(Niegowa) Wójt Gminy Niegowa Krzysztof Motyl oraz Przewodnicząca Rady Gminy Niegowa Zofia Kasznia, oficjalnie zaprosili Redakcję Gazety Myszkowskiej na Gminno-Parafialne dożynki, które odbędą się 26 sierpnia (niedziela). Czy obiekt amfiteatru będzie wtedy legalnym miejscem zabaw? Wygląda, że tak, gdyż 22 sierpnia przeszedł pozytywnie odbiór Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Gościom odwiedzającym dożynki polecamy atrakcję dodatkową: oglądanie śmieci po lewej stronie od dojścia do amfiteatru, tuż za budynkiem sportowym.
Brak drogi przeciwpożarowej oraz zgody od Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego – tak wyglądają zarzuty wobec amfiteatru, zlokalizowanego na terenie Stadionu Sportowego w Niegowie przy ul. Sportowej.
Za cenę 165.428,55 zł brutto budowę amfiteatru powierzono Przedsiębiorstwu Remontowo-Budowlanemu STEBUD Stefan Pustelnik z Janowa. W zakres prac wchodził również remont drogi dojazdowej o długości 94 m. Budowa obiektu zakończyła się w lipcu. Oglądaliśmy obiekt 11 sierpnia i w żaden sposób amfiteatr nie wyglądał na ukończony. Niedokończony chodnik, już rozpływająca się skarpa, na której nie ułożono odwodnienia, więc każdy deszcz skutecznie ją rozmyje. Do niedzielnych dożynek amfiteatr może nadawać się nie do otwarcia, ale… remontu. To, co widać gołym okiem, dla urzędników okazuje się OK. Choć można przyznać, że większą uwagę przywiązujemy nie do samych przepisów, ale jakości robót. A ta wydaje się być niezbyt wysoka.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wizytował obiekt w środę (22 sierpnia) i nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Zgoda na użytkowanie obiektu zostanie wydana najdalej w piątek. W ubiegłym tygodniu Powiatowa Straż Pożarna równie pozytywnie zaopiniowała drogę prowadzącą do amfiteatru. Z informacji strażaków wynika, że projekt nie przewidywał budowy drogi przeciwpożarowej, a jedynie dojazdowej. Różnica tkwi m.in. w wielkości i nośności. Z racji jej charakteru (dojazdowa, a nie przeciwpożarowa), dopuszczalna jest tu organizacja jedynie tzw. imprez małych, czyli do 1000 uczestników. Do obiektów, w których odbywają się imprezy masowe, prowadzić musi droga przeciwpożarowa. Gdyby więc w przyszłości okazało się, że niegowskie uroczystości cieszą się większym zainteresowaniem niż się spodziewano, konieczne będzie przebudowanie drogi.
Dożynki w śmieciach
Temu, kto wybierze się na niegowskie dożynki, polecamy zwrócić uwagę na sterty śmieci w krzakach: stara kostka „trelinka”, odpady budowlane, przybywa też butelek, opakowań. Przez kilka lat zebrało się tego tyle, że odpady wypełniłyby kilka wywrotek. Ale nie wypełnią, gdyż gmina od kilku lat nie chce śmieci, których część pozostałość, jeszcze po budowie budynku sportowego, zalega kilka lat. Wszystko leży na działce prywatnej, przylegającej do stadionu. Właściciel nie może się doprosić ich usunięcia.
-Tych śmieci przybywa i nie są to nasze śmieci, większość leży jeszcze od czasu budowy budynku klubowego. Pisaliśmy do wójta Krzysztofa Motyla żeby usunął swoje odpady z naszej działki, jak widać bez efektu. Proponowaliśmy wykup tej działki przez gminę, żeby amfiteatr miał porządny dojazd. Teraz jeździli na plac budowy przez naszą działkę. Ułożony chodnik do amfiteatru na pewno nie wytrzyma jako droga dojazdowa, bo widziałem jak to budowano. Podbudowa cieniutka, jak pod chodnik, nie drogę. Jak ogrodzimy działkę, od strony chodnika, żeby więcej śmieci nam nie podrzucano, straż pożarna się tu nie zmieści - mówi Andrzej Gala, teść właściciela zaśmieconej działki. (rt, JotM)a
Napisz komentarz
Komentarze