Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 2 sierpnia 2025 15:46
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PROKURATURA ZARZUCA MARIUSZOWI M. WIELOKROTNE GWAŁCENIE CÓRKI

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 42-letniemu Mariuszowi M. ze Szczekocin, dotyczący seksualnego wykorzystywania małoletniej córki i jej koleżanki. Sprawa ta bulwersowała nie tylko mieszkańców Szczekocin na początku 2020 roku, kiedy 11 dziewczynka zwierzyła się w szkole, co jej robi tata. Od… kilku lat. Już pierwsze ustalenia śledztwa potwierdziły zarzut, że Mariusz M. mógł wykorzystywać seksualnie córkę oraz jej koleżankę, nawet od 5 lat. Koszmar dziewczynki miał się zacząć, gdy dziecko miało tylko 6 lat!
Podziel się
Oceń

W komunikacie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prokurator Tomasz Ozimek  tak przedstawia ustalenia zakończonego śledztwa: W lutym 2020 roku pedagog jednej ze szkół w Szczekocinach zawiadomiła organy ścigania, że uzyskała od 11-letniej uczennicy informację, iż od wielu lat jest gwałcona przez ojca. Ponadto uczennica ta oświadczyła, że ojciec wykorzystał seksualnie także jej 13-letnią koleżankę. Okoliczność tą potwierdziła rozmowa, przeprowadzona przez pedagoga z drugą dziewczynką.
W toku dalszego śledztwa, na wniosek prokuratora, przesłuchano w Sądzie Rejonowym w Myszkowie małoletnie pokrzywdzone z udziałem biegłego psychologa. W wydanych opiniach biegły stwierdził, że zeznania dziewczynek są szczere i pozbawione skłonności do konfabulacji.
Na podstawie zebranych dowodów ustalono, że w okresie od 2015 do 2020 roku Mariusz M., wykorzystując nieobecność innych osób w domu, wielokrotnie doprowadził córkę do obcowania płciowego, stosując przemoc polegającą na biciu i szarpaniu za włosy. Ponadto w śledztwie stwierdzono, że w 2016 lub 2017 roku oskarżony, używając przemocy w postaci bicia, doprowadził do obcowania płciowego także koleżankę córki, która nocowała u nich w domu.
Śledztwo wykazało, że Mariusz M. przez wiele lat groził córce, że zabije ją i jej matkę, jeżeli zawiadomi kogoś o popełnianych przez niego przestępstwach seksualnych. Ponadto ustalono, że oskarżony znęcał się nad córką i żoną bijąc je, kopiąc i wyzywając wulgarnymi słowami.
Przesłuchany przez prokuratora Mariusz M. przyznał się częściowo do zarzucanych mu przestępstw seksualnych.
Na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów stwierdzono, że sprawca w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów nie miał zniesionej zdolności rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, czyli był w pełni poczytalny.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Myszkowie zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Mariusz M. nie był w przeszłości karany.
Przestępstwo zgwałcenia małoletniego w wieku poniżej 15 lat jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 do 15 lat, a przestępstwo wywierania groźbą wpływu na świadka i przestępstwo znęcania się nad osoba najbliższą karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności -pisze Rzecznik Prasowy prokurator Tomasz Ozimek.
Śledztwo, przez długi czas prowadzone było przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie, która wykonała większość czynności. Ostatecznie zdecydowano o przejęciu śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Częstochowie. Może to być powodowane zarówno bulwersującym charakterem sprawy, jak i tym, że proces będzie toczył się przez Sądem Okręgowym. Prokuratura Okręgowa z nim sąsiaduje, więc to usprawni pracę obu instytucji. 
Nasza gazeta relacjonowała tę historię w artykułach z lutego br. „Ojciec czy bestia” 
Oprócz faktów, które teraz potwierdziło śledztwo, że najprawdopodobniej dochodził do wielokrotnych gwałtów na dziewczynkach, w sprawie pojawiały się też pytania, o działanie innych służb publicznych: szkoły, miejscowego MOPS-u  i policji, które -jak twierdzą świadkowie- otrzymywały kilkukrotnie zgłoszenia i sygnały o możliwym wykorzystywaniu seksualnym dziewczynki przez Mariusza M. nawet dwa lata wcześniej. Wszystkie te sygnały były jednak ignorowane, albo nie były zbadane dokładnie. Dopiero sama dziewczynka już 11 letnia, postanowiła ujawnić koszmar domu rodzinnego. Instytucje samorządowe i państwowe jej wcześniej nie pomogły. 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EmerytTreść komentarza: Boże dałeś nam dzieciństwo, które zabrałeś. Boże dałeś nam młodość i również zabrałeś. Dałeś PiS tylko się przypominamy…Data dodania komentarza: 31.07.2025, 08:35Źródło komentarza: Jak Michał Woś szczuje i manipuluje. To były Wiceminister Sprawiedliwości u Ziobry B Autor komentarza: xppTreść komentarza: Pier...... złodzieje myszkowscy w tej policjiData dodania komentarza: 31.07.2025, 02:16Źródło komentarza: CO MA WSPÓLNEGO USIŁOWANIE ZABÓJSTWA NA SAMOS I „ARESZTOWANIE” ŁODZI W MYSZKOWIE?Autor komentarza: ZbyszekTreść komentarza: Dlaczego nie jestem zaskoczony ?!😂 Cały PiS !Data dodania komentarza: 30.07.2025, 12:19Źródło komentarza: Jak Michał Woś szczuje i manipuluje. To były Wiceminister Sprawiedliwości u ZiobryAutor komentarza: TomiTreść komentarza: Gdyby się dało to na pewno włodarze by zatrudnili czarodziejkę aby w moment wyczarowała przebudowę. Ale się nie da. Trudno. Są utrudnienia potem będzie ładnie. W domu jeżeli są remonty też źle się mieszka.Data dodania komentarza: 23.07.2025, 11:36Źródło komentarza: Myszków się zmienia– trwa wieloetapowa rewitalizacja centrum miastaAutor komentarza: ZawiszaTreść komentarza: To sabotaż terrorystyczny, wiecznie rozkopany Myszków, przejechać się nie da, utrudnia to strasznie życie, Idiotyczna przebudowa! Idioci z władz miasta, dlaczego zlikwidowaliście dworzec autobusowy?Data dodania komentarza: 22.07.2025, 06:25Źródło komentarza: Myszków się zmienia– trwa wieloetapowa rewitalizacja centrum miastaAutor komentarza: MiTreść komentarza: W powiecie takich niepelnosprytnych rodziców nie brakuje. A to sobie tatusiowie wożą dzieci na motocyklach bez żadnych zabezpieczeń, a to kulig za samochodem. A potem pogrzeb dziecka albo kalectwo na całe życie.Data dodania komentarza: 20.07.2025, 09:11Źródło komentarza: MYSZKÓW. TRAGICZNY WYPADEK JADĄCYCH QUADEM. TRZY OSOBY, W TYM DZIECKO, CIĘŻKO RANNE. ZDJĘCIE
Reklama
Reklama
Reklama