(Myszków) Myszkowscy policjanci rozbili grupę przestępczą, której członkowie podejrzewani są o wprowadzanie do obrotu, handel i posiadanie narkotyków. W ręce mundurowych wpadło już osiem osób, mieszkańców Myszkowa i Żarek, w wieku od 18 do 32 lat. Policjanci zabezpieczyli także ponad ćwierć kilograma marihuany o czarnorynkowej wartości przeszło 8 tysięcy złotych. - Sprawa ma charakter rozwojowy – mówi rzecznik prasowy myszkowskich policjantów.
- Po trwających ponad rok czynnościach związanych z rozpracowywaniem grupy narkotykowej z Myszkowa i Żarek, policjanci zebrali materiał dowodowy potwierdzający ich przestępczą działalność. W minionym tygodniu, w trakcie realizacji sprawy, policjanci zatrzymali 5 członków grupy przestępczej w wieku od 18 do 32 lat, którzy zajmowali się wprowadzaniem do obrotu narkotyków. Przy okazji w ręce stróżów prawa wpadły też 2 osoby, które posiadały zakupione od jednego z dilerów narkotyki – relacjonuje aspirant sztabowy Magdalena Modrykamień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
W trakcie akcji mundurowi znaleźli i zabezpieczyli ponad ćwierć kilograma marihuany o czarnorynkowej wartości przeszło 8 tysięcy złotych. Według szacunków policjantów zajmujących się sprawą, członkowie grupy w ciągu ostatniego roku wprowadzili do obrotu ponad 2 kilogramy amfetaminy i nie mniej niż 2 kilogramy marihuany. - Z przestępczego procederu podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodów – dodaje Magdalena Modrykamień. Prokurator przedstawił zatrzymanym łącznie ponad 30 zarzutów o wprowadzanie do obrotu znacznej ilości narkotyków, handel nimi i ich posiadanie. Na wniosek policjantów wobec trzech najbardziej „operatywnych” członków grupy sąd zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy. Może im grozić nawet do 15 lat więzienia.
- Sprawa ma charakter rozwojowy, planowane są kolejne zatrzymania – zapowiadała rzecznik myszkowskich policjantów. Tak też się stało. Ósmy członek grupy – 21-letni myszkowianin -został zatrzymany w tym tygodniu, w środę 5 marca usłyszał prokuratorskie zarzuty a także podjętą przez sąd decyzję o trzymiesięcznym osadzeniu w areszcie. Być może o podjętym środku zapobiegawczym zdecydowała jego przeszłość. - Był już zatrzymywany za posiadanie niedozwolonych substancji, za co był objęty dozorem policji. Ciąży na nim też sądowy wyrok za przestępstwa narkotykowe – mówi aspirant sztabowy Magdalena Modrykamień. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze