(Myszków) Do olbrzymiej tragedii mogło dojść w poniedziałek 24 września w Myszkowie. Z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitala pięć osób, w tym trójka dzieci. Cichym zabójcą rodziny z ulicy Chmurnej na Pohulance mógł okazać się czad. Na szczęście pomoc nadeszła w porę.
Zimne wrześniowe wieczory i noce powodują, że w wielu domach sezon grzewczy już się rozpoczął. Nie inaczej było i w jednym z domów przy ulicy Chmurnej. W poniedziałkowy wieczór efektem palenia w tym domu prócz ciepła był też jednak ulatniający się czad. Kiedy domownicy zaczęli źle się czuć wezwano straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Pięć osób, w tym troje dzieci, zostało odwiezionych do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla.
- Pomiar urządzeniem wykrywającym wykazał obecność tego zabójczego gazu w pomieszczeniach mieszkalnych – mówi rzecznik prasowy myszkowskich strażaków, brygadier Sebastian Jurczyk. Mieszkańcy ulicy Chmurnej to pierwsze w Myszkowie ofiary tlenku węgla w tym sezonie grzewczym. – W ubiegłym sezonie, obejmującym przełom roku 2011 i 2012 w Myszkowie 11 osób w wyniku zatrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitala. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych – wylicza Sebastian Jurczyk.
Jak zatem ustrzec się przed zaczadzenia lub zatrucia dymem? Zacząć trzeba od kontroli technicznej przewodów kominowych. Należy je także systematycznie czyścić. Zgodnie z przepisami przeciwpożarowymi i prawa budowlanego przewody kominowe, do których podłączone są urządzenia grzewcze powinny być czyszczone następująco: urządzenia na paliwo stałe - minimum 4 razy w roku, na paliwo gazowe lub olejowe - 2 razy w roku, przewody wentylacyjne - minimum raz w roku. Naprawę i konserwację tych urządzeń powierzać należy wyłącznie osobom posiadającym odpowiednie kwalifikacje. Pod żadnym pozorem nie należy zaklejać i zasłaniać kratek wentylacyjnych. Wymiana okien lub drzwi na bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych zazwyczaj pogarsza wentylację w mieszkaniu. Dobrze jest zatem systematycznie sprawdzać ciąg powietrza. Można to robić poprzez przykładanie kartki papieru do kratki wentylacyjnej. Jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna do niej przywrzeć. Pomieszczenia gdzie znajdują się piece (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe) trzeba często wietrzyć, a najlepiej zapewnić w nich nawet niewielkie rozszczelnienie okien. Nie wolno bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, osłabienia czy kłopotów z oddychaniem, mogą być one sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem. Należy wtedy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i poprosić o pomoc lekarza.
- Jako strażacy radzimy też mieszkańcom rozważenie zakupienia czujki tlenku węgla – zachęca Sebastian Jurczyk. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze