Jarosław Mazanek
Na koniec marca dokładnie 31, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie postawiła szereg zarzutów karnych Wojciechowi P. (były: starosta myszkowski, dyrektor szpitala powiatowego). Wojciech P. podobnie jak teraz Beata J-B miał zarzuty karne, w jego przypadku był to któryś z serii procesów karnych, gdy pełnił funkcję Przewodniczącego Rady Powiatu w Myszkowie. Teraz, zarzuty karne ma jego bliska koleżanka, o której można by chyba powiedzieć, że wspólniczka w przestępstwie, Przewodnicząca Rady Powiatu w Myszkowie Beata J-B. Oboje mogli rządzić dzięki układowi politycznemu z PiS, dzięki obojgu tak długu utrzymał się na stanowisku obecny Starosta Myszkowski Piotr Kołodziejczyk. Ten od rozdawania wódki w szkole, ten sam, któremu gmina Koziegłowy na swój koszt wykarczowała zaniedbane pole, dzięki czemu starosta zaoszczędził kilkadziesiąt tysięcy złotych.
O kolejnych zarzutach karnych dla byłego polityka związanego z PiS Wojciecha P. pisaliśmy w kwietniu w artykule:
WOJCIECH P. LEKARZ, BYŁY STAROSTA. CIĄGLE TE SAME PRZESTĘPSTWA?
„Kradnie publiczne pieniądze, fałszuje dokumentację medyczną, podaje nieprawdziwe dane o swoich dochodach w oświadczeniach majątkowych, zarabia „na lewo” na badaniach kandydatów na kierowców. A! Handluje rogiem ginącego gatunku nosorożca białego, po dewizowym polowaniu w RPA. To w wielkim skrócie lista przestępstw popełnionych, za które Wojciech P. został osądzony, uznany za winnego, choć w dwóch procesach (oświadczenia majątkowe i handel rogiem nosorożca) sądy traktują go wyjątkowo łagodnie, warunkowo umarzając postępowanie karne. Wyrok skazujący i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata Wojciech P. usłyszał dopiero w lutym 2023 roku, wyrok uprawomocnił się 6 czerwca 2023, więc jeszcze nie zakończył się okres próbny. 31 marca Wojciech P. został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał dziewięć nowych zarzutów. Najpoważniejsze to przyjmowanie łapówek od pacjentów w Szpitalu Powiatowym w Myszkowie” -pisaliśmy w skrócie (cały artykuł na naszych portalach)
Wojciech P. ostatecznie do aresztu nie trafił, sąd uznał, że wystarczające zabezpieczenie procesu to wpłata kaucji w kwocie 200.000 zł, dozór policji i zakaz zbliżania się do innych osób zamieszanych w tę sprawę. Niedawno udało nam się dowiedzieć, że w tym samym śledztwie zarzuty karne, właściwie identyczne, postawiono też innej lekarce Beacie J-B. Podejrzana to obecna Przewodnicząca Rady Powiatu w Myszkowie. W ubiegłorocznych wyborach startując z tzw. „przybudówki PiS” czyli KWW Bezpartyjni Samorządowcy zdobyła 1205 głosów. Jeżeli w związku z postawieniem ciężkich zarzutów karnych zrezygnowałaby z mandatu, radnym po niej może zostać Dominik Siuda, lat 51 który zdobył z tej listy 138 głosów. Tę samą możliwość dostanie, w przypadku prawomocnego skazania obecnej przewodniczącej. Do końca kadencji prawie 4 lata, więc możemy finału doczekać się jeszcze w tej kadencji Rady Powiatu w Myszkowie.
WYSTAWIŁA LEWE L-4 ŻEBY ŚWIADEK MOGŁA NIE STAWIĆ SIĘ DO SĄDU. Grozi jej nawet 8 lat, lub więcej
Śledztwo, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie to ta sama sprawa, w której lekarz Wojciech P. usłyszał już zarzuty karne, a prokuratura chciała nawet jego aresztowania. Wojciech P. usłyszał 31 marca aż 9 zarzutów karnych, w tym takie, za której już był prawomocnie uznany winnym, ale sprawę umorzono: wystawianie zaświadczeń dla kandydatów na kierowców bez ich badania. Warto przypomnieć, że pierwszą taką sprawę wykryła nasza gazeta, co doprowadziło do postawienia Wojciechowi P. zarzutów.
Ciekawa kariera: od posła PO do łapówkarza
W 2005 r. Wojciech P. kandydował do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej. Nie dostał się do Sejmu, ale w trakcie kadencji, zastępuje w Sejmie ówczesnego posła Edwarda Maniurę, który został burmistrzem Lublińca. Jesienią 2007 r. było o nim głośno po publikacji taśm związanych z rzekomą korupcją byłej posłanki PO Beaty Sawickiej i choć w tej aferze nie miał zarzutów, Donalda Tusk usuwa go z Platformy Obywatelskiej. W wyborach parlamentarnych w 2007 PiS, sam Jarosław Kaczyński wykorzystuje jego nazwisko jako przykład, rzekomo skorumpowanego lekarza. W 2007 roku była to cyniczna gra lidera PiS, choć lata 2012-25 pokazują, że Wojciech P. faktycznie kombinował na liczne sposoby. Od co najmniej 2013 roku ciągle jest podmiotem różnych śledztw, a wszystko zaczęło się od dziennikarskiego śledztwa naszej gazety, gdy badaliśmy jego oświadczenia majątkowe.
Wtedy wykryliśmy, że przyjmował „na lewo” jako lekarz pieniądze za badania kierowców w przychodni NZOZ Światowit. To rodzinna firma medyczna należąca do członków rodziny dziś podejrzanej Beaty J-B. Od kilkunastu lat w w kilku procesach karnych skazano kilku lekarzy tej przychodni, choć dotychczas nikogo z rodziny właścicieli. Zarzuty miał usłyszeń senior rodziny wtedy właściciel przychodni, ginekolog Janusz J., ale zmarł. Później w jednym z procesów karnych zeznający jako świadek Adam J. właściciel NZOZ Światowit, w zeznaniach twierdził, że o przestępstwach nic nie wiedział, zrzucał odpowiedzialność na nieżyjącego już ojca.
Sprawę umorzono też wobec innego z lekarzy, oskarżonego o fałszowanie dokumentacji tzw. fikcyjne wizyty lekarskie na szkodę NFZ, bo też zmarł. Jeden lekarz dobrowolnie poddał się karze, skazano też położną, choć jej obrońcą był adwokat Tadeusz Bartnik, mąż kobiety której teraz prokuratura postawiła ciężkie zarzuty karne. Ciekawe, czy będzie jej obrońcą?
Kandydat na burmistrza w adwokackiej todze na jednej reklamie z podejrzaną. Będzie jej obrońcą?
Adwokat Tadeusz Bartnik ubiegał się o stanowisko burmistrza Myszkowa w wyborach w 2024 roku. Po I turze prowadził, w drugiej przegrał o 21 głosów Włodzimierzem Żakiem, niezależnym, choć popieranym przez Koalicję Obywatelską. Bartnik z kolei był kojarzony z PIS, miał poparcie tej partii. Wtedy, przed i w trakcie wyborów mówiliśmy, że największym jego obciążeniem w wyborach może być nazwisko żony, kojarzone z licznymi aferami w NZOZ Światowit. Warto też przypomnieć, że do rodziny należy przychodnia specjalistyczna przy ul. Pułaskiego „Szpital Jakubiec”. Ciekawostką jest, że nazwę wymyślił, po śmierci lekarza Janusza Jakubca, autor tego artykułu, podpisany na dole.
Ubiegając się o wybór na burmistrza Myszkowa Tadeusz Bartnik występował na banerach w todze adwokata. To strój urzędowy, który zgodnie z kodeksem etyki adwokackiej nosić można tylko w sądzie, a nawet wyłącznie na rozprawie, choć na korytarzach sądów widzimy adwokatów togach. Ale już nie na ulicy, bo to nie wypada. Podejrzenie popełnienia czynu niegodnego adwokata, polegającego reklamowaniu się w todze w wyborach samorządowych, nasza redakcja zgłosiła do Okręgowej Rady Adwokackiej w Częstochowie. Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej adw. Jacek Kalinowski wszczął dochodzenie dyscyplinarne (sprawa RD 22/2024), ale je w 2025 roku umorzył. Na nasze pytania, po powody takiej decyzji nie dostaliśmy wyjaśnień.
Łapówka i pomoc w uniknięciu procesu. A wszystko ma związek ze sprawą w której Wojciech P. został prawomocnie skazany.
Wojciech P. w dwóch procesach zostaje uznany winnym części zarzucanych mu czynów, ale Sąd umarza postępowanie karne. Wyrok skazujący usłyszał dopiero w trzecim procesie, gdy ze sprawy o podawanie nieprawny w oświadczeniach majątkowych, sprawy ukrywania dochodów za wystawianie zaświadczeń dla kierowców Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wyłącza do osobnego śledztwa sprawę fałszowania dokumentacji medycznej i wyłudzania środków z NFZ za fikcyjne, jak się okazało wizyty lekarskie. Sąd Rejonowy w Myszkowie 23 lutego 2023 roku uznaje go winnym popełnienia 64 przestępstw i wymierza karę w zawieszeniu 10 miesięcy pozbawienia wolności. W czerwcu 2023 wyrok staje się prawomocny.
Zatrzymanie i wniosek o areszt. Wojciech P. wychodzi za kaucją
Wojciech P. w 2010 r. został radnym powiatu myszkowskiego z listy lokalnego komitetu. W lipcu 2011 r. zostaje Starostą Powiatu Myszkowskiego dzięki poparciu PiS. Funkcję pełnił do listopada 2014 r. Później był radnym powiatowym, W 2018 r. wybrano go na przewodniczącego rady powiatu. W Szpitalu Powiatowym w Myszkowie jeszcze w 2022 roku był Naczelnym Lekarzem Szpitala, co jest o tyle ważne, że tego okresu dotyczą nowe zarzuty, jakie Wojciech P. usłyszał po zatrzymaniu 31 marca 2025. Prokuratura uznała, że chce tymczasowego aresztu dla Wojciecha P. ale 2 kwietnia Sąd Rejonowy w Częstochowie wniosek oddalił, uznając że wystarczające będą środki zapobiegawcze w formie wpłaty 200.000 zł poręczenia, zakaz zbliżania się do innych osób zamieszanych w sprawę oraz dozór policyjny. Wojciech P. ma obowiązek dwa razy w tygodniu meldować się na Policji. Ma też zakaż opuszczania kraju.
Jak mówi nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prokurator Tomasz Ozimek, kaucja w kwocie 200.000 zł została wpłacona, a prokuratura zdecydowała, że nie będzie skarżyć postanowienia sądu, który nie zgodził się na 3 miesięczny areszt dla Wojciecha P.
Zdaniem prokuratury lekarz popełniał kolejne coraz cięższe przestępstwa!
Sprawa II K 873/19. 23 lutego 2023 Wojciech Picheta zostaje uznany winnym 64 przestępstw polegających na fałszowaniu dokumentacji medycznej i wyłudzaniu środków na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia. Składa apelację, ale ta zostaje odrzucona, a wyrok staje się prawomocny w czerwcu 2023. Wyrok jest jawny, a Pichecie nawet nie zakończył się okres jej warunkowego zawieszenia. Wojciech Picheta zaczynał karierę w PO, był posłem tej partii, choć to zamierzchłe czasy. Cała jego późniejsza kariera polityczna to już współrządzenie powiatem wspólnie z PiS.
Wiele razy pisaliśmy, że PiS powiecie bez przestępcy Pichety nie mógłby rządzić.
Przestępstwa za które był skazywany popełnił będąc jednocześnie osobą publiczną, więc w naszej ocenie jest w interesie społecznych podawanie pełnego nazwiska. Obecnie Wojciech P. ma kolejne zarzuty karne i wielkie szanse, że tym razem, jeżeli sprawa trafi do Sądu, a wyrok będzie skazujący, to bym razem Wojciech P. na długo trafi do więzienia.
Beata J-B: pomogła, aby nie odbyła się rozprawa Wojciecha P.
Z procesem o oszustwa, wyłudzania środków z NFZ o którym mowa łączą się zarzuty jakie usłyszeli w marcu 2025 Wojciech P. oraz -jak dowiedzieliśmy się niedawno druga lekarka która pomogła mu uniknąć rozprawy. Gdy pisaliśmy w kwietniu o nowych zarzutach karnych dla Wojciecha P. i udziale innej lekarki w przestępstwie poplecznictwa nie znaliśmy związku pomiędzy osobami podejrzanymi.
Pisaliśmy: „Nie jest więc wykluczone, że w związku z tą sprawą może też usłyszeć zarzuty inny lekarz, ten który dał się namówić do poświadczenia nieprawdy co do stanu zdrowia świadka. Będziemy też pytać, czy również świadek Terasa M., która uchyliła się od zeznań lewym L-4 będzie miała z tego tytułu kłopoty.”
Dziś wiemy, że lekarką która wystawiła nieprawdziwe co do treści zaświadczenie lekarskie, potwierdzając w nim nieprawdę, co pomogło świadkowi Teresie M. uniknąć obowiązkowego stawiennictwa w sądzie, była Beata J-B. Obecnie radna powiatowa, a nawet Przewodnicząca Rady Powiatu w Myszkowie. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie postawiła jej zarzut poplecznictwa (pomoc w popełnieniu przestępstwa), poświadczenia nieprawny w dokumentacji medycznej.
Jak potwierdza nam prokurator Piotr Wróblewski w PO Częstochowa, w tej sprawie zarzut wręczenia Wojciechowi P. łapówki w nieustalonej kwocie usłyszała na razie jedna osoba. Choć warto przypomnieć, że w śledztwie Wojciech P. przyznał się do popełnienia łącznie sześciu czynów korupcyjnych, więc możemy się spodziewać, że to nie ostateczna lista podejrzanych w tej sprawie. Nie znamy jej inicjałów, więc nie wiemy, czy jest to świadek Teresa M., która miała 24 listopada 2022 roku składać zeznania w sprawie wtedy oskarżonego, ostatecznie prawomocnie skazanego Wojciecha Pichety.
Sprawa IIK 873/19. Skazany za 64 przestępstwa. Ale to był dziwny proces
24 listopada 2022 roku rozprawa w procesie Wojciecha Pichety oskarżonego w w połowie 2023 roku prawomocnie skazanego za 64 przestępstwa została odwołana, z powodu nagłej nieobecności wezwanego świadka Terasy M. To od początku był dziwny proces. Gdy akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Myszkowie, długo nie wyznaczano sędziego i terminu pierwszej rozprawy. Później wiele rozpraw było nagle odwoływanych. 24 listopada 2022 też byliśmy w sądzie, w celu relacjonowania procesu, ale do rozprawy nie doszło. Świadek Teresa M. się rozchorowała, a przynajmniej tak wynikało z zaświadczenia lekarskiego wystawionego -o tym dowiadujemy się teraz- dzień przed rozprawą, 23 listopada 2022 roku. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie w związku z tym zaświadczeniem lekarskim właśnie postawiła Wojciechowi P. oraz lekarce Beacie J-B zarzut poplecznictwa w celu utrudnienia toczącego się procesu. Wojciech P. miał namówić Beatę J-B. do wystawiania zaświadczenia o rzekomej chorobie świadka Teresy M., w procesie w którym to Wojciech P. występował jako oskarżony. Lekarska ma też zarzuty korupcyjne, miała przyjąć łapówkę. Trzecia osoba ma zarzut wręczenia jej korzyści majątkowej.
Warto dodać, że śledztwo nadzoruje prokurator Edyta Kupska z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. To ona oskarżała Wojciecha Pichetę w sprawie IIK 873/19, w której postawiła mu 64 zarzuty karne. Akt oskarżenia był przygotowany tak rzetelnie, że sądy dwóch instancji uznały wszystkie zarzuty za udowodnione. Picheta dostał wyrok więzienia, w zawieszeniu na 3 lata.
W śledztwie które toczy się obecnie prokurator Edyta Kupska chciała nawet aresztu dla Wojciecha P. ze względu na ryzyko wysokiej kary oraz obawy matactwa. Teraz, jak poznaliśmy kim jest druga podejrzana lekarska, w pełni rozumiemy motywy Prokuratury, że dla dobra śledztwa Wojciech P. powinien być w areszcie. Z Beatą J-B łączą go przecież bardzo, bardzo bliskie relacje a większość przestępstw za które został już prawomocnie skazany, było popełnianych w przychodni należącej do rodziny podejrzanej.
Wojciech P. przyznał się do wszystkich przestępstw. Brał łapówki nawet za podstawienie karetki dla pacjenta!
Zdecydowanie najpoważniejsze z 9 przestępstw jakie teraz prokuratura zarzuca Wojciechowi P. to przyjmowanie korzyści majątkowych, czyli po prostu łapówek w zamian za różne „usługi” w Szpitalu Powiatowym w Myszkowie. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, w czasie gdy był Naczelnym Lekarzem Szpitala w okresie X-XI 2022 roku miał łącznie 6 razy przyjąć łapówkę w zamian za różne usługi: przyśpieszenie zabiegu w szpitalu, przedłużenie pobytu w szpitalu na „prośbę” pacjenta który chciał dłużej pochorować, czy zapewnienie transportu medycznego karetką ze szpitala do domu pacjenta. Taki rodzaj medycznej taksówki.
Wyjaśniła się sprawa pozwolenia na broń. Nie miał
Podczas przeszukania w domu w Jaworzniku i samochodach należących do Wojciecha P. w dniu zatrzymania, czyli 31 marca 2025 wykonujący czynności policjanci KWP Katowice zabezpieczyli u Wojciecha P. 40 sztuk amunicji, na które nie posiadał pozwolenia. Gdy w połowie 2023 został prawomocnie skazany, wyrok nie odnosił się do jego pozwolenia na broń. Pytaliśmy wtedy, czy jako osoba karana, może dalej polować. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi. wyroku z 2023 roku KWP Katowice odebrało mu pozwolenie na broń myśliwską. Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do biura prasowego KWP Katowice, ale jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W związku z nielegalnym posiadaniem przez podejrzanego amunicji do broni, spytaliśmy wydział prasowy KWP Katowice, czy i kiedy stracił pozwolenie na broń. Policja potwierdziła, że w dniu przeszukania, czyli 31 marca 2023 Wojciech P. nie posiadał prawa do broni myśliwskiej, ale odmówiono nam informacji kiedy i z jakiego powodu pozwolenie zostało mu cofnięte.
Wojciech P. przyznał się do popełnienia wszystkich obecnie zarzucanych mu 9 przestępstw. Lekarka Beata J-B -jak informuje nas Prokuratura Okręgowa w Częstochowie- nie przyznała się do zarzucanych jej czynów i odmówiła składania wyjaśnień. Do Przewodniczącej Rady Powiatu w Myszkowie wysłaliśmy pytania, czy w związku z zarzutami i grożącą jej bardzo wysoką karą zamierza zrezygnować z funkcji i mandatu radnej. Czekamy na odpowiedź.
Co o zarzutach dla polityczki mówi Kodeks Karny:
Art. 271. KK [Poświadczenie nieprawdy]
§ 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(Art. 271 poświadczenie nieprawdy § 1 ustawy - Kodeks karny oraz art. 92a uchylony ust. 1 ustawy o transporcie drogowym - w zakresie, w jakim dopuszczają stosowanie wobec tej samej osoby fizycznej, za ten sam czyn, który stanowi naruszenie obowiązków lub warunków przewozu drogowego opisane w lp. 3.9 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, odpowiedzialności za przestępstwo oraz kary pieniężnej - z dniem 24.06.2017 r. zostały uznane za niezgodne z zasadą ne bis in idem oraz zasadą proporcjonalnej reakcji państwa na naruszenie prawa wynikającymi z art. 2 odpowiedzialność za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 20.06.2017 r. sygn. akt. P 124/15 (Dz. U. z 2017 poz.1214)
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 239. [Poplecznictwo]
§ 1. Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, tworzy fałszywe dowody, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego, albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze