XX sesja Rady Powiatu Myszkowskiego rozpoczęła się od uroczystego pożegnania dyrektorów – Izabeli Skabek, dyrektorki Liceum Ogólnokształcącego im. mjr. H. Sucharskiego w Myszkowie oraz Krzysztofa Bestwiny dyrektora SP ZOZ Myszków. Jak wiemy, Izabela Skabek była dyrektorką myszkowskiego liceum od 1 września 2021, a zrezygnowała ze stanowiska w tym roku, przed upływem 5 letniej kadencji. Nie podała przyczyn rezygnacji, dlaczego nie chce już zarządzać szkołą.
Inna sprawa jest z Krzysztofem Bestwiną, do 30 sierpnia 2025 dyrektorem SP ZOZ Myszków. Ten z kolei wygrał konkurs na dyrektora Bielskiego Centrum Onkologii – Szpitala Miejskiego. Bestwina to na pewno barwna postać i wiele faktów z jego kariery menadżerskiej można uznać za kontrowersyjne. Był m.in. dyrektorem szpitali w Turku, Olkuszu, Gnieźnie, Ustroniu, Sosnowcu i (od 2023 roku) u nas w Myszkowie. Do Myszkowa trafił z Sosnowca, gdzie mu podziękowano za współpracę po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych. Mówiło się, że do nas trafił "po linii partyjnej", jako człowiek PiS. Gdy pojawił się w Myszkowie, pierwsze co zrobił, to ogłosił, że szpital będzie wszczepiał endoprotezy. Radni nie bez kontrowersji zgodzili się na przeznaczenie na cen cel ponad 1 mln zł. Szpital wydał na operacje dużo więcej, a otwarcie mówiło się, że do zabiegów za które NFZ nie zapłacił, na koszt powiatu kwalifikowani są prywatni pacjenci.
Opisywaliśmy w tę sprawę jako "Aferę Endoprotezową". Nazwa wzięła się stąd, że forsowany przez Bestwinę program wszczepiania endoprotez zaczął się od skandalu: choć szpital nie ogłosił przetargu na dostawę endoprotez, to te wcześniej dostarczyła firma. Stały na palecie przy wejściu na blok operacyjny o czym donieśli nam zaskoczeni ortopedzi. Później było jeszcze gorzej. KPP w Myszkowie odmówiła zabezpieczenia dowodów, policjanci z pionu przestępczości gospodarczej KPP Myszków zasłaniani się decyzją prokuratury, której... nie potrzebowali. Prokuratura Rejonowa w Myszkowie z kolei, bez przesłuchania świadków, którzy chcieli potwierdzić podejrzenie popełnienia przestępstwa (świadkowie to specjaliści, chirurdzy- ortopedzi) odmówiła wszczęcia śledztwa.
Sprawą interesował się wtedy, w toku kampanii wyborczej do Parlamentu, lekarz Przewodniczący PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, obecnie Minister Obrony Narodowej. Decyzję myszkowskiej prokuratury, która wtedy odmówiła wszczęcia śledztwa. można komentowań nie inaczej, jak motywowaną strachem prokuratorów przed polityczną zemstą PiS. Niestety, nie świadczy to dobrze o kompetencjach również moralnych, myszkowskich śledczych. Mówił o tym niedawno nowy Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Waldemar Żurek, że prokuratura ciągle nie wyzwoliła się od wpływów byłego ministra Zbigniewa Ziobry. Myszkowska na pewno, o czym świadczy długa lista "politycznych" śledztw. Albo odmowa wszczęcia, albo umorzenie mimo mocnych dowodów przestępstwa. Przypomnimy inną sprawę, tzw. "Taśmy Lazara" gdzie myszkowska prokuratura potwierdziła, że "jest prawdopodobne, że mogło do dojść do przestępstwa", ale "nie potrafimy tego udowodnić". Nie potrafiliście, czy się baliście?
Podsumowując: odszedł z Myszkowa dyrektor szpitala Krzysztof Bestwina, płakać po tej "stracie" nie będziemy.
Zaraz po pożegnaniu odchodzących dyrektorów radni przeszli do spraw bieżących, a najwięcej emocji wzbudziła kwestia inwestycji związanych z zakupem rezonansu magnetycznego.
Czy jest sens budować pracownię rezonansu? Projekt popierają radni, a odchodzący dyrektor był oskarżany, że sabotuje projekt!
Najbardziej aktywny w dyskusji był radny Rafał Kępski, który nie szczędził słów krytyki Przewodniczącej Rady Powiatu w Myszkowie Beacie Jakubiec-Bartnik (radni próbowali usunąć ją ze stanowiska, w związku z zarzutami karnymi, jakie postawiła jej prokuratura. W przypadku skazania, grozi jej wieloletnie więzienie. Ale radni PiS nie zgodzili się na odwołanie podejrzanej). Radny Rafał Kępski kierował też słowa krytyki w kierunku Starosty Myszkowskiego Piotra Kołodziejczyka., podczas omawiania zmian budżetu Powiatu Myszkowskiego na rok 2025, szczególnie przy punkcie dotyczącym zakupu rezonansu magnetycznego do szpitala. Radny Kępski przypomniał, że na komisji usłyszał wątpliwość od przewodniczącej rady co do opłacalności tego przedsięwzięcia. Jak relacjonował ze strony przewodniczącej Baaty Jakubiec-Bartnik padła kwota 20 mln zł, a liczba potencjalnych badań będzie zbyt mała. Przewodnicząca Beata Jakubiec-Bartnik odpowiedziała - ”nie padło, że jest to nieopłacalne pan pytał, czy mnie się to opłaca – mnie się nie opłaca".
Rafał Kępski odparł- „Ja dopiero zadałem pytanie czy pani się to opłaca, kiedy, pani podjęła ten temat”, stąd wynikła jego prośba do pana starosty o jasną deklarację w tej sprawie.
Starosta Kołodziejczyk łagodząc spór odpowiedział: - „Będziemy się starać w miarę możliwości przygotować wniosek i składać o przedmiotowe dofinansowanie” - zapełnił, wyraźnie sygnalizując, że powiat nie zamierza odpuszczać zakupu rezonansu.
Radna Dorota Kaim-Hagar podsumowała: - „Trzeba zrobić wszystko, aby to urządzenie znalazło się w naszym szpitalu. To będzie opłacalne dla wszystkich”.
Nasz komentarz: niejeden raz, gdy pojawia się pomysł wybudowania w Myszkowie, w Szpitalu Powiatowym pracowni rezonansu magnetycznego, pojawia się pytanie: czy to ma ekonomiczny sens? Trudno na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie, ale są i takie opinie, że nie ma sensu. Ale jest i druga strona medalu: pracownia rezonansu do szansa na dobrą diagnostykę, choć wielka jest szansa, że pracownia nigdy nie będzie opłacalna. Kolejny problem, to brak specjalistów do obsługi skomplikowanych urządzeń.
Radni Powiatowi poparli już wiele miesięcy temu, projekt finansowania z budżetu starosta budowy pracowni rezonansu, ale sprawy kompletnie nie szły do przodu. A to dyrektor Bestwina udawał, że "on nic nie wie". Radni pytali, dlaczego nie przystąpił nawet do sporządzenia projektu, koncepcji wybudowania pracowni.
Być może jest też drugie dno tej sprawy. Otóż rodzinna firma Przewodniczącej Beaty Jakubiec- Bartnik znana pod nazwą "Szpital Jakubiec" wybudowała własną pracownię rezonansu. Jej uruchomienie też się jednak opóźniało, nawet nie wiemy, czy pracowania już działa. W kuluarach były więc spekulacje, czy SP ZOZ, celowo nie opóźnia prac nad budową pracowni, pozorując jedynie działania, aby nie zaszkodzić interesom rodziny radnej?
Jedno jest pewne: jeżeli już mamy w Myszkowie prywatną pracownię rezonansu (Szpital Jakubiec), albo będziemy mieć ją wkrótce, to tym bardziej wydatek kilku milionów z pieniędzy publicznych traci sens. Czy nie lepiej poczekać, zebrać dane czy pojawienie się prywatnej pracowni, nie zmieniło rynku usług medycznych na tyle, że druga pracownia jest bez sensu? Nie mamy powodów wspierać prywatne interesy radnej Jakubiec-Bartnik i jej rodziny, ale też nie jest naszym celem im szkodzić. Pracownia rezonansu w Szpital Jakubiec o ile uzyska kontrakt z NFZ na te usługi, zrobi badania tak samo dobrze, a może i lepiej. Miliony z budżetu powiatu zamiast na rezonans, który może okazać się finansową trumną dla SP ZOZ Myszków, już pod rządami dyrektora Krzysztofa Bestwiny i starosty Piotra Kołodziejczyka koszmarnie zadłużonego, może lepiej przeznaczyć na zmniejszenie zadłużenia szpitala?
autor: Jarosław Mazanek, współpraca: Kalina Fąfera
O Aferze Endoprotezowej pisaliśmy:
Z zarzutem, że endoprotezy to "afera" zgodził się lekarz, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Choć Koalicja 15 X wygrała wybory w 2023 roku, żadna z afer PiS z Myszkowa, z ostatnich 8 lat nie została zbadana ponownie.
Napisz komentarz
Komentarze