Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 30 kwietnia 2025 12:38
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

KOLEGA MYŚLIWY OSĄDZI WOJCIECHA P.!

(Myszków) Tydzień temu pisaliśmy, że przeciwko Wojciechowi P., byłemu staroście Powiatu Myszkowskiego wpłynął do Sądu Rejonowego w Myszkowie akt oskarżenia. Były starosta jest oskarżony o podanie fałszywych danych w oświadczeniach majątkowych, grozi mu do 3 lat więzienia. Został już wyznaczony termin rozprawy i sędzia, który poprowadzi proces. Pierwsza rozprawa odbędzie się 29 listopada o 12.30. Sędzią prowadzącym proces jest Marek Zachariasz, kolega oskarżonego z Koła Łowieckiego „SZARAK”.  Oskarżony i sędzia razem polują, razem dbają o obwód łowiecki nr 77 Lgota Górna - Nowa Wieś.
Podziel się
Oceń

Sam fakt, że oskarżony Wojciech P. i sędzia Zachariasz razem polują, może nawet wożą wspólnie kukurydzę do lasu, nie podważa uczciwości i bezstronności sędziego. Sytuacja etycznie jest jednak mocno wątpliwa, jeżeli nie niedopuszczalna. Dziwne, że sędzia Marek Zachariasz nie wyłączył się z orzekania w tej sprawie. Z pewnością nie, skoro wyznaczono już termin rozprawy pod jego przewodnictwem na 29 listopada.

 

Wspólna działalność sędziego i oskarżonego w kole łowieckim to nie jedyna okoliczność, która każe nam krytycznie przyjrzeć się relacjom sędzia - oskarżony. Wiceprezesem koła „Szarak” jest Adam Jakubiec, właściciel przychodni „Światowit” w której oskarżony Wojciech P. wykonywał badania kwalifikacyjne kierowców. Pominięcie tych badań, robionych „na własną rękę” w oświadczeniach majątkowych Prokuratura Okręgowa uznała za wystarczające do przestawienia byłemu staroście zarzutów, a później skierowania aktu oskarżenia. A trzeba jeszcze pamiętać, że od początku 2017 roku Prokuratura Rejonowa w Myszkowie prowadzi śledztwo, co do możliwych wyłudzeń środków w Przychodni „Światowit” za fikcyjne wizyty lekarskie. Sprawa zaczęła się od opisanego kilka lat temu przez Gazetę Myszkowską (artykuł: ZIP Postrach Nieuczciwych Lekarzy) procederu dopisywania wizyt lekarskich pacjentom przychodni. Za fikcyjne wizyty płacił NFZ. Jeden z opisanych wtedy przez GM przypadków to „rzekome” badania laryngologiczne, a nawet zabieg podcięcia migdałków u kobiety, fryzjerki z Siewierza. Ta sama pacjentka miała mieć nawet kilkanaście wizyt u ginekologa w przychodni Światowit, choć jak twierdziła, nigdy nie korzystała tam z pomocy lekarza tej specjalności.

 

Poznaliśmy też inny przypadek: - Z przerażeniem zobaczyliśmy z żoną co jest w ZIP-e córki. Gdy miała 10 - 11 lat wg ZIP miała mieć szereg wizyt u ginekologa w tej przychodni, rzekomo miała wykonywane jakieś zabiegi.

 

Śledztwo dotyczące wyłudzeń środków z NFZ przez lekarzy pracujących w przychodni Światowit ma szansę zakończyć się w tym roku, informuje Prokurator Rejonowy Dariusz Bereza: -Śledztwo przedłużone jest do końca października i chcielibyśmy je zakończyć w tym terminie, ale to raczej mało realne. Możliwe, że zakończy się w listopadzie br. - mówi prokurator.

 

Jak informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prok. Tomasz Ozimek, oskarżony Wojciech P. przyznał się do winy, w toku śledztwa złożył nawet wniosek o dobrowolne poddanie się każe, ale prokurator prowadząca śledztwo nie zgodziła się na takie zakończenie i skierowała akt oskarżenia do sądu. I ten trafił… do kolegi oskarżonego z koła. Gdy poznaliśmy fakt przydzielenia sprawy sędziemu działającemu w tym samym kole łowieckim co oskarżony, chcieliśmy upewnić się, czy przed sądem w Myszkowie w tej sprawie oskarżać będzie dalej prokurator z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Podaliśmy też informację, że wyznaczony sędzia działa  w tym samym kole łowieckim, co oskarżony. Rzecznik prokuratury tej sytuacji nie chciał oceniać, ale gdy dowiedział się, że w sprawie został już wyznaczony termin rozprawy, ze zdziwieniem w głosie powiedział: „Tak szybko?”

 

To kolejna rzecz, która może dziwić w tej sprawie: prokuratura kieruje akt oskarżenia z końcem września. Mamy 11 października, a już został wyznaczony termin rozprawy. Chcielibyśmy tak szybkiej pracy sądów, ale  tym konkretnym przypadku, gdy sprawę dostaje sędzia myśliwy, polujący razem z oskarżonym, pośpiech wydaje się dziwny.

 

O ocenę tej sytuacji poprosiliśmy Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie Adama Synakiewicza, w pytaniach wysłanych 11.X.: Nie kwestionuję uczciwości sędziego Zachariasza, ale sytuacja, że sędzia orzeka w sprawie swojego kolegi wydaje się co najmniej wątpliwa etyczne.
1. Czy sędzia Marek Zachariasz nie powinien zostać wyłączony z orzekania
w sprawie Wojciecha Pichety?
2. Czy w ocenie prezesa SO doszło do niedopuszczalnej sytuacji?

 

Prosiliśmy o pilną odpowiedź i ta nadeszła jeszcze tego samego dnia: „W odpowiedzi na pismo z dnia 11 października 2017 roku uprzejmie informuję, że kopia Pańskiego wystąpienia została przesłana do Sądu Rejonowego w Myszkowie z prośbą o przedstawienia go SSR Markowi Zachariaszowi celem ustosunkowania się i przesłania stosownego oświadczenia do wiadomości Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Dodatkowo wskazuję, że wyłączenie sędziego z powodu „istnienia okoliczności tego rodzaju, że mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w sprawie” (art. 41 § 1 k.p.k), może nastąpić na wniosek każdej strony postępowania, w tym prokuratora. Jeżeli sędzia prowadzący postępowania dostrzega istnienie takich okoliczności, winien złożyć stosowne oświadczenie do akt sprawy i powstrzymać się od orzekania do czasu wyrażenia stanowiska przez Sąd decydujący o ewentualnym wyłączeniu sędziego” - pisze na zarządzenie Prezesa Zastępca Kierownika Oddziału Administracyjnego Sądu Okręgowego w Częstochowie Justyna Waszkiewicz-Kisiel.

 

Do sprawy wrócimy za tydzień, gdy znane będą wyjaśniania sędziego Marka Zachariasza, ewentualnie decyzje, czy nie nastąpi zmiana składu orzekającego w sprawie Wojciecha P. Na pewno znajdzie się w Sądzie Rejonowym w Myszkowie jakiś nie polujący sędzia w wydziale karnym.

 

Zdjęcia do tekstu ze strony www.szarak-myszkow.pl oficjalnej strony Koła Łowieckiego „Szarak”

 

Jarosław Mazanek


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama