Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 20 czerwca 2025 14:53
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ICH NOWY DOM… NA RAZIE W MARZENIACH

(Żarki) W tym domu nowy jest tylko dach. Zmieniony niespełna miesiąc temu. – To była konieczność, bo lało nam się do środka. Przez to była wilgoć i dzieci ciągle chorowały. Uzbierałam 6 tysięcy na materiał, muszę zapłacić jeszcze 9 tysięcy za robociznę – mówi Pani Danuta z Żarek, samotnie wychowująca trójkę małych dzieci. – Znajoma, widząc jak mieszkamy, zgłosiła nas do tego programu na Polsacie - „Nasz nowy dom”, ale na razie nie było żadnego odzewu. Nie chcę się oglądać na innych, żeby coś zrobili za mnie, chcę sama zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki. Ale bez pomocy raczej sobie nie poradzę. Nie wyciągam ręki po pieniądze, a raczej po ręce do pomocy – mówi z nadzieją w głosie kobieta.      
Podziel się
Oceń

Dom, w którym mieszka z synkiem i dwoma córeczkami liczy sobie grubo ponad 80 lat. Swoją świetność przeżywał przed wojną. Dziś znajduje się w opłakanym stanie. Już same drzwi wejściowe pamiętają chyba lata 30-te ubiegłego stulecia. Mieszkająca w nim kobieta oraz jej pociechy w wieku 10,8 i 3 lat do swojej dyspozycji mają w zasadzie tylko dwa pomieszczenia. Cały dom ogrzewa mała „koza” ustawiona w pokoju z widokiem na ulicę. Do sąsiadującego z nim drugiego pomieszczenia ciepło płynie przez szeroko otwarte drzwi.

 

- Jest tu co prawda piec kaflowy, ale dymi kiedy się w nim pali. Tu śpi na piętrowym łóżku dwójka starszych dzieci, więc boję się w tym piecu rozpalać, żeby nic im się nie stało – tłumaczy pani Danuta. „Sypialnia” dzieci spełnia także dla wszystkich rolę kuchni i łazienki, choć to bardzo nieadekwatne określenia. Mycie odbywa się w plastikowej misce, do gotowania służy mała kuchenka.

 

– Chciałabym zrobić kuchnię i łazienkę, ale musiałoby być zrobione na początek przyłącze do kanalizacji, do studzienki która jest w podwórku, ok. 20 – 30 metrów od domu. Gdyby był odpływ można myśleć o reszcie. To dla mnie póki co najważniejsza sprawa, choć nie mamy też CO – snuje plany pani Danuta.

 Utrzymuje się z alimentów, zasiłku rodzinnego i zasiłku pielęgnacyjnego. – Wszystkiego jest razem 1682 złote. Gdybym miała taką możliwość chętnie podjęłabym pracę, ale wiadomo jak z nią dziś jest. Byłam na stażu w PCPR, z takiego programu unijnego, ale program się skończył i staż również. Ktoś powie, że mogłabym zostawić ten dom, iść gdzieś indziej, ale dokąd? I po co, skoro to jest mój dom, na mnie zapisany? Nie siedzę z założonymi rękami, niedawno udało mi się wymienić dach. Bo lało się do środka, sufity gniły, dzieci chorowały. Nie chcę wzbudzać litości, ale jest ciężko. Powiem tak, dzieci nie mogą chodzić głodne, ja mogę … - pani Danucie łamie się głos i nie kończy rozpoczętego zdania.

 

Wbrew pozorom za naszym pośrednictwem nie zwraca się do ludzi o wrażliwych sercach o pieniądze, choć te z pewnością bardzo by jej się przydały. - Gdyby komuś po remontach zostały jakieś płyty gipsowe, kafelki, cement, wapno, kleje, zbędna armatura łazienkowa, coś do kuchni, i mógł mi to ofiarować, byłabym bardzo wdzięczna. Bardzo ucieszyłaby mnie ludzka pomoc, to znaczy gdyby znalazł się ktoś, lub jakaś firma budowlana, która mogłaby pomóc mi w samej pracy, bo sama też nie wszystko umiem. Chodzi mi o pomoc nieodpłatną, po godzinach, lub za naprawdę symboliczną złotówkę. Wierzę, że są tacy ludzie… - pani Danucie znów łamie się głos.

 

Tę wiarę mamy również my, wiedząc jacy ofiarni i pomocni potrafią być nasi czytelnicy. Z przyjemnością będziemy pośrednikiem między takimi osobami, a Panią Danutą. Jeśli ktoś jest w stanie pomóc kobiecie i jej dzieciom w poprawie ich warunków mieszkaniowych, prosimy o kontakt z naszą redakcją pod numerem tel. : 34/313-71-20 lub 608-584-727. Kontaktować można się z nami osobiście w naszej siedzibie w Myszkowie, przy ulicy Sikorskiego 53F lub mailowo: [email protected].

 

Robert Bączyński

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TynfTreść komentarza: BUCHA! CHA! CHA!!! PRZYGADAŁ KOCIOŁ GARNKOWI!! BUCHA!!!!! CHA!!!!! CHA!!!!!!! Ręce człowiekowi opadają.. Ależ Panie Profesorze , wystarcza mi sam życiorys. po co ten prześmieszny tekst...???? Chyba się nie mylę Panie Profesorze..... Co.???Data dodania komentarza: 15.06.2025, 10:37Źródło komentarza: ManipulacjaAutor komentarza: Gina:)Treść komentarza: byłam na ferracie Hura Jura - świetne miejsca , przepiekna okolica bardzo dobrze zorganizowane miejsce z daleka od zgiełku miasta i tłumów ludzi, niesmaowita perełka.polecam równiez z dziecmi.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 09:48Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: Aga pokolenie ZTreść komentarza: Koleś ma konfederackie poglądy brak szacunku dla kobiet . Bufon, milionami na koncie ma być autorytetem! Dzisiaj jest ten jutro będzie inny influencerData dodania komentarza: 8.06.2025, 17:56Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?Autor komentarza: MarekTreść komentarza: Jak już szukacie dziury w całym to obejrzyjcie sobie najpierw komentarz na ten temat na bezstronnym Kale Zero na YT a potem snujcie teorie spiskowe. Jak ktoś przeczytał książkę Rafał (tylko same słowa Trzaskowskiego) to mógł zmienić zdanie na temat tego mitomana i narcyza. Pewnie GM nie czytała tego "dzieła" to chętnie udostępnię.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 06:19Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?Autor komentarza: KarolaTreść komentarza: Gratulacje 👏Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:32Źródło komentarza: POLSKA A NIE ROZUMIE POLSKI B. PRZERWANA REWOLUCJA Z 15 PAŹDZIERNIKA 2023Autor komentarza: Szok skandalTreść komentarza: Szok pomylić się przy dwóch kandydatachData dodania komentarza: 6.06.2025, 21:08Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?
Reklama
Reklama
Reklama