Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 września 2025 05:29
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Odporność na stres i adaptacja najtrudniejsze do znalezienia u kandydatów do pracy. 5 najbardziej deficytowych kompetencji miękkich

Choć świat nieuchronnie pędzi w kierunku digitalizacji, umiejętności miękkie są wciąż w czołówce najbardziej pożądanych cech pracowników. Jednak co trzeci pracodawca w Polsce mówi o wyzwaniach w zrekrutowaniu osób wykazujących się odpornością na stres i umiejętnością adaptacji. Według firm kandydatom brakuje również rzetelności, dyscypliny a także kreatywności. Jakie jeszcze kompetencje miękkie są postrzegane jako deficytowe na rynku pracy? Jak różnią się potrzeby organizacji w porównaniu z wynikami badania sprzed pandemii i teraz?
Podziel się
Oceń

Według 31% przebadanych organizacji, kandydatom do pracy brakuje takich umiejętności jak odporność na stres, adaptacja, rzetelność, dyscyplina czy kreatywność. Nieco mniej, bo 29% firm mówi o trudnościach w zrekrutowaniu osób charakteryzujących się zdolnością analizy i krytycznego myślenia oraz umiejętnościami rozwiązywania problemów. Firmy sygnalizują także wyzwania z pozyskaniem kandydatów z takimi umiejętnościami miękkimi jak podejmowanie inicjatyw oraz współpraca (27%).
– Żyjemy w czasach ogromnej dynamiki zmian, dlatego kompetencje miękkie stają się obok umiejętności twardych filarem rozwoju organizacji. Są niezwykle ważne, deficytowe i pożądane, to kluczowy czynnik w doborze kandydatów do firm, a ich podnoszenie i rozwój powinny być istotnym elementem strategii zarządzania talentami. Są również związane z mobilnością kariery wewnątrz organizacji. Działania te w głównej mierze mają na celu ograniczenie rotacji, ale też dostosowanie pracowników do nowych i aktualnie potrzebnych ról. Pomagają również pracodawcom reagować na zmieniające się otoczenie biznesowe oraz wyzwania związane z brakiem kandydatów o odpowiednich umiejętnościach – mówi Szymon Rudnicki, dyrektor ManpowerGroup Talent Solutions w Polsce.
Jak się okazuje, niewystarczająco dobrze rozwinięte kompetencje miękkie mogą być powodem odrzucenia kandydata w procesie rekrutacyjnym. – Firmy od kilku lat przywiązują coraz większą wagę do posiadanych kompetencji miękkich u zatrudnionych osób. Dotyczy to już właściwie wszystkich specjalizacji. Zdarza się również, że kandydaci bywają odrzucani w rekrutacji z powodu ich niedoboru. Najczęściej stoi za tym konkretne uzasadnienie biznesowe, na przykład gdy firma wprowadza nowe rozwiązania i jest w ciągłym procesie restrukturyzacji, a kandydat do pracy cechuje się dużym oporem wobec zmian, brakiem elastyczności i niechęcią do uczenia się nowych rzeczy. Wówczas nie przekona do siebie nowego pracodawcy. Jeszcze niedawno uważano, że w przypadku stanowisk technicznych czy inżynieryjnych kluczowe jest odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Obecnie pracodawcy poszukują połączenia tych elementów także z kompetencjami miękkimi. W dobie niedoboru talentów zadaniem dla pracodawców staje się wdrożenie programów upskillingowych i reskillingowych, aby pracownicy rozwijali się zgodnie z oczekiwaniami i potrzebami zmieniającego się dynamicznie otoczenia biznesowego – mówi Katarzyna Pączkowska, dyrektor rekrutacji stałej w Manpower
Jakie cechy otwierały przed pandemią listę najtrudniejszych do znalezienia u pracowników kompetencji miękkich? Analiza ManpowerGroup z 2018 roku pokazuje, że firmy wskazywały wówczas na deficyt kandydatów ze zdolnością do współpracy oraz rozwiązywania problemów. Brakowało osób z umiejętnością komunikacji, a także zorganizowanych. Z kolei w analizie z 2021 roku na szczycie brakujących kompetencji miękkich były odpowiedzialność, rzetelność i dyscyplina, logiczne myślenie i rozwiązywanie problemów, a także inicjatywa. Organizacje sygnalizowały również braki kompetencyjne w obszarze krytycznego myślenia, analizy oraz odporności i elastyczności.

– Kompetencje takie jak komunikatywność, kreatywność, empatyczne przywództwo, efektywne zarządzanie stresem, elastyczność oraz zdolność przyswajania i przekazywania wiedzy, to cechy wykorzystywane w pracy zarówno do kierowania zespołami, jak i współpracy z nimi. Najlepszym sposobem na utrwalenie umiejętności miękkich jest praktyka. Powoduje ona, że przełamujemy bariery, wyzbywamy się pewnych nawyków, a w rezultacie kształtujemy istotne umiejętności interpersonalne. Pracodawcy uświadomili sobie, że kluczem do sukcesu oraz dalszego rozwoju w dobie gwałtownych zmian rynkowych, geopolitycznych i pokoleniowych jest elastyczność, a także otwartość na nowe rozwiązania i chęć nieustannego uczenia się. Dlatego rozwijanie unikatowych kompetencji miękkich powinno być priorytetem organizacji chcących utrzymać przewagę konkurencyjną – dodaje Szymon Rudnicki.

Jak pokazuje raport ManpowerGroup, lista globalnych niedoborów kompetencji miękkich niewiele różni się od tej, którą wskazały polskie organizacje. 29% firm w 40 przebadanych krajach zdeklarowało trudności z rekrutacją osób cechujących się rzetelnością i dyscypliną. 27% organizacji sygnalizowało niedobór kandydatów odpornych na stres i potrafiących zaadaptować się do zmieniających się warunków. Globalnie brakuje również talentów z umiejętnością rozwiązywania problemów oraz kreatywnych (26%). Firmy zwracały także uwagę na deficyt pracowników cechujących się myśleniem krytycznym i zdolnościami analizy (26%).

Jak można rozwijać umiejętności miękkie wśród pracowników? Ekspert podkreśla, że są to cechy, które można budować przez całe życie. – Nie jest łatwo rozwijać je samodzielnie, dlatego w dużej mierze firmy korzystają z pomocy wyspecjalizowanych firm lub wewnętrznych działów szkoleń. Spotkania z udziałem wykwalifikowanych trenerów są bardzo cenne. Najpierw jednak, predyspozycje i kompetencje pracowników powinny zostać zmapowane poprzez odpowiednie testy, narzędzia psychometryczne czy badania – podpowiada Szymon Rudnicki.
Raport „Niedobór Talentów” jest bezpłatny i dostępny na stronie www.manpowergroup.pl, w zakładce Raporty rynku pracy. (red)

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama