(Myszków) Z 72. tysięcy mieszkańców naszego powiatu, 15-lecie powstania Powiatu Myszkowskiego uczciło niespełna 100 osób. Był obecny starosta, jego poprzednicy, trzech burmistrzów: Myszkowa, Żarek i Koziegłów, jedynie 9 radnych powiatowych z 18, kilku radnych miejskich, kilku z innych samorządów. Sporą część widowni stanowili urzędnicy Starostwa Powiatowego w Myszkowie, kierownicy jednostek podległych i młodzież z myszkowskiego liceum przygotowująca na tę okazję akademię. Sporo krzeseł pozostało pustych. Jedni może nie chcieli świętować ze starostą, a jeszcze inni nie mogli. Co prawda pojawiły sie komunikaty o uroczystości, w których starosta zapraszał na mszę, uroczystość w LO, ale już nie na bankiet w Capri.
1 stycznia 1999 r. weszła w życie reforma administracyjna, która wprowadziła trójstopniową strukturę podziału terytorialnego kraju. W miejsce 49 województw powstało 16 samorządowych regionów, ponad trzysta powiatów i kilkadziesiąt miast na prawach powiatu. W tym roku przypada 15. rocznica powstania samorządów wojewódzkich i powiatowych – także naszego. A, że za kilka tygodni odbędą się wybory samorządowe m.in. do rad gmin, powiatu i województwa, starosta Wojciech Picheta nie mógł pominąć okazji do przypomnienia o sobie i swojej świcie wyborcom i zorganizował obchody 15. rocznicy powstania powiatu myszkowskiego. Zaprosił starosta znamienitych gości, niemal na ostatni guzik dopiął harmonogram uroczystości, która odbyła się 13. września. Obchody rozpoczęła msza święta w kościele p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Myszkowie. Nabożeństwo uświetniła oprawa muzyczna przygotowana przez Chór Pochodnia z Częstochowy, którym kierowała Anna Łuszczyk-Matyja. Słowo Boże wygłosił, zaproszony na tę szczególną okazję, arcybiskup senior dr Stanisław Nowak, dokonał też poświęcenia nowego sztandaru powiatu i insygniów starosty oraz Przewodniczącego Rady. Tuż po mszy w asyście mażoretek z Pińczyc i Orkiestry Dętej z Koziegłów ruszył korowód z pocztami uczniów, policjantów, strażaków, prowadzony przez ten najważniejszy poczet - zasłużonych radnych rady powiatu Myszkowskiego. Zaszczytu niesienia nowego sztandaru dostąpił radny Jarosław Kumor, u jego boku marszowym krokiem szli: wicestarosta Mariusz Trepka i radna Grażyna Kolasa-Gotkowska. Wybrani nie przez przypadek, o ich zasługach dla starosty pisaliśmy już wielokrotnie. Tuż za sztandarami kroczyli dumnie z przewieszonymi na popiersiach nowymi i pozłacanymi łańcuchami, odbijającymi promienie słoneczne: starosta Wojciech Picheta wraz z Przewodniczącym Rady Powiatu Myszkowskiego Marianem Szczerbakiem. Między nimi szła skromnie wiceprzewodnicząca rady Dorota Kaim-Hagar. Kilku mieszkańców ze zdziwieniem przyglądało się korowodowi maszerującemu do hali Liceum Ogólnokształcącego im. mjra H. Sucharskiego, w którym miała odbyć się uroczysta sesja Rady Powiatu.
Po tym, jak wszyscy zajęli swoje miejsca okazało się, że chyba znaczna część osób zaproszenia starosty nie przyjęła. Wśród tych przybyłych wymienić można: starostę, 9 radnych powiatowych (z 18), urzędników starostwa i jednostek podległych, burmistrzów 3 gmin (Myszkowa, Koziegłów, Żarek) oraz kilku radnych z Myszkowa, jednego z Koziegłów… Wliczając jeszcze występującą młodzież, to 15-lecie powiatu uczciło niespełna 100 osób. Wśród tych najznamienitszych gości, którzy zasiedli wraz ze starostą przy stole prezydialnym wymienić można wspomnianego już arcybiskupa seniora dr S. Nowaka, eurodeputowaną Jadwigę Wiśniewską, ks. kan. S. Jachimczaka oraz radnego Sejmiku Śląskiego Stanisława Dzwonnika. Ten ostatni oddelegowany był do wręczenia nagród. Kapituła Województwa uznała, że srebrne odznaki „Zasłużony dla Województwa Śląskiego” powinni otrzymać były starosta Ryszard Chachulski i Przewodniczący Rady Powiatu Marian Szczerbak.
Nawet powiatowi radni nie mieli ochoty świętować ze starostą. Z przygotowanych dla nich krzeseł, więcej niż połowa była pusta. Wśród zaproszonych gości podobnie, sporo było wolnych miejsc. Kilku zaproszonym przeszkodziły obowiązki zawodowe, inni przybyć nie mogli, a jeszcze inni nie chcieli. Niezwiązanych z samorządem mieszkańców powiatu myszkowskiego też nie było na sali widać.
Nieoficjalna część uroczystości odbyła się w Pizzerii Capri. Choć starostwo niewiele sobie zadało trudu, aby wytłumaczyć mieszkańcom po co organizuje się to niepotrzebne nikomu święto, zadbało, aby przekaz w świat po imprezie był pomnikowy. W Gazecie Myszkowskiej, którą czytasz, Szanowny Czytelniku, starosta publikuje sprawozdanie z uroczystości. Za Twoje pieniądze. Podobnie, gdy któryś z artykułów o funkcjonowaniu powiatu nie podoba się staroście, zleca publikację płatnej polemiki. Paradoksalnie nasza redakcja na tym zarabia, choć na pewno nie można nazwać „normalną” sytuację, gdy powiat polemizuje za podatników pieniądze.
Może się czepiamy, a pieniądze wydane na promocję z okazji 15-lecia istnienia powiatu nie pójdą na marne? Wydrukowane foldery z tej okazji, rozdane wśród polityków i samorządowców z powiatu na pewno go wypromują. A nuż któryś stworzy setki miejsc pracy lub przekaże folder w świat... Do tego jeszcze płatne materiały video zrealizowane przez częstochowską telewizję. O mały włos ta skrupulatnie obmyślana promocja, nie zepsułaby staroście imprezy. Operator kamery za nic miał tak ważne dla Wojciecha Pichety święto i na obchody 15. rocznicy powstania powiatu myszkowskiego założył krótkie spodenki i sportowe buty. Świecąc gołymi kolanami gościom po oczach, nie wpisał się w starannie przygotowany plan uroczystości. Najwyraźniej starosta za film promocyjny zapłacił za mało. Ile dokładnie nie wiemy, bo rzecznik starostwa Marcin Pilis, nie mógł podać nam ile uroczystość wraz z promocją kosztowała, bo „pełnych danych jeszcze nie posiadał”. Poprosiliśmy chociaż o częściowe koszty, lecz mimo że rzecznik nam je obiecał, to do czasu składu gazety ich nie wysłał. Zasugerował, że możemy poczekać do przyszłego tygodnia z publikacją naszego tekstu. Czyżby nie w smak była krytyka tak znamienitego przedsięwzięcia, zamieszczona vis a vis materiału promocyjnego, za który starostwo zapłaciło? Mieszkańcy powiatu mają prawo wiedzieć na co wydawane są pieniądze z ich podatków i jak faktycznie wyglądała rzeczywistość, nieubarwiona przedwyborczymi pieśniami pochwalnymi.
Katarzyna Kieras
Napisz komentarz
Komentarze