Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 30 kwietnia 2025 16:25
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Fermy przemysłowe – recepta na powtórkę z pandemii

Fermy przemysłowe z tysiącami identycznych genetycznie zwierząt to idealne warunki do kolejnych mutacji wirusów, w tym covid-19 – alarmują naukowcy. Dokładnie taki scenariusz zrealizował się niedawno na fermach norek w Danii. Choć minister rolnictwa zapewnia, że w Polsce nie wydarzyła się jeszcze taka sytuacja, to musimy liczyć się z tym, że fermy przemysłowe to tykająca bomba dla naszego zdrowia – ostrzega Greenpeace.
Podziel się
Oceń

Dominika Sokołowska z Greenpeace Polska komentuje:
-Nauka od lat alarmuje, że fermy przemysłowe, skupiające tysiące identycznych genetycznie zwierząt na bardzo małej przestrzeni, stanowią dla wirusów idealne środowisko. Mogą w nim mutować, rozwijać się i stawać coraz groźniejsze, nie tylko dla zwierząt hodowlanych, ale również dla człowieka. W Danii po wykryciu nowej, odpornej na opracowywane szczepionki mutacji koronawirusa, która następnie zaczęła zarażać ludzi, tamtejszy przemysł hodowli norek z dnia na dzień musiał zostać zamknięty. Ten przykład doskonale pokazuje, jak wielkim niebezpieczeństwem jest rozwój ferm przemysłowych i jak nieracjonalne jest wspieranie ich rozwoju. Nawet jeśli – jak zapewnia nas minister rolnictwa – podobna sytuacja nie wydarzyła się jeszcze w Polsce, wcześniej czy później musimy liczyć się z takim ryzykiem. Fermy przemysłowe norek, świń, krów, drobiu są zbyt dużym zagrożeniem dla zdrowia publicznego, byśmy mogli dalej tolerować ich niekontrolowaną ekspansję. Tym bardziej że ogromna część społeczeństwa już teraz się na to nie godzi.
Na polskich fermach żyje mniej więcej 6 milionów krów, 11 milionów  świń, 181 milionów kur. W 2017 roku, w gminie Żuromin, w której mieszka 14 tysięcy ludzi, w 700 przemysłowych kurnikach wyhodowano 20 milionów kur i kurczaków. Skala hodowli zwierząt na mięso w naszym kraju już dawno przekroczyła granice zdrowego rozsądku. Już teraz ma destrukcyjny wpływ – poprzez zanieczyszczenie powietrza, gleby i wody związkami azotu i fosforu, antybiotykami itp – na zdrowie ludzi mieszkających w okolicach wielkich skupisk ferm przemysłowych. A zagrożenia będą tylko się zwiększać wraz ze wzrostem skali, nad którą już dawno utraciliśmy kontrolę. Nic dziwnego, że zarówno mieszkańcy okolic, w których powstają ogromne skupiska ferm, jak i większość społeczeństwa, nie życzą sobie dalszej ekspansji ferm.
Potrzebujemy pilnie zmienić sposób funkcjonowania naszego rolnictwa. Tysiące ogromnych ferm przemysłowych to tykająca bomba, która naraża nas wszystkich na nowe pandemie. To dzwonek alarmowy dla polityków w Polsce, Unii Europejskiej i na całym świecie, aby zmniejszyć ryzyko przyszłych pandemii, przechodząc z systemu opartego na fermach przemysłowych w stronę małych gospodarstw, produkujących żywność w sposób przyjazny ludziom, zwierzętom i przyrodzie. 
/Materiał Greenpeace./


Napisz komentarz

Komentarze

Kasia 10.12.2021 12:09
"W 2017 roku, w gminie Żuromin, w której mieszka 14 tysięcy ludzi, w 700 przemysłowych kurnikach wyhodowano 20 milionów kur i kurczaków. Skala hodowli zwierząt na mięso w naszym kraju już dawno przekroczyła granice zdrowego rozsądku."- SZOK!!!! Ciekawe ile mięsa się zmarnuje w święta.

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama