Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 14:29
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

KOZIEGŁOWY – PRZEJRZYSTA I FACHOWO ZARZĄDZANA GMINA – CIĄG DALSZY...

Dnia 26 stycznia 2010r. miało miejsce wspólne posiedzenie Komisji Rady Gminy i Miasta Koziegłowy. W posiedzeniu tym brali udział m.in. burmistrz Jacek Ślęczka i jego zastępca oraz radni. Z niedowierzaniem przeczytałem, iż mimo, że od trzech lat przebywam na emeryturze to jednak w obecności w/w przedstawiono przebieg mojej pracy zawodowej-szkoda, że przy okazji wprowadzono w błąd zebranych podając informacje niezgodne ze stanem faktycznym, dyskredytując przy tym moją osobę. Otóż jak zapisano w protokole, dyrektor ZEAOS Katarzyna Zychowicz w sprawach bieżących „w związku z reportażem emitowanym w TV, a dotyczącym nauczyciela z Gminy Koziegłowy Pana Masłonia… Dla rozwiania wątpliwości podała następujące fakty” w pkt.2 „ukończył kurs pedagogiczny co do dnia 31 sierpnia 2006r. pozwalało wykonywać zawód nauczyciela”. Moim zdaniem „prawo gminne” nie może stać ponad prawem, które obowiązuje w RP- a tak próbuje się to przekazać społeczności lokalnej. Jak to wygląda w rzeczywistości. Kwalifikacje nauczycieli wynikają obecnie z rozporządzenia MEN z dnia 12 marca 2009 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli…(Dz.U. z 2009r. Nr 50,poz 400). § 26 tego rozporządzenia mówi, że: „Określony w § 1 pkt 3 wymiar przygotowania pedagogicznego nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127), uzyskały przygotowanie pedagogiczne w formach i wymiarze zgodnym z obowiązującymi wówczas przepisami”.
Podziel się
Oceń

Dnia 26 stycznia 2010r. miało miejsce wspólne posiedzenie Komisji Rady Gminy i Miasta Koziegłowy. W posiedzeniu tym brali udział m.in. burmistrz Jacek Ślęczka i jego zastępca oraz radni. Z niedowierzaniem przeczytałem, iż mimo, że od trzech lat przebywam na emeryturze to jednak w obecności w/w przedstawiono przebieg mojej pracy zawodowej-szkoda, że przy okazji wprowadzono w błąd zebranych podając informacje niezgodne ze stanem faktycznym, dyskredytując przy tym moją osobę. Otóż jak zapisano w protokole, dyrektor ZEAOS Katarzyna Zychowicz w sprawach bieżących „w związku z reportażem emitowanym w TV, a dotyczącym nauczyciela z Gminy Koziegłowy Pana Masłonia… Dla rozwiania wątpliwości podała następujące fakty” w pkt.2 „ukończył kurs pedagogiczny co do dnia 31 sierpnia 2006r. pozwalało wykonywać zawód nauczyciela”. Moim zdaniem „prawo gminne” nie może stać ponad prawem, które obowiązuje w RP- a tak próbuje się to przekazać społeczności lokalnej. Jak to wygląda w rzeczywistości. Kwalifikacje nauczycieli wynikają obecnie z rozporządzenia MEN z dnia 12 marca 2009 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli…(Dz.U. z 2009r. Nr 50,poz 400). § 26 tego rozporządzenia mówi, że: „Określony w § 1 pkt 3 wymiar przygotowania pedagogicznego nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127), uzyskały przygotowanie pedagogiczne w formach i wymiarze zgodnym z obowiązującymi wówczas przepisami”.

 

Do czasu ukazania się powyższego rozporządzenia, przepisy uprzednio obwiązujące nie precyzowały co należy rozumieć przez przygotowanie pedagogiczne. Tak więc osoby zatrudnione na stanowiskach nauczycieli do czasu wprowadzenia definicji przygotowania pedagogicznego uzyskiwały to przygotowanie poprzez ukończenie m.in. studium pedagogicznego, które ja ukończyłem w czerwcu 1985r. Uzyskałem tym samym kwalifikacje pedagogiczne w rozumieniu art.9. ust.1 ustawy KN z dnia 26 stycznia 1982r. (Dz.U. z 1982 r. nr 3 poz.19).

 

Samo stwierdzenie, że ukończyłem kurs pedagogiczny, a nie studium pedagogiczne nie jest zgodne z prawdą, a „rozwiewając wątpliwości” (?) zebranych dyrektor ZEAOS nie oparła się na żadnej podstawie prawnej i przekazała im nieprawdziwe informacje, gdyż z dniem 31.08.2006r. nie utraciłem możliwości wykonywania zawodu nauczyciela.

 

Bardzo interesującym zaś jest to stwierdzenie w kontekście zobowiązania mnie przez Burmistrza Gminy i Miasta Koziegłowy, do uzupełnienia etatu nauczyciela matematyki w roku szkolnym 2006/07 w SP Mysłów. Skoro w Urzędzie Gminy i Miasta Koziegłowy powzięto informacje, że tylko do 31 sierpnia 2006 mogłem wykonywać zawód nauczyciela, to na jakiej podstawie nauczyciela, który z dniem 01.09.2006 r. przestaje być nauczycielem zobowiązuje się do pracy w innej placówce? Albo brak komunikacji między burmistrzem, a dyrektorem ZEAOS lub celowe i świadome wprowadzanie społeczności lokalnej w błąd. Skoro burmistrz twierdzi, że jego decyzja w sprawie mojego zatrudnienia w SP Mysłów była suwerenna, to pozostaje to w sprzeczności z wypowiedzią dyrektora ZEAOS- czy można zatrudnić nauczyciela- „nienauczyciela” w placówce, w której nota bene był zatrudniony wykwalifikowany nauczyciel? A może chodziło faktycznie o pieniądze, zgodnie z twierdzeniem burmistrza J. Ślęczki „uzupełnienie godzin w Mysłowie było lepszym rozwiązaniem finansowym dla gminy niż rozwiązanie umowy, bo to wiązało się z odprawą i odszkodowaniem”. Na jakiej podstawie zalecano-sugerowano dyrektorowi Zespołu Szkół w Pińczycach wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko mojej osobie, skoro przewodniczący Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie Śląskim stwierdził, że w związku z moją odmową na uzupełnienie obowiązkowego wymiaru zajęć w innej szkole brak było podstaw prawnych do skierowania wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego?

 

Pozostaje przy tym jeszcze jedna kwestia. Otóż wg. dyrektora SP w Mysłowie o tym, że ja zostanę zatrudniony  w w/w placówce dowiedziała się ona od dyrektora ZEAOSu Katarzyny Zychowicz. Dyrektor podtrzymuje, że otrzymał pismo z ZEAOS, z którego wynikało, że projekt organizacyjny zostanie zatwierdzony jeżeli będzie zgodny z ich pismem. Z niego z kolei wynikało, że na 4 godz. zostanie zatrudniony Stanisław Masłoń. Pani dyrektor SP Mysłów umieszczając wakat matematyki, tzn. 4/18 nie wiedziała, że tym nauczycielem będę ja. Powstaje pytanie, czy Burmistrz J. Ślęczka dał dyrektorowi SP Mysłów niezależność w sprawie podjęcia decyzji o zatrudnieniu nauczyciela – „nienauczyciela” z takimi a nie innymi kwalifikacjami, bo wypowiadanie się w kwestii kwalifikacji na pewno nie należy do jego kompetencji (dlaczego nie sprawdził – nie zapytał dyrektora czy akceptuje moje kwalifikacje, czy spełniam wymagane warunki w celu uzupełnienia etatu w innej placówce?) Czy milczenie burmistrza, tzn. nie udzielenie do dnia dzisiejszego odpowiedzi na moje pismo z marca 2007r. a dotyczące kwestii przemieszczania się między dwiema szkołami na terenie gminy jest zgodne z Kodeksem Postępowania Administracyjnego. Czy tak to powinno wyglądać w przejrzyście i fachowo zarządzanej gminie?

Stanisław Masłoń


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama