(Myszków) Mamy kompletne, szczęśliwe zakończenie sprawy kradzieży wózka inwalidzkiego, należącego do 31-letniego Rafała Wierzbowskiego z Myszkowa, cierpiącego od urodzenia na porażenie mózgowe. Pozostawiony przez niego wózek został skradziony 6 grudnia. Ze względu na bulwersujący charakter sprawy i poważną szkodę wyrządzoną niepełnosprawnemu, policja intensywnie poszukiwała złodzieja. W poniedziałek 19 grudnia mundurowym udało się go zatrzymać, a przełomowym okazał się sygnał jaki dotarł do naszej redakcji w piątek 16 grudnia, i który niezwłocznie przekazaliśmy śledczym. Mieszkaniec Myszkowa, który przywłaszczył sobie wózek inwalidzki ma …78 lat.
O kradzieży jaka dotknęła 31-letniego Rafała Wierzbowskiego pisaliśmy na naszych łamach w ubiegłym tygodniu. Od urodzenia cierpi on na porażenie mózgowe, ale choć niepełnosprawność w znacznym stopniu komplikuje mu życie, stara się żyć w miarę normalnie i samodzielnie. Pomagał mu w tym m.in. wózek inwalidzki, którym od 10 lat wyjeżdżał z bloku, pokonywał kilkaset metrów i przesiadał się do busa, który odwoził go do Ogorzelnika, gdzie brał udział w warsztatach zajęciowych. Wózek pozostawiał pod jednym ze sklepów na ulicy 11 Listopada. Kiedy we wtorek 6 grudnia wrócił z zajęć wózka już nie było. Zdarzenie poruszyło internautów. Kilkanaście osób oburzonych postępkiem złodzieja zrobiło „zrzutkę”, dzięki czemu udało się dla Rafała kupić nowy wózek, a dodatkowo szczodrze obdarować go na święta.
Mimo, że przykra historia miała swoje dobre zakończenie, myszkowska policja nie ustawała w poszukiwaniu złodzieja. - Na naszej stronie internetowej został zamieszczony komunikat dotyczący kradzieży wózka inwalidzkiego. Prosiliśmy jednocześnie o kontakt osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące tego zdarzenia. Dzięki pracy lokalnych mediów, informacja dotarła do mieszkańców aglomeracji. Jedna z osób rozpoznała opisany wózek inwalidzki. Dzięki zaangażowaniu całej społeczności lokalnej i policjantów, śledczy zatrzymali złodzieja – informuje starszy aspirant Barbara Poznańska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie. I dodaje: - Policjanci otrzymywali szereg informacji, które cały czas sprawdzali. Jedna z wielu docierających informacji okazała się przełomowa. Śledczy z wydziału kryminalnego odwiedzili 78-letniego mieszkańca Myszkowa, który w piwnicy swojego mieszkania przechowywał skradziony wózek. Mężczyzna ten został zatrzymany i przesłuchany. Przyznał się do kradzieży. Mężczyzna usłyszał zarzut. My dodajmy, że przełomowym okazał się sygnał od jednego z naszych czytelników. Zgłosił się do naszej redakcji i poinformował, że wózek podobny do skradzionego widział przed jednym z bloków na ulicy 11 Listopada, oraz że według jego wiedzy został ukryty w jednej z piwnic bloku. Dokładny adres podany przez czytelnika przekazaliśmy niezwłocznie policji, a ta spisała się jak trzeba. - Dzięki pomocy mediów oraz informacji przekazanej przez mieszkańca naszego miasta, stróże prawa odzyskali sprzęt niezbędny do poruszania się 31-letniego mężczyzny. Bardzo dziękujemy za pomoc – wyraża wdzięczność starszy aspirant Barbara Poznańska.
Nie wiadomo do końca jakimi motywami kierował się popełniając przestępstwo 78-letni złodziej.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze