(Jaworznik) „Gloria Victis 1863 – Powstańcom Styczniowym w 150. Rocznicę Bitwy pod Jaworznikiem 24 kwietnia 2013 roku” – taki napis został umieszczony na kamieniu powstańczym w Jaworzniku. W niedzielę 5 maja miejsce pamięci poświęcił biskup Antoni Długosz.
Inicjatorem ustawienia kamienia powstańczego w centrum miejscowości nieopodal kościoła w Jaworzniku i w bezpośrednim sąsiedztwie kapliczki przy skrzyżowaniu ulic: Kościelnej, Dolnej i Szkolnej był proboszcz tamtejszej parafii ks. Marek Pacyna. W prace zostali zaangażowali się także mieszkańcy.
- Inicjatywa pojawiła się 20 stycznia br. roku. Od tego momentu podjęto prace zmierzające do stworzenia miejsca pamięci – powiedziała Wioletta Król, radna z Jaworznika i kontynuowała: - Kamień ufundował sponsor, ale chciał aby jego imię i nazwisko pozostało anonimowe.
Uroczystość 150. rocznicy Bitwy Pod Jaworznikiem rozpoczęła się mszą świętą. W jej trakcie kamień powstańczy w Jaworzniku poświęcił ksiądz biskup Antoni Długosz.
- Dzisiaj, przy okazji tego wydarzenia widzimy, że lokalna społeczność potrafi zadbać o pamięć o tych, którzy przed 150 laty przelewali krew w czasie bitwy pod Jaworznikiem. Bohaterowie tego wydarzenia są dzisiaj obecni wśród nas, bo przecież „Człowiek żyje tak długo... jak długo trwa pamięć o nim” – podkreślił burmistrz Klemens Podlejski.
W gminie Żarki obchody 150 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego zainaugurowano wspólnie z samorządowcami, uczniami, nauczycielami, kombatantami w dniu 15 stycznia. Kwiaty i znicze zostały ustawione na grobach powstańców na cmentarzu parafialnym w Żarkach, gdzie m.in. spoczywa Rudolf Stanisław Franaszek, syn fabrykanta z Warszawy, który poległ w Bitwie pod Jaworznikiem. Miejsce na wieczny spoczynek w Żarkach znalazł on, i 9 innych bezimiennych powstańców. Pomnik na mogile postawiono w okresie zaborów z inicjatywy mieszkańców Żarek. Patronat nad mogiłą sprawuje obecnie samorząd szkolny uczniów z Zespołu Szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego.
- Rudolf Stanisław Franaszek jest jednym z tych, których życie skończyło się pod Jaworznikiem. Potyczka stoczona 24 kwietnia 1863 roku pomiędzy powstańcami styczniowymi kpt. Anastazego Mossakowskiego, a siłami Imperium Rosyjskiego, zakończona rozbiciem sił powstańczych, przeszła do historii jako jedna z najkrwawszych. Oddział powstańczy Mossakowskiego składał się z dwóch kompanii strzelców, jednej kompanii kosynierów, plutonu jazdy i saperów, które wzmocniono znaczną ilością broni z rozbitego pod Szklarami oddziału płk. Józefa Grekowicza. Po przekroczeniu granicy nocą z 20 na 21 kwietnia 1863 roku oddział stoczył zwycięską potyczkę pod Gorenicami, gdzie zajął posterunek graniczny. Powstańcy ominęli Olkusz, którego zdobywania zaniechali z powodu stacjonującego tam silnego oddziału rosyjskiego. Dzień później stoczyli natomiast zwycięską potyczkę z oddziałem rosyjskim pod Golczowicami, po czym przemaszerowali do Ogrodzieńca i przekroczyli tory drogi żelaznej warszawsko-wiedeńskiej, przy okazji je uszkadzając. Oddział był nękany przez Rosjan, a zaskoczony koło Jaworznika przez trzy roty piechoty płk. Alenicza został po rozpaczliwej obronie rozbity. W bitwie zginęło 43 powstańców, znaczna liczba była ranna lub trafiła do niewoli. Z pola bitwy zbiegło ok. 70 ludzi. Rosjanie stracili 40-60 żołnierzy – przywołuje historię rzeczniczka UMiG Żarki Katarzyna Kulińska-Pluta.
Uroczystości zakończono gorącym podziękowaniem skierowanym do wszystkich, którzy zaangażowali się w przygotowanie niedzielnej uroczystości i w stworzenie miejsca pamięci w miejscowości Jaworznik.(kk)
Napisz komentarz
Komentarze