(Zabijak) Wartą blisko 300 tysięcy ładowarkę New Holland odzyskali policjanci z Myszkowa. Skradziona we Włoszech maszyna miała trafić na Litwę. Przewożącą ją na naczepie ciężarówkę mundurowi zatrzymali w Zabijaku, w gminie Koziegłowy.
Zatrzymanie ciężarówki przewożącej skradzioną maszynę budowlaną nie było dziełem przypadku. Policjanci z Myszkowa otrzymali o niej „cynk”, natychmiast udali się we wskazany rejon, akcję jej zatrzymania przeprowadzono na krajowej „jedynce” w Zabijaku.
- Kryminalni z myszkowskiej komendy otrzymali informację, o tym, że trasą DK – 1 w kierunku Koziegłów, przemieszcza się TIR przewożący maszynę budowlaną marki New Holland, pochodzącą z kradzieży. We wskazany rejon natychmiast pojechali funkcjonariusze, którzy namierzyli pojazd. Częściowo zdemontowana maszyna, tzw. ładowarka, była ukryta pod plandeką na naczepie TIR-a – wyjaśnia rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, aspirant sztabowy Magdalena Modrykamień.
Szybko ustalono, że maszyna o wartości blisko 300 tysięcy złotych figuruje w Systemie Informacyjnym Schengen, jako skradziona w grudniu ub. r. na terenie Włoch. Miała trafić tranzytem przez Polskę na Litwę. Policjanci zabezpieczyli pojazd, zatrzymali też kierowcę ciężarówki, który go przewoził. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa nieumyślnego, za co grozi mu do 5 lat więzienia. - Trwają dalsze czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia – dodaje Magdalena Modrykamień. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze