(Siewierz) Do niewyobrażalnej tragedii doszło w piątek 7 października na obwodnicy Siewierza. Osobowa Toyota włączając się do ruchu wjechała wprost pod ciężarówkę. W wypadku zginęła trzyosobowa rodzina. Na miejscu śmierć ponieśli ojciec i syn, w szpitalu w Sosnowcu zmarła matka.
Dramat miał miejsce około godziny 16.00. Kierowca osobówki prawdopodobnie zagapił się włączając się do ruchu na drodze wojewódzkiej, inaczej trudno bowiem wytłumaczyć sobie jego błąd.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że skręcający z drogi 793 od strony Myszkowa kierujący Toyotą 36-letni mieszkaniec powiatu włoszczowskiego z nieznanych przyczyn wyjechał na drogę DK-78 wymuszając pierwszeństwo na nadjeżdżającej od strony Zawiercia ciężarówce. W wyniku zderzenia kierujący osobówką i jego syn ponieśli śmierć na miejscu. 36-letnia pasażerka - jednocześnie żona kierującego Toyotą zmarła w sosnowieckim szpitalu. Wiadomo już, że kierujący ciężarówką 61-letni mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy – relacjonuje
podkomisarz Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Policjanci badają szczegóły i dokładne okoliczności zdarzenia. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze