(Niegowa) Gdy pracownicy szkoły w Dąbrownie przyszli rano w poniedziałek 21 listopada do pracy, z tyłu budynku zobaczyli uszkodzone okno. Wezwano policję, która przez kilka godzin zabezpieczała ślady włamania. Lekcje w szkole tego dnia zostały odwołane.
Jak potwierdza rzeczniczka KPP w Myszkowie mł. asp. Magdalena Modrykamień: - Wg wyjaśnień pracowników szkoły, z budynku został skradziony sprzęt komputerowy i gra komputerowa. Policjanci oprócz śladów włamania, zabezpieczyli też nadpalone fragmenty dokumentów czy innych papierów w jednym z pomieszczeń szkoły. Policja prowadzi czynności sprawdzające w kierunku popełnienia przestępstwa z art. 179 par. 1 Kodeksu Karnego.
Jak ustaliliśmy, w pomieszczeniu w którym ujawniono nadpalone papiery (dokumenty?) przechowywane były dokumenty szkoły. Jeden ze świadków powiedział, że w pomieszczeniu część dokumentów zostało rozrzucone, ale nie wie, które spalone. Skradziony sprzęt komputerowy to przede wszystkim dwa laptopy.
Szkoła w Dąbrownie w jednym budynku prowadzi klasy 1-3, dla których organem założycielskim jest gmina (jako filia szkoły w Niegowie), a klasy IV-VI prowadzi Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Dąbrowno Oświata. Dyrektorem jest żona byłego już wójta gminy, Aleksandra Stecz-Motyl. W ubiegły piątek, wybrana w wyborach na wójta Niegowy Dorota Hajto-Mazur, zapowiedziała w wywiadzie dla Gazety Myszkowskiej, że po objęciu stanowiska przeprowadzi kontrole, aby przedstawić stan gminy. W poniedziałek okazało się, że w szkole, która była od dawna przedmiotem różnych spekulacji o wykorzystywanie mienia stowarzyszenia do celów prywatnych, dziwne zakupy drogich teczek czy sportowych butów, które miały trafić rzekomo do szkoły w Ślęzanach, którą zgodnie z umową z gminą Lelów stowarzyszenie prowadziło do września br. W tej sprawie gmina Lelów jeszcze w październiku złożyła doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby zarządzające stowarzyszeniem Oświata, mającym polegać na przywłaszczeniu dokumentów szkoły, które wcześniej gmina przekazała stowarzyszeniu w depozyt. Radca prawny gminy Tomasz Gmitruk zapowiedział też, że przygotowywany jest przez gminę drugi wniosek do prokuratury, tym razem dotyczący podejrzeń nieprawidłowości w wydatkowaniu dotacji oświatowej, którą gmina Lelów przekazywała Stow. Wsi Dąbrowno na prowadzenie szkoły w Ślęzanach.
W ubiegłym tygodniu, czyli już po przegranych przez Krzysztofa Motyla wyborach, a przed włamaniem do szkoły z funkcji księgowej stowarzyszenia Oświata zrezygnowała Lidia Sendkowska, pracownik księgowości w Urzędzie Gminy w Niegowie. Pytamy, czy jej rezygnacja ma jakiś związek z podejrzeniami o nieprawidłowości w finansach stowarzyszenia: - Potwierdzam, że zrezygnowałam z funkcji księgowej stowarzyszenia. Od co najmniej dwóch lat chciałam się wycofać z tej pracy. O włamaniu do szkoły wiem tyle, że porozrzucane i nadpalone zostały dokumenty, w tym pomieszczeniu, gdzie przechowywane były dokumenty szkoły.
Z wójtem Krzysztofem Motylem próbowaliśmy rozmawiać o włamaniu w poniedziałek. Choć przed gabinetem czekaliśmy dłuższą chwilę, nie udało nam się z nim porozmawiać . Następnego dnia Krzysztof Motyl został przyjęty na oddział wewnętrzny myszkowskiego szpitala. (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze