uderzenia w przeszkodę czy inne auto. - Mundurowi chcieli w ten sposób przekonać podróżujących do powszechnego stosowania pasów bezpieczeństwa. Podnoszenie w ten sposób świadomości podróżujących może w efekcie przełożyć się na ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych podczas wypadków na drogach – uważa rzecznik myszkowskich mundurowych, starszy aspirant Magdalena Modrykamień. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze