(Myszków) Atak zimy z jakim mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu dał się we znaki kierowcom, którzy szybko musieli przypomnieć sobie, jak trudno jeździ się po zaśnieżonych i śliskich drogach. W takich sytuacjach okazuje się, że nie wystarczy tylko wymiana opon z letnich na zimowe, że kiedy na drodze znajduje się śnieg i lód ważniejszy okazuje się zdrowy rozsądek. Trudne warunki i niefrasobliwość jednego z kierowców były głównymi przyczynami groźnie wyglądającego wypadku, do którego doszło na ulicy Zawierckiej. Po zderzeniu osobówki z samochodem dostawczym dwie osoby trafiły do szpitala.
Wypadek miał miejsce w środę 4 stycznia, we wczesnych godzinach rannych, około 6.20.
- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że kierowca Renaulta Mastera, 42-letni mieszkaniec Sosnowca, jadąc ulicą Zawiercką w kierunku Myszkowa, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad pojazdem. Następnie wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z przeciwka Fiatem Punto – mówi o pierwszych ustaleniach swych kolegów z drogówki, starszy aspirant Barbara Poznańska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie. W wyniku zdarzenia ranni zostali kierowca Fiata i pasażerka Renaulta. Z obrażeniami ciała zostali odwiezieni do szpitala. Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają myszkowscy mundurowi. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze