(Markowice) Trzy osoby ranne, w tym jedna poważnie, to efekt karambolu, do którego około 8.00 rano w sobotę 11 kwietnia doszło na krajowej „jedynce” w Markowicach. Zderzyły się tam dwie ciężarówki, samochód osobowy i bus. Wypadek potwierdza tezę, że o wypadek nie trudno także przy sprzyjającej pogodzie, a taka właśnie była w sobotę rano, bo kierowcy czują się wtedy na drodze zbyt pewnie, spada poziom ich koncentracji, a przez to prowokują na drogach niebezpieczne sytuacje.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, 33-letni obywatel Chorwacji kierując samochodem ciężarowym DAF, w czasie jazdy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z trzema pojazdami: osobowym Oplem, Mercedesem Sprinterem i kolejnym ciężarowym DAF –em. W wyniku zdarzenia trzy osoby zostały ranne. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają teraz myszkowscy policjanci – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, aspirant Barbara Poznańska. - DAF przejechał na przeciwległy pas drogi przecinając bariery ochronne oraz uszkadzając zbiornik z paliwem. Jadąc pod prąd uderzył w przód samochodu dostawczego Mercedes i czołowo w Opla Astrę, a następnie zatrzymał się na boku innego samochodu ciężarowego DAF, który przewoził paliwo alternatywne. Osoby podróżujące samochodami były przytomne, same opuściły pojazdy przed przybyciem jednostek straży pożarnych. Jednej osobie poszkodowanej, z Opla, udzielono pomocy medycznej, osoba ta została zabrana przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pozostałe dwie osoby z samochodu ciężarowego zostały opatrzone przez Zespoły Ratownictwa Medycznego i zabrane do szpitala. Droga w kierunku Częstochowy była zablokowana, a będąca na miejscu policja wyznaczyła objazd. W działaniach ratowniczych brało udzia pięć zastępów straży pożarnej – dodaje kapitan Mariusz Szczepański, oficer prasowy z Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie. Na skutek wypadku przejazd krajową jedynką był przez kilka godzin poważnie utrudniony. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze