Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 2 maja 2025 19:24
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Nie tak łatwo oddadzą działki Laseckim

(Niegowa) Nieprawidłowy przepływ informacji, jak twierdzą niegowscy radni spowodował, że wycofano z obrad uchwałę dotyczącą zamiany działek w Mirowie na działki przy Grzędzie Mirowsko-Bobolickiej. W efekcie radni stwierdzili, że działki przy Grzędzie wolą sprzedać i taką też uchwałę wprowadzili pod obrady. Z propozycją zamiany gruntów wystąpił do radnych Jarosław Lasecki. Właściciel bobolickiego zamku jest też właścicielem dwóch z kilku działek, na których jest parking samochodowy przy zamku w Mirowie. Lasecki zaproponował radnym, że swoje nieruchomości przekaże gminie w zamian za działki przy Grzędzie Mirowsko-Bobolickiej, które mają realną szansę na wpisanie do kompleksu „Natura 2000”, a dzięki temu zostaną nadal w dziewiczym kształcie.      
Podziel się
Oceń

(Niegowa) Nieprawidłowy przepływ informacji, jak twierdzą niegowscy radni spowodował, że wycofano z obrad uchwałę dotyczącą zamiany działek w Mirowie na działki przy Grzędzie Mirowsko-Bobolickiej. W efekcie radni stwierdzili, że działki przy Grzędzie wolą sprzedać i taką też uchwałę wprowadzili pod obrady. Z propozycją zamiany gruntów wystąpił do radnych Jarosław Lasecki. Właściciel bobolickiego zamku jest też właścicielem dwóch z kilku działek, na których jest parking samochodowy przy zamku w Mirowie. Lasecki zaproponował radnym, że swoje nieruchomości przekaże gminie w zamian za działki przy Grzędzie Mirowsko-Bobolickiej, które mają realną szansę na wpisanie do kompleksu „Natura 2000”, a dzięki temu zostaną nadal w dziewiczym kształcie.

 

O propozycji zamiany działek radni dowiedzieli się od wójt Doroty Hajto-Mazur, jak twierdzą „na ostatnią chwilę”. Dwa tygodnie wcześniej Jarosław Lasecki wystąpił do wójt z propozycją zamiany działek w Mirowie na działki w Bobolicach. Jednak dopiero na sesji radni poznali szczegóły zamiany z ust samego zainteresowanego Jarosława Laseckiego. - Jestem tutaj jako sąsiad, jako mieszkaniec i jestem tutaj ze względu na wniosek, który  złożyłem dwa tygodnie temu w sprawie działek. Złożyłem wniosek o zamianę dwóch działek.  W Mirowie jest parking, który dawno temu został zrobiony. Dwie działki tego parkingu są prywatna własnością, naszej rodziny. Chcę te działki oddać gminie, żeby gmina mogła ten parking w jakiś sposób udostępnić turystom. Jednocześnie od wielu, wielu lat zabiegaliśmy o to, aby działki należące do Skarbu Państwa, które przylegają do kompleksu Natura 2000, aby mogły wejść do tego kompleksu. Aby zrobić tam w przyszłości park kulturowy, Kazimierz Wielki nie musiał się przewracać w grobie, że teren dziewiczy stanie się lunaparkiem jak w Ogrodzieńcu. To można zrobić wszędzie. Ja od zawsze propaguję, żeby ten teren zostawić w takiej dziewiczej formie, bo mamy tylko raz taką szansę, aby tego dopilnować. W związku z tym pomyślałem, żeby gmina zamieniła się na te działki. Rozumiem, że zdjęcie tego punktu z porządku obrad i wprowadzenie uchwały o sprzedaży działek, jest swego rodzaju wotum nieufności. Chciałbym jeszcze raz poprosić o zastanowienie się nad tym. Bo te działki, które są  teraz na terenie parkingu kiedyś i tak będą potrzebne. Chciałem podziękować za podejście do tego tematu i poprosić o chwilę do zastanowienia – tłumaczył Jarosław Lasecki, przed rozpoczęciem obrad radnych, w piątek 22 kwietnia.

 

Wycofali uchwałę o zamianie

 

W czwartek 21 kwietnia, kiedy wspólnie obradowali radni z Komisji Rewizyjnej i Komisji Oświaty ustalili, że uchwałę o zamianie działek należy wycofać z piątkowych obrad. Zaproponowali natomiast wprowadzenie uchwały dotyczącej sprzedaży działek w Bobolicach, które należą do Skarbu Państwa. – Było wiele niejasności na temat zamiany działek. Nie możemy stosować rozdawnictwa. Musimy najpierw zrobić wycenę gminnych działek w Bobolicach, musimy znać też wartość działek państwa Laseckich, wówczas możemy jeszcze raz przeanalizować temat zamiany. Wójt nam nie podała za dużo szczegółów – tłumaczy Mariusz Dzieża, przewodniczący Rady Gminy Niegowa.

 

Lasecki nie był zadowolony z takiej decyzji radnych. - Rozumiem, że zdjęcie tego punktu z porządku obrad, jest takim wotum nieufności. Jeszcze raz podejdźmy do tego tematu – prosił były senator.

 

„Gorąca” przerwa w obradach

 

W przerwie obrad aż wrzało. Jarosław Lasecki tłumaczył jeszcze raz radnym, jaki był cel jego propozycji. Przyznał się również do tego, że sam zaniedbał podjęty temat, po prostu z braku czasu. Radny Andrzej Pilis zaproponował, aby i uchwałę o sprzedaży bobolickich nieruchomości wyłączyć z obrad i jeszcze raz się zastanowić. – Przyjęliśmy uchwałę do porządku obrad i możemy ją jedynie odrzucić – tłumaczył radnym Dzieża.

 

Obiecali, że do tematu wrócą

 

Ostatecznie przy dwóch głosach wstrzymujących się radni wyrazili sprzeciw sprzedaży działek. Sprzeciw uchwale, którą sami wcześniej zaproponowali. Obiecali jednak, że do tematu działek wrócą na pewno, ale pod warunkiem, że otrzymają wcześniej szczegółowe informacje. - Jeśli będziemy mieć wycenę wszystkich działek, wówczas porównamy ceny tych z Bobolic z tymi w Mirowie, wtedy ustalimy jakieś rozwiązanie – podsumował przewodniczący.

 

Ewelina Kurzak

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama