(Żarki) Na wspólnym posiedzeniu komisji żareccy radni debatowali nad nowym systemem gospodarowania odpadami komunalnymi w gminie. Na podjęcie uchwał mają czas do końca stycznia. Postanowienia zapadną z pewnością na najbliższej sesji, planowanej na 30 stycznia br. Na razie trwająca ok. 4 godzin dyskusja pokazała, ile problemów i wyzwań stoi przed gminami, które od lipca wprowadzą „śmieciowe” ustalenia w życie. Najważniejsza dla mieszkańców jest wysokość opłaty, która w Żarkach naliczana będzie prawdopodobnie od osoby. Żarki prawdopodobnie przyjmą stawki niższe, niż wcześniej zakładano: 7 zł za śmieci segregowane i 12 zł za niesegregowane. Ratunkiem dla rodzin wielodzietnych lub wielopokoleniowych mogą okazać się zmiany dyskutowane na szczeblu krajowym. Senat RP postulował możliwość mieszanej formy naliczania opłat.
Plany na gospodarowanie odpadami w Żarkach
- Propozycje Senatu, które przedstawiałem na ostatnim spotkaniu, przewidują możliwość różnicowania opłat. (…) te kryteria mogą być mieszane. Senat wystąpił z propozycją kilku zmian, teraz jest to w Sejmie. (…) Myślę, że udałoby się, żeby dla rodzin wielopokoleniowych była mniejsza stawka, powiedzmy zmniejszona o 5 czy 6 na członka gospodarstwa. Na razie musimy poczekać. (…) Jeszcze Prezydent będzie musiał to podpisać, nie wiadomo jak długo to potrwa, trudno powiedzieć. Ale będzie możliwość dokonania zmian przez najbliższe pół roku – mówił Klemens Podlejski, Burmistrz Żarek.
Opłatę za śmieci mieszkańcy gminy Żarki zapłacą miesięcznie, najprawdopodobniej „z dołu”, do ostatniego dnia danego miesiąca, w którym wykonano usługę lub do 10 dnia następnego miesiąca.
Co warto wiedzieć …
Radni muszą ustalić wzór deklaracji, którą każdy właściciel nieruchomości będzie musiał wypełnić i dostarczyć gminie. Co jeśli tego nie zrobi? Gmina nałoży na niego odpowiednią opłatę, zaś podstawą do jej ustalenia będzie wszczęte postępowanie administracyjne. Lepiej więc od razu wypełnić deklarację, zaznaczając ile osób w nieruchomości mieszka i na jakiego rodzaju odprowadzanie odpadów się deklarujemy: selektywne (z niższą stawką) lub też bez segregacji, ale drożej.
- Wypełniając deklarację, każdy będzie musiał zadecydować czy będzie płacić stawkę za segregowane czy niesegregowane śmieci. Każdy musi podjąć tę decyzję. Jeżeli zadecyduje, że chce płacić za segregację, to Ci którzy będą po śmieci przyjeżdżać, będą tego od niego wymagać. Jeżeli nie będzie segregował, to nałożą mu karę albo będzie musiał płacić za niesegregowane odpady – podsumowała radna Stanisława Nowak.
Opłaty trzeba będzie odprowadzać oczywiście od nieruchomości zamieszkanej – czyli takiej, w której mieszkało się w miesiącu choćby jeden dzień. Gdy nas nie będzie ponad miesiąc, możemy poinformować o tym gminę. Za śmieci zapłacimy jednak w miejscu, gdzie się przeprowadzimy. Ważna jest kwestia „weekendowych bywalców”, np. studentów. Konieczne będzie dostarczenie przez nich oświadczenia, o uiszczaniu opłaty w miejscu faktycznego przebywania (stancja, akademik itp.).
Dla mieszkańców ważna jest także informacja o konieczności rozwiązania –do końca czerwca- z dotychczasowym odbiorcą śmieci. W przeciwnym razie opłata może zostać naliczona nam podwójnie: przez dotychczasowego operatora i operatora wyłonionego w przetargu przez gminę, którą ten w całości będzie obsługiwać.
Roksana Tomaszewska
Napisz komentarz
Komentarze