Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 21:43
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

WRZE W GÓRNICTWIE I HUTNICTWIE. ZAWIERCIAŃSKA CMC PRAWIE 40 MLN STRAT NA KONIEC SIERPNIA ‘24

4 listopada w Katowicach odbędzie się wspólna manifestacja przedstawicieli wszystkich organizacji zrzeszonych w Międzyzwiązkowym Komitecie Protestacyjno-Strajkowym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Demonstracja będzie mieć formę marszu gwiaździstego. Uczestnicy protestu pójdą z kilku dzielnic miasta, by spotkać się w centrum Katowic, przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. 13 X przedstawiciele różnych central związkowych zaprosili dziennikarzy (była też nasza redakcja) aby poinformować o wznowieniu działalności Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Związkowcy mówili o stale pogarszającej się sytuacji w górnictwie i hutnictwie na Śląsku. My spytaliśmy o Zawiercie, czy ich zdaniem problemy branży dotykają też CMC Poland sp. z o.o.? -Oczywiście- padła odpowiedź. Niestety od wielu lat CMC Poland nie odpowiada na żadne pytania. Gdy pytaliśmy o kondycję huty z Zawiercia, nie otrzymaliśmy (do dzisiaj!) odpowiedzi na pytania wysłane w 2022 i w 2024 roku. W grudniu2024 pisaliśmy: „CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘ”. Wg. Informacji bizraport.pl CMC Poland sp. z o.o. na koniec sierpnia 2024 przyniosła 39,2 mln zł straty. (brak danych na koniec sierpnia 2025). Nie wiemy, jaka jest sytuacja bieżąca, ale NSZZ Solidarność mówi o całej branży hutniczej: -Jest bardzo źle.
WRZE W GÓRNICTWIE I HUTNICTWIE. ZAWIERCIAŃSKA CMC PRAWIE 40 MLN STRAT NA KONIEC SIERPNIA ‘24
Archiwum Kuriera. Rok 2010 wjazd do CMC Zawiercie (obecnie CMC Poland sp. z .o.o.)
Podziel się
Oceń

Cały artykuł o planowanych na 2025 rok i kolejne lata zwolnieniach w CMC Poland jest dostępny tutaj:

Rok 2013. Wtedy zagrożeni zwolnieniami pracownicy Huty Zawiercie wyszli przed zakład. Zwolnienia wtedy miały objąć 120 osób. Zdjęcie: Kurier Zawierciański, archiwum

 

W skrócie przypomnijmy, że Zarząd CMC Poland w październiku 2024 ogłosił program dobrowolnych odejść dla pracowników którzy kolejno będą nabywali prawa emerytalne do końca 2028 roku. Część wydziałów, jak np. wydział siatek, przeszła na produkcję na jedną zmianę.

W październiku 2024 Zarząd CMC poinformował pracowników o planowanych zwolnieniach i przyczynach. Ale na pytania naszej redakcji ani wtedy ani w 2022 roku nie Zarząd CMC nie odpowiedział. 

Ponieważ Zarząd CMC Poland konsekwentnie przyjął zasadę nie odpowiadania na nasze pytania, analizujemy sytuację największego zakładu w Zawierciu na podstawie możliwych do prześledzenia źródłach:

Wg. biznesraport.pl CMC Poland jest warta aż 4,6 mld zł. Przychody spółki na dzień 31.08.2024 wyniosły 3,6 mld zł, ale straty prawie 40 mln zł. Zapewne ta ostatnia liczba była powodem ogłoszonych w X’24 redukcji zatrudnienia.

W styczniu 2025 Piotr Myszor z wnp.pl pisał, że problemy CMC to import stali: „Importowana stal odbiera rynek CMC Poland”. Firma jednak miała osiągnąć zysk operacyjny na tonie stali wynoszący 83 dolary (dla całej grupy Europe Steel Group do której należy CMC; nie wiemy jaki był wynik samego zakładu w Zawierciu).

Z kolei Solidarność 23 lipca 2025 informowała o podpisanym porozumieniu w CMC Poland w Zawierciu o podwyżkach, średnio o 540 zł brutto, od 1 września 2025. „CMC Poland jest częścią amerykańskiego koncernu CMC. W Polsce zatrudnia ok. 2,7 tysiąca pracowników, z czego 2,2 tys. w zawierciańskiej hucie, będącej producentem wyrobów gorąco walcowanych długich w oparciu o wsad pochodzący z własnej stalowni elektrycznej” -pisze www.solidarnosckatowice.pl

Główne ryzyka dla działalności CMC Poland sp. z o.o. zbieżne z zagrożeniami dla całej branży hutniczej:

Można wyróżnić następujące kluczowe zagrożenia dla kondycji CMC Poland:

  • Spadek rentowności — ujemne marże, strata netto w ostatnim roku obrachunkowym zwiększają ryzyko, że firma może mieć trudności w generowaniu wolnych przepływów i finansowaniu inwestycji.
  • Presja konkurencyjna i cenowa — import stali, nadpodaż globalna, konkurencja mogą prowadzić do obniżenia cen i pogorszenia marż.
  • Wysokie koszty energii i surowców — w hutnictwie koszty energii są kluczowe, a jak wskazano, w UE są znacząco wyższe niż np. w USA.
  • Zależność od sytuacji makroekonomicznej — spowolnienie gospodarcze, recesja w strefie euro (istotny rynek dla eksportu) mogą ograniczyć popyt.
  • Regulacje środowiskowe i transformacja energetyczna — w dłuższym horyzoncie mogą wymagać inwestycji, co zwiększa koszty i nakład kapitału.

Money.pl tak podsumował sytuację hutnictwa w artykule z 21.10.2024: "Kończy się era przemysłu hutniczego w Polsce"

Ten scenariusz na szczęście okazał się zbyt pesymistyczny. W tym artykule Dariusz Brzęczek, przewodniczący "Solidarności" w regionie : „Nie ma zakładu, któremu nic nie grozi. W najlepszej sytuacji jest CMC Zawiercie, ale polityka klimatyczna UE robi swoje”

Np. Węglokoks który przejął Hutę Częstochowa wznawia produkcję stali. Ale na pewno przez przemysłem w Województwie Śląskim pełno zagrożeń. Pytanie, czy są też szanse rozwoju?


 

JAK NIE (NIEPEWNE) HUTNICTWO I KOŃCZĄCE SIĘ GÓRNICTWO WĘGLA, TO CO? Szef górniczej Solidarności węglowej ironizuje z rządów PiS obiecujących IZERĘ

Już w artykule:

zwracaliśmy uwagę, że Śląsko-Dąbrowska NSZZ Solidarność alarmuje, że pada przemysł ciężki (górnictwo i hutnictwo) na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Ale zadaliśmy więc pytanie: dlaczego związkowcy nie dyskutują, nie promują korzyści z budowy nowych kopalni rud cynku, ołowiu, miedzi, wolframu i molibdenu w rekonie Zawiercia i Myszkowa? Oczywiście, że dwie nowe kopalnie zatrudniające około 2000 osób nie wchłoną ciągle zmniejszającego się zatrudnienia w górnictwie węglowym. Ale na pewno stworzą nową jakość w przemyśle wydobywczym. Z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej jedzie się tak samo szybko do pracy do Myszkowa, jak w drugą stronę.

Związki Zawodowe ogłaszają:  MARSZ GWIAŹDZISTY NA 4 LISTOPADA w OBRONIE PRZEMYSŁU

4 listopada w Katowicach odbędzie się wspólna manifestacja przedstawicieli wszystkich organizacji zrzeszonych w Międzyzwiązkowym Komitecie Protestacyjno-Strajkowym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Demonstracja będzie mieć formę marszu gwiaździstego. Uczestnicy protestu pójdą z kilku dzielnic miasta, by spotkać się w centrum Katowic, przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego MKPS został reaktywowany 13 października tego roku, po przeszło 5-letniej przerwie. W skład komitetu wchodzą NSZZ „Solidarność”, OPZZ, Forum Związków Zawodowych i WZZ Sierpień 80. Powodem wznowienia działalności MKPS jest pogarszająca się sytuacja w przemyśle i brak satysfakcjonujących rezultatów rozmów ze stroną rządową na temat problemów hutnictwa i górnictwa. 13 X w siedzibie Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności pojawił się tłum dziennikarzy, w tym Gazeta Myszkowska/Kurier Zawierciański. Szefowie różnych branż i central związkowych ogłosili wznowienie pracy Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Po przegłosowaniu tej decyzji liderzy związkowi mówili m.in.:

-Źle się dzieje na Śląsku. 

-Nie ma nic, pustynia została. 

Nas najbardziej zaciekawiła wypowiedź Przewodniczącego Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”. Bogusław Hutek mówi o tym, że górnicy zgodzili się na stopniowe zamykanie kopalń: „tak, podpisaliśmy się pod likwidacją górnictwa, ale co w zamian? Sytuacja na Śląsku jest bardzo trudna. (…) Chodzi przede wszystkim o górnictwo, hutnictwo, ale też o miejsca pracy, które tu miały powstać. Pamiętamy szumne zapowiedzi poprzedniego rządu o Izerze. Ani śladu po tym. (…) Chcemy likwidować 300-400 tysięcy miejsc pracy na Śląsku, ale nie budujemy nic. Więc ja po prostu w trosce o to, gdzie będą pracowały moje dzieci, moje wnuki, chcę zawalczyć o te miejsca pracy na Śląsku. (…) Przypomnę rządzącym, że to ten Śląsk od lat pracował na dobro tej Ojczyzny – odbudował Warszawę, jeżeli ktoś nie pamięta. (…) I trzeba uszanować tych pracujących tu górników, hutników i wszystkich na Śląsku – podsumował szef górniczej „Solidarności”.

Do Bogusława Hutka nasza redakcja skierowała więc pytanie: -Dlaczego górnicy, a zwłaszcza liderzy związkowi, nie rozmawiają, nie naciskają na rządzących, w sprawie szans budowy nowych kopalni, choć nie węglowych w Województwie Śląskim? W Myszkowie rośnie szansa na budowę kopalni rudy molibdenu, wolframu i miedzi. W rejonie Zawiercia, Łaz politycy kolejno różnych rządów i wszystkich partii po kolei raz są za kopalnią w tym rejonie, to znów są przeciwko. Jak minister rządu Zjednoczonej Prawicy Michał Woś wstrzymał koncesję na badanie złoża cynku i ołowiu, odmówił jej przedłużenia, to jego decyzję zmienił następca, z tego samego rządu Minister Michał Kurtyka. Ale sprawa utknęła na kilka lat z powodu protestów stowarzyszenia, sponsorowanego przez hutę CMC. Co na to związkowcy z branży hutniczej? Dlaczego wasi koledzy nie bronią projektów wydobywczych, które mogą stworzyć w naszym województwie, choć już nie na Śląsku, nowe kopalnie surowców strategicznych? Dlaczego jestem ciekaw, do przewodniczący sekcji górniczej sądzi o pomysłach budowy nowych kopalni, choć już nie kopalni węglowych?

Przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność” Bogusław Hutek był naszym pytaniem wyraźnie zaskoczony. Odniosłem wrażenie, że on oraz inni bonzowie związkowi nie mają pojęcia, a czym, o jakich projektach górniczych mówię. Ale powiedział Bogusław Hutek: -Tak, każda nowa kopalnia się przyda!

Wkrótce więcej informacji.

autor: Jarosław Mazanek

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RydzykTreść komentarza: Mówi Redakcja ze czas na to by wyszkolić nowe kadry. No to mam pytanie. Czy w całym powiecie Myszkowskim jest chociaż jeden przypadek, żeby któryś z myszkowskich nowobogaczy zafundował stypendiom dla przyszłych nowych inżynierów. Czy którykolwiek z nich wyszkolił jakiegoś wysoko wykwalifikowanego pracownika? ODPOWIEDŹ JEST PROSTA. ANI JEDEN Z MYSZKOWSKICH NOWOBOGACKICH BAMBRÓW TEGO NIE UCZYNIŁ. Nawet nasz Kosciółek (najwiekszy polski posiadacz ziemski) też tego nie uczynił I to tyle Redakcjo w temacie. PS. Ach i bm zapomniał. Gazeta Myszkowska też nigdy i nikomu takiego stypendium nie ufundowała. Czy więc coś jeszcze potrzeba udowadniać?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 20:56Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Prosze dokładnie sprawdzić jak poszczególni radni głosowali ws zamknięcia porodówki i dopiero pisacData dodania komentarza: 2.12.2025, 02:32Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKU J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Jak w artykule: nie ma jeszcze aktu oskarżenia, sprawa nie wiadomo kiedy trafi do sądu. Gdy pani Beacie J.-B. prokuratura postawiła zarzuty (Wojciechowi P.) kilka tygodni wcześniej, radni Nowej Lewicy i Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek o jej odwołanie z funkcji Przewodniczącej Rady Powiatu, jako niegodnej tej funkcji. Ale PiS ją obronił, podobnie jak wcześniej broniono, później prawomocnie skazanego Wojciecha PichetęData dodania komentarza: 1.12.2025, 16:55Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKUAutor komentarza: KkkkTreść komentarza: Beata J-B. Ma zarzuty fałszowania dokumentacji medycznej i utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości i ma decydować o szpitalu jako radna 😂😂😂Data dodania komentarza: 1.12.2025, 16:16Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKUAutor komentarza: MyszkowianinTreść komentarza: To jak zarządzano tym szpitalem to jest szok! Natychmiast do prokuratury !!! A starosta powinien podać się do dymisji !!!Data dodania komentarza: 1.12.2025, 16:12Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKUAutor komentarza: StaryTreść komentarza: Nie ma na to najmniejszych szans. Starzy specjaliści właśnie wymierają na emeryturach, a nowych z pełna premedytacją w naszym kraju od dziesięcioleci nie szkolono. Niech Pan dla przykładu zobaczy,że masowo w polskich szkołach uczą matematyki ludzie bez studiów matematycznych. A przecież takich nauczycieli potrzeba tysiące.Ale ich już praktycznie W kraju nie ma, bo się ich nie szkoli. Jakie wiec są szanse, że dla słownie jednej kopalni ktoś , gdzieś utworzy takie kierunki? Odpowiedź jest jedyna. NIE STWORZY ICH NIKT I NIGDZIE, BO WŁADZY SIĘ TO NIE OPŁACA.Pozostają wiec emigranci. Jak się to dla Polski i Polaków skończy strach nawet jest pomyśleć. Nadchodzi bowiem już czas, że wyższa i średnia kadra techniczna w Polsce (a może już Polin, albo Ukro-Polin, kto to wie) nie będzie Polska. A Polacy we własnym kraju będą jedynie niewykwalifikowaną masą nieuków. To są skutki reform Suchockiej, Buzka itd, itp. PS. Niech Pan redaktor znajdzie w Myszkowie nauczyciela matematyki, fizyki, chemii, biologi do których ma sens posłać własne dzieci na przysłowiowe korki. A jak bardzo jest źle w polskiej oświacie pokazała ostatnio Najwyższa Izba Kontroli np. tu: https://www.youtube.com/watch?v=TeNsQvy38Ks . Ci egzaminatorzy co masowo źle sprawdzali prace maturalne (np 85% źle sprawdzonych prac z biologi i chemii )to nauczyciele o najwyższym awansie zawodowym. Jeśli więc tak wygląda ich praca w Komisjach Egzaminacyjnych, to niech zada sobie Pan pytanie - co ci sami nauczyciele wyprawiają na lekcjach w szkołach w których uczą nasze dzieci. STRACH POMYŚLEĆ- prawda....????Data dodania komentarza: 30.11.2025, 01:03Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama