Na swojej stronie internetowej Urząd Miasta Myszkowa pisze, w odpowiedzi na nasz artykuł „Za ubezpieczenie zapłaci mieszkaniec”, że podajemy informacje nierzetelne i nieprawdziwe, co do kosztów obsługi instalacji solarnych, które chce montować UM Myszkowa. W tym tonie magistrat opublikował też ogłoszenie w GM nr 50 z ub. tygodnia. W pełnej wersji stanowisko urzędu znalazło się na WWW. „Prasa, która dezinformuje społeczeństwo przestaje spełniać swoje zadanie przekazywania rzetelnych i prawdziwych informacji. Kreowanie rzeczywistości poprzez media niestety nie ma nic wspólnego z postawą obywatelską. Zawarta w ostatnim numerze Gazety Myszkowskiej informacja nt. instalacji solarnych jest nierzetelna i nieprawdziwa.” autor: miastomyszkow.pl. Rzecznik UM Małgorzata Kitala-Miroszewska przekazała nam kiedyś informację, że wszystkie teksty uzgadnia z burmistrzem, więc przyjmujemy, że ten przekaz naruszający dobra osobiste dziennikarzy Gazety Myszkowskiej to stanowisko burmistrza Włodzimierza Żaka. Dotychczas zarzucaliśmy miejskim urzędnikom złe przygotowanie projektu, co naraża mieszkańców na dodatkowe, wysokie koszty. Przygotowując artykuł, nad którym praca trwała kilka tygodni, oparliśmy się na dokumentach, wzorach umów i stanowisku przekazanym przez Urząd Miasta Myszkowa. Dlatego zarzut nierzetelności i wprowadzania w błąd mieszkańców jest dla redakcji obraźliwy. Wygląda na to, że urzędnicy (burmistrz?) chcąc ukryć blamaż i niekompetencję w sprawie solarów, sięgają już nie tylko po pomówienia, ale zwyczajnie kłamią. Taki wniosek można wyciągnąć choćby z listu czytelnika, który rzeczowo przeanalizował przekaz informacyjny wychodzący z UM Myszków. Również w sprawie spotkania z 3.09, na które powołuje się magistrat.
Czytelnik: Piszę w sprawie Waszego artykułu “ZA UBEZPIECZENIE ZAPŁACI MIESZKANIEC” oraz odpowiedzi na ten artykuł na stronie UM “Zawarta w ostatnim numerze Gazety Myszkowskiej informacja nt. instalacji solarnych jest nierzetelna i nieprawdziwa. Na spotkaniu burmistrza z mieszkańcami 3 września br. ustalono bowiem, że będą i są czynione starania o to, by mieszkaniec nie płacił za serwisowanie i ubezpieczenie instalacji solarnych.”
Dość mocno zainteresowany całą instalacją solarną postanowiłem się wgryźć w ten temat. Niestety pomimo kilku, jak nie kilkunastu rozmów z Panią A. Winiarską czy też Panem Wojciechem Chrapkiem nie udało mi się uzyskać 100 % informacji na temat instalacji, sposobu rozliczania, itp...
W ani jednej rozmowie nie padło stwierdzenie, że czynione są jakiekolwiek starania by mieszkaniec nie płacił za ubezpieczenie i przegląd, który to nie wiadomo, ile będzie wynosił.
Ponoć na spotkaniu 3 września wszystko było wyjaśnione. Problem w tym, że nie była rozesłana żadna informacja do osób biorących udział w projekcie, że takie spotkanie się odbywa.
A jedynie umieszczona informacja na stronie UM, ale kto codziennie zagląda na stronę UM?
Na ostatnią chwilę, dzwoniąc do UM w dzień spotkania dowiedziałem się iż spotkanie takie jest raczej dla osób, które nie podpisały jeszcze umowy. Więc ze spotkania, jako że umowa została już podpisana zrezygnowałem.
Tak samo nie sposób się dowiedzieć o sposób wykonania instalacji, a także o parametry samych paneli. W odpowiedzi dostałem tylko odpowiedź, że parametry będą bardzo wysokie, tak, by wykluczyć „chińszczyznę”.
A co ze sposobem montażu ? Moje pytania pokrywają się w większości z tymi, które zadał ktoś w “Pytaniach do burmistrza” na stronie miastomyszkow.pl (http://www.miastomyszkow.pl/artykuly/243). Niestety jak to właśnie bywa odpowiedzi są szczątkowe, nie na temat i wymijające.
Przekalkowując koszt poboru energii elektrycznej przez pompę CO, OC i przegląd roczny koszt to około 430 zł.
Koszt dość duży, bo za ostatni sezon letni (wiedząc już, że taki program ruszy) postanowiłem dość rzetelnie sprawdzić ile paliwa zużyłem na podgrzanie ciepłej wody w sezonie letnim (tj. w sezonie gdy grzana była sama woda CWU a instalacja CO wyłączona). Okazało się że było to około 300 kg miału oraz ok 1m3 drzewa. Koszt takiego podgrzania wyszedł na około 200 zł. Jak widać jest różnica w koszcie podgrzania CWU. Fakt dla miasta jest ważna niska emisja zanieczyszczeń powietrza, ale dla mieszkańca jest ważny koszt.
Opłacalność instalacji solarowej
1 dzień
30 dni
180 dni
Koszt 180 dni
Pompa obiegowa CO 50 W
1,2kWh
36kWh
216kWh
105,84 zł
Obowiązkowe ubezpieczenie OC
---
---
130 zł
130 zł
Obowiązkowy przegląd instalacji
---
---
200 zł
200 zł
Czy jest to opłacalne z finansowego punktu widzenia jeśli koszt przeglądów serwisowych i koszt ubezpieczenia będzie pokrywał mieszkaniec, raczej nie. Pomijając już kwestię samego montażu, estetyki, itp....podpisane- Jerzy.”
Przynajmniej od 3 września, jak twierdzi UM Myszkowa Urząd „czyni starania”, aby mieszkańcy nie płacili za przeglądy i ubezpieczenie solarów. Mamy koniec grudnia i urząd na stronie internetowej i w ogłoszeniu do Gazety Myszkowskiej daje do zrozumienia, że ciągle „czyni starania”. W tym czasie Kroczyce, korzystające z identycznych warunków prawnych większość solarów już zamontowały. Może blamaż Myszkowa, rządzonego przez Platformę Obywatelską, w sprawie solarów nie jest jeszcze tak wielki, jak kompromitacja Kolei Śląskich, za które poleciał ze stanowiska Marszałek Województwa, wicemarszałek i kilku prezesów, ale –Panie Burmistrzu- mamy prawo to wiedzieć. Który z Pańskich urzędników za to odpowiada?
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze