Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 01:00
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

ROZSZCZELNIŁA MU SIĘ NACZEPA I ZAKORKOWAŁ MYSZKÓW

(Myszków) Od piątku 11 grudnia od godziny 14.00 do godzin południowych w niedzielę 13 grudnia, ulica Kościuszki w Myszkowie na odcinku przed przejściem dla pieszych koło SP nr 3 aż do Komendy Policji była zamknięta dla ruchu. Ciężarówka – jak zaznaczają wstępnie zarządcy drogi - przewoziła prawdopodobnie materiał pojazdem do tego nieprzystosowanym. Miała to być masa koksownicza, którą kierowca wiózł do utylizacji. Jednak czy nią była - nie wiadomo, bo kierowca nie posiadał żadnych dokumentów dotyczących ładunku. W składzie masy był prawdopodobnie siarkowodór - substancja nie tylko uszkodziła nawierzchnię drogi, wydzieliła także nieprzyjemny zapach.      
Podziel się
Oceń

(Myszków) Od piątku 11 grudnia od godziny 14.00 do godzin południowych w niedzielę 13 grudnia, ulica Kościuszki w Myszkowie na odcinku przed przejściem dla pieszych koło SP nr 3 aż do Komendy Policji była zamknięta dla ruchu. Ciężarówka – jak zaznaczają wstępnie zarządcy drogi - przewoziła prawdopodobnie materiał pojazdem do tego nieprzystosowanym. Miała to być masa koksownicza, którą kierowca wiózł do utylizacji. Jednak czy nią była - nie wiadomo, bo kierowca nie posiadał żadnych dokumentów dotyczących ładunku. W składzie masy był prawdopodobnie siarkowodór - substancja nie tylko uszkodziła nawierzchnię drogi, wydzieliła także nieprzyjemny zapach.

 

Masa zaczęła spływać z jadącej ciężarówki z naczepą typu „wanna” na kilkanaście metrów przed przejściem dla pieszych przed Zespołem Szkół nr 3 w ciągu ulicy Kościuszki. Kierowca w miarę szybko zorientował się, że coś jest nie tak z ładunkiem i zjechał na chodnik vis a vis wejścia do Komendy Powiatowej Policji, gdzie z samochodu spłynęła duża ilość mazi. Łącznie na pojeździe znajdowało się około 25 ton – część rozlała się na ok. 200m. Na miejsce przyjechała koparko-ładowarka, która miała docisnąć burtę samochodu, jednak było już za późno. - Kierowca nie posiadał dokumentów dotyczących substancji przewożonej, na naczepie nie znajdowały się oznaczenia ADR ani tablice informacyjne, które pomogłyby w zidentyfikowaniu składu substancji – informuje rzecznik PSP Myszków kpt. Mariusz Szczepański i dodaje, że: - działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonano uszczelnienie naczepy przed dalszym wyciekiem, zabezpieczono studzienki kanalizacyjne przed zanieczyszczeniem przez rozlaną substancję. Samochód odjechał z pozostałą częścią ładunku w asyście policji oraz koparko-ładowarki, którą zabezpieczano aby nie doszło do ponownego rozszczelnienia burty.

 

Policja szybko zamknęła drogę w obu kierunkach i zorganizowała objazdy. Pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg oznakowali kierunki objazdów. Mimo tego korki tworzyły się do późnych godzin wieczornych w piątek oraz w godzinach dopołudniowych w sobotę. 

 

- Droga była zamknięta od piątku w związku z wyciekiem odpadów ropopochodnych, do jakiego doszło tego dnia ok. godziny 14.00. Materiał ten przewożony był prawdopodobnie nieprzystosowanym do tego pojazdem. Od piątku do niedzieli trwała akcja usuwania zanieczyszczeń, które pokryły nawierzchnię jezdni na długości ok. 300 m. Miejscami fioletowo-szara maź miała 20 cm grubości. W akcji ratunkowej uczestniczyły jednostki ratownictwa chemicznego z Częstochowy, policja i ekipy Powiatowego Zarządu Dróg pracującego na zlecenie ZDW w Katowicach – wyjaśnia Ryszard Pacer, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich.

 

Wspólnie z pracownikami Powiatowego Zarządu Dróg substancję z jezdni przy użyciu koparko-ładowarki oraz łopat usuwali strażacy, zarówno z PSP Myszków, jak i druhowie ochotnicy.

 

- Zostaliśmy zadysponowani do nietypowego zdarzenia. Na ul. Kościuszki w Myszkowie rozszczelniła się naczepa TIR-a, który prawdopodobnie przewoził smołę koksowniczą. Jednym ze składników owej substancji był siarkowodór, dlatego też na miejsce zadysponowano pluton chemiczny z JRG 2 Częstochowa. Łącznie działał 8 zastępów straży pożarnej oraz policja. Działania zakończono o godz. 18:25 – poinformowali w piątek na swoim koncie Facebookowym druhowie z OSP w Myszkowie.

 

- Stwierdzono, że nie ma zagrożenia chemicznego i ekologicznego. Ze względu na brak możliwości całkowitego usunięcia substancji z jezdni zastosowano naturalny sorbent w postaci piasku, celem wchłonięcia pozostałości przed dalszym uprzątnięciem jezdni – dodaje kpt. Mariusz Szczepański.

 

Następnego dnia działania zostały wznowione w związku z pojawieniem się plam na powierzchni jezdni, prawdopodobnie po nocnych opadach deszczu. Zaistniała obawa, że zanieczyszczenia mogą przedostać się do kanalizacji.

 

- Pomimo zebrania odpadu na jezdni pozostała cienka, śliska emulsja zagrażająca bezpieczeństwu ruchu. Dlatego Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach zlecił w trybie awaryjnym sfrezowanie nawierzchni – wyjaśnił Ryszard Pacer z ZDW.

 

Ruch w ulicy Kościuszki przywrócony został dopiero w niedzielę w godzinach popołudniowych. Nawierzchnia zostanie odtworzona, gdy tylko warunki pogodowe będą sprzyjające. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach wystąpi z roszczeniem wobec przewoźnika o zwrot kosztów frezowania nawierzchni i jej odtworzenia.

 

Podczas akcji zabezpieczania drogi uszkodzeniu mogły ulec też studzienki kanalizacyjne. - Informujemy, że zdarzenie drogowe, które miało miejsce 11 grudnia na ul. Kościuszki w Myszkowie nie miało żadnego wpływu na funkcjonowanie eksploatowanej przez nas infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej – uspokoił prezes ZWiK w Myszkowie, Ryszard Woszczyk.

 

Katarzyna Kieras


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama