Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 11:17
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

WINA STROPU CZY LOKATORSKIEJ NIEDBAŁOŚCI?

(Myszków) Duże zagrzybienie w mieszkaniu na ostatnim piętrze 4-piętrowego bloku – z takim problemem zgłosił się do naszej redakcji pan Mariusz. Mężczyzna uważa, że Myszkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa pozostaje bierna wobec jego problemu, który już wcześniej zgłaszał administratorowi budynku. Z kolei spółdzielnia uważa, że walkę z pleśnią na ścianach musi rozpocząć sam lokator – od poprawienia wentylacji w lokalu i ogrzania mieszkania.  
Podziel się
Oceń

(Myszków) Duże zagrzybienie w mieszkaniu na ostatnim piętrze 4-piętrowego bloku – z takim problemem zgłosił się do naszej redakcji pan Mariusz. Mężczyzna uważa, że Myszkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa pozostaje bierna wobec jego problemu, który już wcześniej zgłaszał administratorowi budynku. Z kolei spółdzielnia uważa, że walkę z pleśnią na ścianach musi rozpocząć sam lokator – od poprawienia wentylacji w lokalu i ogrzania mieszkania.

 

Mariusz Baryła mieszkający w jednym z bloków przy ulicy Sikorskiego skarży się na grzyb i pleśń, które występują w zasadzie we wszystkich pomieszczeniach jego 2-pokojowego mieszkania, w którym mężczyzna mieszka wraz z żoną i dziećmi. Czarne plamy pokrywają sufit i ściany w jego mieszkaniu, mieszczącym się na czwartym – ostatnim – piętrze bloku. Zdaniem lokatora przyczyną zagrzybienia jest przeciekający strop. Z kolei administracja budynku uważa, że główną przyczyną jest m.in. zbyt duża wilgotność powietrza i niewystarczająco ogrzewane mieszkanie.

 

Z relacji mężczyzny wynika, że o stanie lokalu informował już wcześniej Myszkowską Spółdzielnię Mieszkaniową. Jak twierdzi, ostatnim razem - 10 marca br. - pokazywał wiceprezes myszkowskiej spółdzielni zdjęcia przedstawiające stan, w jakim znajduje się mieszkanie. Prosił wówczas o interwencję ze strony administracji budynku. Ponowił swoją prośbę, tym razem składając ją do spółdzielni pisemnie.

 

KOMISJA OBEJRZAŁAI ZALECENIA WYDAŁA

 

Po upływie niecałych dwóch tygodni w mieszkaniu pana Mariusza pojawiła się czteroosobowa komisja, w której znaleźli się pracownicy MSM oraz kominiarze. Ci ostatni zalecili panu Mariuszowi, by przede wszystkim zadbał o ogrzanie mieszkania i poprawę wentylacji. Pomiary, których na miejscu dokonał kominiarz, wskazały, że średnia wilgotność powietrza w mieszkaniu wynosi 75%, a temperatura w kuchni wynosi 18 stopni Celsjusza. Zdaniem komisji to jest główną przyczyną zagrzybienia w lokalu należącym do pana Mariusza. Członkowie komisji wyraźnie podkreślali, że najistotniejsze w tej sytuacji jest usunięcie przyczyny pojawienia się pleśni, a to już pozostaje w gestii lokatora, by zadbać o odpowiednie warunki w lokalu.

 

W celu prawidłowej wentylacji mieszkania konieczne jest zamontowanie nawiewów w kuchni i pokojach oraz zadbanie o odpowiednią kratkę wentylacyjną w drzwiach łazienkowych, która obecnie nie jest zadowalająca. Pracownicy spółdzielni zalecili również M. Baryle częste wietrzenie pomieszczeń, co pozwoli zmniejszyć wilgoć oraz dogrzanie mieszkania, a następnie stopniowe usuwanie grzyba ze ścian.

 

Próby usunięcia pleśni bez zmiany warunków, które obecnie panują w mieszkaniu mogą okazać się walką z wiatrakami – grzyb będzie się dalej pojawiał. Kominiarz był w mieszkaniu pana Mariusza również w grudniu ubiegłego roku – wówczas jego wnioski oraz zalecenia były takie same, jak podczas wizyty komisji w środę 22 marca. Jak mówił wówczas pan Mariusz, ogrzewanie centralne ma od około 5 miesięcy – wcześniej ogrzewany był piecem tylko duży pokój.

 

WINĄ JEST PRZECIEKAJĄCY STROP?

 

Mężczyzna zapewniał, że zamierza zrobić to, co zaleciła mu komisja. Jednak wciąż jest przekonany o tym, że przyczyną wilgoci i zagrzybienia w mieszkaniu, w głównej mierze jest strop. Jak relacjonował pan Mariusz, podczas oględzin mieszkania pracownik spółdzielni przekazał mu, że jeśli będzie cieplej i pozwolą na to warunki atmosferyczne, to najprawdopodobniej w okresie około dwóch tygodni od wizyty komisji administrator przystąpi do ocieplenia stropu. W rozmowie z nami pan Mariusz mówił, że podobne zapewnienia otrzymał blisko 2 miesiące temu – wówczas pracownik MSM informował go, że spółdzielnia ociepli strop wiosną, gdy zrobi się cieplej.

 

- Ludzie ze spółdzielni mówią, że wentylacje są sprawne, mimo dużej wilgotności powietrza. Wobec tego nie rozumiem dlaczego mam na ścianach grzyba. Zrobię to, co teraz mi kazali - nie widzę w tym problemu. Mieszkanie i tak muszę odremontować. Trzeba zrobić nawiewy – dobrze, zrobię. Jednak ja jestem pewny, że to nic nie da, bo to w dalszym ciągu jest wina stropu. Gdyby przyczyną była tylko wilgoć, to cały sufit byłby czarny, a nie tylko miejscami tam, gdzie jest przeciek z dachu – mówił po wizycie komisji Mariusz Baryła.

 

NAJBLIŻSZE TYGODNIE POKAŻĄ CO DALEJ

 

Najprawdopodobniej w ciągu tygodnia pan Mariusz otrzyma jeszcze garść szczegółowych informacji ze strony spółdzielni na temat nawiewników, które powinien zamontować w mieszkaniu. Z niecierpliwością poczeka, czy MSM spełni swą obietnicę i ociepli strop, kiedy tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą. Mężczyzna jest zdeterminowany i zamierza działać. Jak zapewniał nas pan Mariusz, jeśli spółdzielnia nie podejmie kroków w sprawie stropu, mężczyzna jest gotowy, by zgłosić się do sanepidu oraz nadzoru budowlanego.

 

 

Edyta Superson


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama