(Myszków) Do końca kwietnia ma zakończyć się budowa ronda u zbiegu „majowych ulic”, w sąsiedztwie dworca PKS. To w znacznym stopniu udrożni ruch w zablokowanym przez remonty centrum miasta. – Gdyby nie zima, byłoby zdecydowanie szybciej. Do zakończenia budowy brakuje już naprawdę niewiele. Mam nadzieję, że inwestycja zostanie zakończona na dniach, wcześniej niż do końca miesiąca – przekonuje rzecznik Urzędu Miasta w Myszkowie, Małgorzata Kitala–Miroszewska. Pełną parą powinna wkrótce ruszyć przebudowa odcinka ulicy 3 Maja, od ulicy Kościelnej do PCK i 1 Maja.
Prace w centrum miasta, na kilku frontach, realizuje firma „Skanska” S.A. z Warszawy, która wygrała przetarg na przebudowę budowę ulic 1 Maja, 3 Maja i Kościelnej. Zaoferowała, że zrobi to za 6,5 miliona złotych.
- Chciałbym, aby ul. 3 Maja uzyskała status reprezentacyjnego pasażu przestrzeni publicznej o centro-twórczym charakterze. Chciałbym stworzyć bezpieczne miejsce w centrum miasta, wykorzystywane na imprezy plenerowe – mówił po rozstrzygnięciu przetargu burmistrz Włodzimierz Żak. - W ramach inwestycji chcielibyśmy dokonać również likwidacji betonowych słupów w ulicy 3 Maja – zapewniał gospodarz miasta.
- I słupy znikną – potwierdza inspektor nadzoru Monika Siwek, którą we wtorek 9 maja spotkaliśmy na placu budowy, kiedy przyjechaliśmy zobaczyć jak wyglądają prace. Znikną, ale niestety nie wszystkie. Okazuje się, że 2 lub 3 słupy jednak zostaną, ponieważ kilku mieszkańców nie zgodziło się na przebudowę swoich przyłączy energetycznych do budynków.
– Nawierzchnia będzie wykonana z granitowych kostek, z takich samych, z jakich wykonany jest chodnik na ulicy Kościelnej. Najpierw jednak muszą zostać wykonane wszystkie prace związane z uzbrojeniem terenu. Obecnie trwają prace przy budowie kanalizacji deszczowej – tłumaczy Monika Siwek, która bacznie „patrzy na ręce” budowlańcom. Z linijką w ręku sprawdzała np. przerwy między kostkami granitu w położonym już chodniku na Kościelnej.
Krytycznym okiem patrzyła na niewielkie nierówności jakie się na nim pojawiły. – Tu gdzie jest to wybrzuszenie, trzeba poprawić – przekazywała „na gorąco” swoje spostrzeżenia budowlańcom. Może to właśnie dokładność nadzoru spowodowała, że – jak nam relacjonuje właściciel sklepu przy Kościelnej, który ogląda plac budowy codziennie, już trzeci raz kostka przy MDK jest zdejmowana i układana na nowo.
Choć na razie liczba robotników pracujących na wyłączonym z ruchu odcinku ulicy 3 Maja nie poraża, firma „Skanska” przekonuje, że prace realizuje planowo, według zatwierdzonego harmonogramu, i że dotrzyma terminu zakończenia prac, który przypada na 30 października. Nie powinna zatem powtórzyć się sytuacja, jaka miała miejsce kilkaset metrów dalej, u zbiegu ulic 1 i 3 Maja. Rondo, które także buduje „Skanska” miało być oddane do użytku już w grudniu ubiegłego roku. Na przeszkodzie stanęła rzekomo pogoda, choć to tłumaczenie nie jest przekonujące. Ostra zima przyszła dopiero z końcem listopada, a październik 2012 był wyjątkowo ciepły. – Jakby naprawdę trudno było przewidzieć, że listopadzie aura może faktycznie nie sprzyjać takiej robocie, a w grudniu będzie śnieg i mróz - kpili wtedy nasi czytelnicy, zdenerwowani przedłużającą się inwestycją i zmuszeni do dalszego korzystania z kłopotliwych objazdów. „Skanska”, gdy zorientowała się, że nie zdoła dotrzymać terminu ukończenia ronda, podpisała z miastem aneks do umowy, w którym zadeklarowała, że z robotą już na pewno uwinie się do końca kwietnia br. Dzięki temu uniknęła dotkliwych kar umownych, jakie zmuszona byłaby zapłacić. – Nie naliczamy spółce żadnych kar z tego tytułu – potwierdza rzecznik magistratu, Małgorzata Kitala–Miroszewska.
Ostatnim etapem zmian na ulicy 3 Maja będzie przebudowa odcinka od ulicy Wyszyńskiego w kierunku PCK. Na czas remontu on także zostanie wyłączony z ruchu.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze