Ciekawa kariera: od posła PO do łapówkarza
W 2005 r. Wojciech P. kandydował do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej. Nie dostał się do Sejmu, ale w trakcie kadencji, zastępuje w Sejmie ówczesnego posła Edwarda Maniurę, który został burmistrzem Lublińca. Jesienią 2007 r. było o nim głośno po publikacji taśm związanych z rzekomą korupcją byłej posłanki PO Beaty Sawickiej i choć w tej aferze nie miał zarzutów, Donalda Tusk usuwa go z Platformy Obywatelskiej. W wyborach parlamentarnych w 2007 PiS, sam Jarosław Kaczyński wykorzystuje jego nazwisko jako przykład, rzekomo skorumpowanego lekarza. W 2007 roku była to cyniczna gra lidera PiS, choć lata 2012-25 pokazują, że Wojciech P. faktycznie kombinował na liczne sposoby. Od co najmniej 2013 roku ciągle jest podmiotem różnych śledztw, a wszystko zaczęło się od dziennikarskiego śledztwa naszej gazety, gdy badaliśmy jego oświadczenia majątkowe. Wtedy wykryliśmy, że przyjmował „na lewo” jako lekarz pieniądze za badania kierowców. Co potwierdziła prokuratura, a później sąd. Wojciech P. w dwóch procesach zostaje uznany winnym części zarzucanych mu czynów ale Sąd umarza postępowanie karne. Wyrok skazujący usłyszał dopiero w trzecim procesie, gdy ze sprawy o podawanie nieprawny w oświadczeniach majątkowych, sprawy ukrywania dochodów za wystawianie zaświadczeń dla kierowców Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wyłącza do osobnego śledztwa sprawę fałszowania dokumentacji medycznej i wyłudzania środków z NFZ za fikcyjne jak się okazało wizyty lekarskie. Sąd Rejonowy w Myszkowie 23 lutego 2023 roku uznaje go winnym popełnienia 64 przestępstw i wymierza karę w zawieszeniu 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Zatrzymanie i wniosek o areszt. Wojciech P. wychodzi za kaucją
Wojciech P. w 2010 r. został radnym powiatu myszkowskiego z listy lokalnego komitetu. W lipcu 2011 r. zostaje Starostą Powiatu Myszkowskiego dzięki poparciu PiS. Funkcję pełnił do listopada 2014 r. Później był radnym powiatowym, W 2018 r. wybrano go na przewodniczącego rady powiatu. W Szpitalu Powiatowym w Myszkowie jeszcze w 2022 roku był Naczelnym Lekarzem Szpitala, co jest o tyle ważne, że tego okresu dotyczą nowe zarzuty, jakie Wojciech P. usłyszał po zatrzymaniu 31 marca 2025. Prokuratura uznała, że chce tymczasowego aresztu dla Wojciecha P. ale 2 kwietnia Sąd Rejonowy w Częstochowie wniosek oddalił, uznając że wystarczające będą środki zapobiegawcze w formie wpłaty 200.000 zł poręczenia, zakaz zbliżania się do innych osób zamieszanych w sprawę oraz dozór policyjny. Wojciech P. ma obowiązek dwa razy w tygodniu meldować się na Policji. Ma też zakaż opuszczania kraju.
Jak mówi nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prokurator Tomasz Ozimek, kaucja w kwocie 200.000 zł została wpłacona, a prokuratura zdecydowała, że nie będzie skarżyć postanowienia sądu, który nie zgodził się na 3 miesięczny areszt dla Wojciecha P.
Zdaniem prokuratury lekarz popełniał kolejne coraz cięższe przestępstwa!
W poniedziałek 31 marca na polecenie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Wojciech P. został zatrzymany pod zarzutem korupcji i fałszowania dokumentów oraz poplecznictwa. Prokuratura twierdzi też że zgromadziła dowody, że wystawiał zaświadczenia lekarskie dla kandydatów na kierowców nawet ich nie widząc. Ciekawy jest czas popełnienia zarzucanego mu przestępstwa: w lutym i marcu 2023 Wojciech P. miał wystawić takie zaświadczenia dla 6 osób. Czyli zarzut dotyczy przestępstw popełnianych mniej więcej w czasie, gdy ważył się jego los w innym procesie karnym! 23 lutego usłyszał wyrok skazujący. Sprawa II K 873/19.
Z procesem o oszustwa, wyłudzania środków z NFZ o którym mowa łączy się nowy zarzut jaki usłyszał Wojciech P. Zarzut poplecznictwa. 24 listopada 2022 roku rozprawa została odwołana, z powodu nagłej nieobecności wezwanego świadka Terasy M. To od początku był dziwny proces. Gdy akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Myszkowie, długo nie wyznaczano sędziego i terminu pierwszej rozprawy. Później wiele rozpraw było nagle odwoływanych. 24 listopada 2022 też byliśmy w sądzie, w celu relacjonowania procesu, ale do rozprawy nie doszło. Świadek Teresa M. się rozchorowała, a przynajmniej tak wynikało z zaświadczenia lekarskiego wystawionego -o tym dowiadujemy się teraz- dzień przed rozprawą, 23 listopada 2022 roku. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie w związku z tym zaświadczeniem lekarskim właśnie postawiła Wojciechowi P. zarzut poplecznictwa w celu utrudnienia toczącego się procesu. Miał on namówić innego lekarza do wystawiania o rzekomej chorobie świadka Teresy M., w procesie w którym to Wojciech P. występował jako oskarżony!
Nie jest więc wykluczone, że w związku z tą sprawą może też usłyszeć zarzuty inny lekarz, ten który dał się namówić do poświadczenia nieprawdy co do stanu zdrowia świadka. Będziemy też pytać, czy również świadek Terasa M., która uchyliła się od zeznań lewym L-4 będzie miała z tego tytułu kłopoty.
Były starosta myszkowski Wojciech P. W przeszłości był też posłem, to dzięki niemu PiS rządził w Powiecie Myszkowskim
Wojciech P. od co najmniej 2013 roku ciągle jest podmiotem różnych śledztw, a wszystko zaczęło się od dziennikarskiego śledztwa naszej gazety, gdy badaliśmy jego oświadczenia majątkowe. Wtedy wykryliśmy, że przyjmował „na lewo” jako lekarz pieniądze za badania kierowców. Co potwierdziła prokuratura a później sąd. Ale wyrok był niezwykle łagodny, warunkowe umorzenie. W kolejnym korupcyjnym procesie Wojciech P. został już skazany na karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Sąd w Rybniku uznał też, że jest winny handlu rogiem ginącego gatunku, białego nosorożca, ale proces umorzył. W żadnym z tych „starych” procesów czy śledztw nie było jednak wniosku o areszt dla Wojciecha P., jak teraz, gdy ma postawione kolejne zarzuty korupcyjne.
Łapówki. Miał brać nawet za podstawienie karetki dla pacjenta!
Zdecydowanie najpoważniejsze z 9 przestępstw jakie teraz prokuratura zarzuca Wojciechowi P. to przyjmowanie korzyści majątkowych, czyli po prostu łapówek w zamian za różne „usługi” w Szpitalu Powiatowym w Myszkowie. Od lat piszemy o tym, na różnych przykładach, w oparciu o wiarygodne podejrzenia, że korupcja to za rządów PiS, które trzyma władzę w Starostwie Powiatowym w Myszkowie to, w szpitalu nie są incydentalne przypadki. Jedna głośniejszych afer jaką wykryliśmy i opisaliśmy została przez nas nazwana „Afera endoprotezowa”. Chodziło o dostawę endoprotez do szpitala, które znalazły się na bloku operacyjnym jeszcze zanim ogłoszono przetarg na ich dostawę. W tej sprawie myszkowska policja nie kwapiła się, a w końcu nie zabezpieczyła dowodów, a Prokuratura Rejonowa w Myszkowie odmówiła wszczęcia śledztwa nawet nie przesłuchując lekarzy, którzy byli gotowi potwierdzić nasze ustalenia.
Sprawę opisywaliśmy w artykułach:
PIS TU RZĄDZI. Czy DLATEGO POLICJA NIE ŚPIESZY SIĘ Z ZABEZPIECZENIEM DOWODÓW?
ENDOPROTEZY W SZPITALU: NIE MA PRZETARGU, ALE JUŻ SĄ W MAGAZYNIE. NIE MA LEKARZY, ALE JUŻ SĄ TERMINY OPERACJI DO… KONKRETNYCH LEKARZY!
Był rok 2023. Prokuratura uchodziła za wystraszoną i bierną gdy chodziło o sprawy, które w jakiś sposób mogły zagrozić politykom PiS lub Solidarnej Polski. Ale gdy 15 X 2023 PiS stracił władzę, a w rządzie Donalda Tuska został Ministrem Sprawiedliwości został Adam Bondar zapowiadano rozliczenie afer PiS, ale też kontrolę śledztw, które mogły być z powodów politycznych umarzane, albo nie wszczynane. Afera Endoprotezowa w szpitalu w Myszkowie do tej listy bardzo pasuje, ale w ogłoszonym „Raporcie Bodnara” nie jej nie znaleźliśmy.
Wojciech P. zdaniem Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, w czasie gdy był Naczelnym Lekarzem Szpitala w okresie X-XI 2022 roku miał łącznie 6 razy przyjąć łapówkę w zamian za różne usługi: przyśpieszenie zabiegu w szpitalu, przedłużenie pobytu w szpitalu na „prośbę” pacjenta który chciał dłużej pochorować, czy zapewnienie transportu medycznego karetką ze szpitala do domu pacjenta. Taki rodzaj medycznej taksówki.
40 pocisków do broni. Czy Wojciech P. ciągle ma pozwolenie na broń myśliwską?
Podczas przeszukania w domu w Jaworzniku i samochodach należących do Wojciecha P. w dniu zatrzymania, czyli 31 marca 2025 wykonujący czynności policjanci KWP Katowice zabezpieczyli u Wojciecha P. 40 sztuk amunicji na które nie posiadał pozwolenia. Nie jest za bardzo jasne, czy są to pociski to takiego rodzaju broni, na której posiadanie Wojciech P. nie ma pozwolenia, czy też po wyroku z 2023 roku KWP Katowice odebrało mu pozwolenie na broń myśliwską. Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do biura prasowego KWP Katowice, ale jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Interesuje nas czy i kiedy Wojciech P. któremu udowodniono już tyle przestępstw, zapadły trzy wyroki karne, czy stracił pozwolenie na posiadanie i używanie broni myśliwskiej. A jeżeli nie stracił, to dlaczego? Jakie musi popełnić przestępstwo, aby hobby strzelania zostało mu zabronione?
Z całej serii i sięgającej już mniej więcej setki czynów karalnych jakie udowodniono lub teraz zarzuca się Wojciechowi P. przedstawione mu niedawno 9 zarzutów karnych zdaje się być najpoważniejszymi od 2013 roku, kiedy kłopoty Wojciecha P. zaczęły się od dziennikarskiego śledztwa Gazety Myszkowskiej. To my wykryliśmy, że w oświadczeniu majątkowym udaje, że nie prowadzi działalności gospodarczej, ukrywa ją, a gdy składał w tej sprawie wyjaśnienia, tłumaczył że „to była promocja, że nie brał pieniędzy on, ani Przychodnia NZOZ Światowit w której wykonywał badania kierowców”. A my wysłaliśmy do niego nawet studentkę po zaświadczenie, później udostępnione prokuraturze, za które redakcja (pieniądze wręczała studentka odbywająca u nas praktykę) zapłaciła 50 zł.
Wojciech P. przyznał się do popełnienia zarzucanych obecnie czynów, a prokuratura ocenia sprawę jako „rozwojową”. Może się więc okazać, że zarzuty karne usłyszą inne osoby, a sam podejrzany Wojciech P. kolejne zarzuty. Jeżeli sprawa trafi do sądu, a wyrok (czego nie przesądzamy) byłby skazujący, ciekawe, czy tym razem Wojciech P. dostanie karę bezwzględnego więzienia? Dotychczas najbardziej znanym w okolicy politykiem, skazanym za korupcję jest były Prezydent Zawiercia Ryszard Mach, który został skazany w dwóch procesach karnych na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności. I większość, ponad 5 lat odsiedział. Więzienie Ryszard Mach opuścił w połowie 2024 roku.
wcześniej pisaliśmy:
I wiele innych artykułów od 2014 roku.
Napisz komentarz
Komentarze