(powiat myszkowski) Polska wchodząc do Unii Europejskiej przyjęła zobowiązania mające na celu znaczące zwiększenie oczyszczania ścieków komunalnych. Wg. przyjętego w 2003 roku Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych, do 2015 roku 100% gmin powinno mieć szczelny system kanalizacyjny, w miejscowościach powyżej 2000 mieszkańców. Za każdego niepodłączonego do kanalizacji mieszkańca Unia Europejska naliczy Polsce karę. Zapłacą ją proporcjonalnie gminy, od każdego niepodłączonego do kanalizacji mieszkańca. W powiecie myszkowskim w najgorszej sytuacji znajdą się Koziegłowy, które nie mają ani kanalizacji ani oczyszczalni. Ponieważ z własnego, przyjętego planu „Programu ochrony środowiska dla GiM Koziegłowy” gmina zarządzana przez Jacka Ślęczkę wykonała znikomą część. W 2016 roku mieszkańcy gminy Koziegłowy mocno zapłaczą i zapłacą.
Od 1 stycznia 2016 gminy będą płacić kary za brak kanalizacji, liczone wg liczby gospodarstw niepodłączonych do kanalizacji ściekowej. Polska przyjęła te zobowiązania w zamian za ogromne pieniądze przeznaczane przez UE na poprawę jakości wody pitnej, a więc na budowę kanalizacji i oczyszczalni. Praktycznie wszystkie gminy powiatu myszkowskiego lepiej lub gorzej wykorzystały tę szansę, oprócz Koziegłów. Podwyższone opłaty za niewypełnienie założeń programu dotkną wszystkie gminy, choć jedynie Koziegłowy –co wydaje się niemal pewne- będą miały w 2016 roku wysokie kary i praktycznie zero kanalizacji.
Rządzący od 2002 roku gminą burmistrz Jacek Ślęczka zlecił opracowanie Koncepcji Gospodarki Wodno-Ściekowej poznańskiej firmie Abrys. Dokument powstał w roku 2005 i szczegółowo wymienia cele i koszty (wg. cen z 2005). W tym budowa i remont wodociągów, kanalizacji ściekowej, deszczowej oraz budowa oczyszczalni. Program gminny był jednak mocno przeszacowany. Na lata 2004-15 zakładał wydatki aż 306 mln zł i wykonie aż 500 km kanalizacji sanitarnej. Firma Abrys w wykonanym w 2005 harmonogramie urealniła potrzeby gminy do budowy 192 km kanalizacji w zlewniach Postęp i Koziegłowy i oczyszczalni, za łącznie 54,7 mln zł. ¾ tych wydatków do roku 2015 finansować miała –wg. ambitnych planów gminy- Unia Europejska i WFOŚ. Gmina poniosła jednak w pozyskiwaniu środków zewnętrznych sromotne, wręcz spektakularne porażki.
Zgodnie z ambitnym planem do 2015 roku gmina Koziegłowy miała wypełnić w 100% obowiązki nałożone przez Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych, czyli do 2015 roku podłączyć do kanalizacji ściekowej 100% gospodarstw domowych. Z ambitnego planu gmina zrobiła jedynie kanalizację w Postępie i zmodernizowała ujęcia wody, np. w Koziegłowach. Przygotowanie budowy oczyszczalni ścieków w Miłości doszło jedynie do etapu wykupu gruntów pod budowę. Choć zgodnie z harmonogramem, w 2006 roku miały być ogłoszone przetargi na jej budowę…
Plany sobie, życie sobie
Wg. koncepcji firmy Abrys, wykonanej na zlecenie UGiM Koziegłowy w, 2005 roku, aby zrealizować plan, gmina powinna rocznie, ze środków własnych przeznaczać na program kanalizacji 0,6-1,6 mln zł. Koziegłowy określiły swoje zdolności inwestycyjne nawet na 2-3 mln zł. Niestety, z planów zostały tylko.. plany. Co powinno być już zrobione? W latach 2006-8 miała powstać oczyszczalnia na Miłości (I etap) oraz sieć kanalizacyjna w Koziegłowach (nie ma nic). W latach 2007-8 z kanalizacji mieli się cieszyć mieszkańcy Koziegłówek. Kolejno, kanalizacja ściekowa miała powstawać w Lgota Górna- Mysłów- Osiek- rok 2009; Gliniana Góra- 2010; Wojsławice, Markowice, Gniazdów- tu kanalizacja miała powstać w latach 2010-11.
Mamy rok 2012. To rok wielkich inwestycji w budowę kanalizacji sanitarnej w Cynkowie, Winownie, Krusinie. Nie dzieje się nic. O tym, co miało się dziać w latach 2013-15 nie warto nawet wspominać, skoro z planu na 2006-12 udało się zrobić.. jedynie krótki odcinek kanalizacji w Postępie. W roku 2006 gmina miała wykonać kolektor łączący Postęp z oczyszczalnią w Myszkowie, ale pomysł porzucono, co później „położyło” całe plany budowy kanalizacji sanitarnej w Lgocie, Koziegłówkach, Mysłowie. Do pomysłów budowy kolektora do Myszkowa gmina wraca… w 2012 roku.
Żadna z gmin powiatu myszkowskiego nie zrealizowała w pełni wymogów 100% skanalizowania gminy, choć np. Poraj w latach 2012-15 ma szansę wypełnić plan prawie do końca. Z wielkiego planu kanalizacji gminy Koziegłowy na 54,7 mln zł zrealizowano kilka procent i szanse dojścia choćby do 50% planu są praktycznie żadne. Gmina nie ma zewnętrznego finansowania inwestycji, ani nawet projektów realizacyjnych. W tym kontekście może być realna zapowiedź burmistrza Jacka Ślęczki, że do 2016 roku gmina nie będzie miała żadnych długów. I żadnej kanalizacji. I ogromne kary za jej brak.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze