(Myszków) Od jednego z naszych czytelników otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać, jak spod kół przejeżdżających ulicą Partyzantów w Myszkowie samochodów tryskają po deszczu fontanny wody. Nie byłoby w tym nic dziwnego, miejsc gdzie po opadach można obserwować takie widoki jest w mieście przecież sporo, gdyby nie to, że ulica Partyzantów w Myszkowie ma od niedawna nową nakładkę, którą położono właśnie po to… by do takich sytuacji nie dochodziło.
- Ulica Partyzantów 4, na wysokości Vistalu po deszczu. Przypominam, że niedawno kładziony był tam asfalt z uwagi na kałuże zagrażające bezpieczeństwu kierowców i pieszych – podpisał swoje zdjęcia czytelnik. Rzecznika Urzędu Miasta w Myszkowie zapytaliśmy zatem, dlaczego remont na Światowicie nie spełnił swego zadania. Zdaniem Małgorzaty Kitali-Miroszewskiej zawiniła zapchana studzienka - Próbowaliśmy interweniować i przeczyścić studzienkę. Jednak duża ilość zebranej wody i padający deszcz uniemożliwiła nam chwilowo tę czynność. Kiedy pogoda pozwoli, będziemy się starać by w ciągu najbliższych dni usunąć awarię – obiecała rzeczniczka magistratu. Jak się to udało sprawdzimy w czasie kolejnego większego deszczu. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze