(Pińczyce, Rudawka Rymanowska) Nietypową wycieczkę odbyli 10 września br. uczniowie Zespołu Szkół w Pińczycach, którzy wraz z opiekunami Joanną Sularz, Sylwią Wroną, Małgorzatą Będkowską, oraz Violettą Treścińską wędrowali zielonym szlakiem z Rudawki Romanowskiej na szczyt góry Spalony Horbek. Trasę tę przemierzał niejednokrotnie Karol Wojtyła w towarzystwie swych przyjaciół Wandy i Andrzeja Półtawskich.
Inspiracją do wyprawy w okolice Rudawki Rymanowskiej, leżącej u podnóża północnych stoków pasma Bukowicy była majowa wizyta doktor Wandy Półtawskiej w Pińczycach. Wanda Półtawska nazywa to miejsce, w pobliżu którego Wisłok tworzy przepiękny przełom, „miejscem świętym”. - Tu Karol Wojtyła odczuwał w szczególny sposób obecność transcendencji – opowiadała podczas spotkania z uczniami z Pińczyc. Zachęceni w ten sposób, wykorzystali czas wycieczki na odwiedzenie rzadko uczęszczanych miejsc oraz na plener malarski.
By dotrzeć na Spalony Horbek, a wcześniej dojść do ukrytego w głębi lasu domku Wandy Półtawskiej uczniowie z Pińczyc musieli pokonać Wisłok …wpław. To właśnie tam przyjaciółka Papieża, który o modlitwę za jej zdrowie prosił słynnego Ojca Pio, odpoczywa od zgiełku cywilizacji i regeneruje siły. Miejsce to, długo ukrywane przed światem, wskazał uczniom z Pińczyc miejscowy przewodnik, który opiekuje się domem Półtawskiej. Obok oznaczone zostało miejsce, gdzie Karol Wojtyła odprawiał msze święte i gdzie stał prowizoryczny ołtarz. Spalony Horbek młodzi turyści z gminy Koziegłowy zdobywali od strony południowej, wchodząc obok wodospadu tworzonego przez strumień, który stał się natchnieniem dla późniejszego „Tryptyku Rzymskiego” autorstwa Jana Pawła II. Na jego podstawie swoje oratorium stworzył następnie Piotr Rubik. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze