Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 września 2025 12:09
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

SPŁONĘŁA PIEKARNIA BREL

(Poraj) W nocy z piątku na sobotę 18/19.10 całkowicie spłonęła hala produkcyjna Piekarni BREL. Firma rozbudowująca się przez kolejne lata w jedną noc straciła 100% mocy produkcyjnej wypieku chleba i bułek, które prawie w 100% były sprzedawane w marketach Biedronka w kilku województwach. Właściciel firmy Brel Grzegorz Froś straty materialne szacuje na 15-20 mln zł. W dniu pożaru właściciel firmy był na wyprawie w Maroku, którą musiał przerwać natychmiast, wracając do Polski.
Podziel się
Oceń

(Poraj) W nocy z piątku na sobotę 18/19.10 całkowicie spłonęła hala produkcyjna Piekarni BREL. Firma rozbudowująca się przez kolejne lata w jedną noc straciła 100% mocy produkcyjnej wypieku chleba i bułek, które prawie w 100% były sprzedawane w marketach Biedronka w kilku województwach. Właściciel firmy Brel Grzegorz Froś straty materialne szacuje na 15-20 mln zł. W dniu pożaru właściciel firmy był na wyprawie w Maroku, którą musiał przerwać natychmiast, wracając do Polski.


 

Pożar wybuchł około 1 w nocy. Jak pokazuje monitoring zakładu, początkiem problemów było urządzenie, ale nie urządzenie grzewcze, które stoi w hali gdzie magazynowane są plastikowe pojemniki na pieczywo, zarówno puste jak i z towarem. Choć magazyn ma sufit z tworzywa niepalnego, ogień przedostał się wyżej i zajęła się więźba dachowa. Gdy osłabiona konstrukcja spadła na pojemniki z tworzyw sztucznych, a było ich tam około 10 tys sztuk, pożar natychmiast się rozprzestrzenił w sposób nie dający najmniejszych szans na uratowanie zakładu.


 

Grzegorz Froś -Widać to wszystko na monitoringu. Gdy zajęły się pojemniki z tworzywa, nastąpił tak gwałtowny wzrost temperatury, że cały zakład spłonął w godzinę. Monitoring pokazuje również, że gdy spadł sufit, to ogień rozprzestrzenił się szybko w 30 sekund.


 

Co dalej z BRELEM?


 

Piekarnia BREL swoją rynkową pozycję budowała sukcesywnie przez kilkanaście lat, stając się w regionie największym producentem pieczywa i bułek, dla marketów. Prawie 100% produkcji chleba i bułek z Brela szło do sieci Biedronka. Samochody z logo BREL były jednymi z najbardziej rozpoznawalnych na naszych ulicach.


 

Grzegorz Froś: -Brel to trzy zakłady produkcyjne, ale spalił się ten najnowocześniejszy, w którym produkowaliśmy chleb i bułki. Szukamy innych piekarni, gdzie szybko moglibyśmy wynająć powierzchnie lub zlecić część produkcji. Na dzisiaj (rozmawiamy 4 dni po pożarze) bułek i chleba nie produkujemy wcale. W pozostałych zakładach, w tym w halach dzierżawionych w Poraju od firmy Chemeks produkujemy ciasta oraz spody do zapiekanek. Ta część piekarni pracuje normalnie, staramy się ulokować tam część produkcji pieczywa.


 

CZY PIEKARNIA BREL SIĘ ODBUDUJE?


 

G. Froś: -Nie jestem teraz w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Właśnie rozmawiamy z Biedronką, naszym odbiorcą pieczywa. Hala była ubezpieczona, maszyny w leasingu, więc też ubezpieczone, ale odbudowa zakładu nie będzie prosta. Firma razem z kierowcami zatrudniała około 150 osób. Na pewno teraz nie będziemy w stanie zapewnić im wszystkim pracy.


 

Komenda Powiatowa PSP została poinformowana o pożarze o godz. 1:37, po czym natychmiast skierowano na miejsce jednostki PSP oraz OSP.


 

- Nasze działania polegały w pierwszej kolejności na zabezpieczeniu przed ogniem budynków, które znajdowały się w pobliżu piekarni. Zakład samodzielnie opuściło 31 pracowników, którzy wówczas pracowali. W wyniku pożaru spłonęła część produkcyjna i hala magazynowa o łącznej powierzchni 2400 metrów kwadratowych - informuje Mariusz Szczepański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie. W akcji gaśniczej brało udział 13 zastępów straży pożarnej (JotM). Foto: OSP Poraj


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama