(Lelów) Wjeżdżających do Lelowa od strony Niegowy witał młyn wodny, znajdujący się tuż za mostem na rzece Białce. Charakterystyczny, związany krajobrazowo z miejscowością budynek, zbudowany na początku XX wieku, spłonął w czwartek 3 lipca.
3 lipca wieczorem wybuchł pożar w Młynie Wodnym usytuowanym nad Białką Lelowską. Młyn został zbudowany na początku XX wieku, od pewnego czasu był nieczynny. Budynek nie był wpisany do rejestru zabytków, nie miał zatem takiego statusu, był jednak ściśle związany z historią miejscowości. Znajdował się tuż za centrum Lelowa, przy drodze krajowej nr 794. Posiadał podpiwniczenia z kamienia, jego konstrukcja była z kolei drewniana. Woda do młyna doprowadzana była korytem rzecznym. Został zbudowany przez rodzinę Pytlewskich na początku XX wieku. Słynęli oni z tego, że produkowali znakomitą mąkę. Pierwszy raz pożar strawił go w 1939 roku, ale został przez Pytlewskich odbudowany. Mieszkańcom służył nie tylko jako źródło produkcji mąki, ale także prądu. Młyn przestał działać w latach sześćdziesiątych XX wieku. W roku 2008 został sprzedany. Nie był zagospodarowany, zdewastowany nie nadawał się do użytku. W czwartek 3 lipca ogień wymazał go z historii miejscowości na zawsze. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze