Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 1 maja 2025 09:47
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PKS KONTRA PKS

(Myszków, Częstochowa) Pani Stefania na co dzień mieszka w Krakowie, ale jest też silnie związana z Myszkowem, gdzie do dziś mieszka jej mama, którą często odwiedza. Do niedawna komunikacja między miastami nie sprawiała jej kłopotu, uległo to zmianie kiedy PKP zlikwidowało popołudniowe połączenie z grodem Kraka. Jest co prawda autobus PKS wyjeżdżający z Częstochowy i przejeżdżający przez Myszków, kłopot w tym, że zatrzymuje się dopiero w Mrzygłodzie. Dlaczego nie w centrum? Bo nie chce go na swoim dworcu myszkowski PKS.
Podziel się
Oceń

(Myszków, Częstochowa) Pani Stefania na co dzień mieszka w Krakowie, ale jest też silnie związana z Myszkowem, gdzie do dziś mieszka jej mama, którą często odwiedza. Do niedawna komunikacja między miastami nie sprawiała jej kłopotu, uległo to zmianie kiedy PKP zlikwidowało popołudniowe połączenie z grodem Kraka. Jest co prawda autobus PKS wyjeżdżający z Częstochowy i przejeżdżający przez Myszków, kłopot w tym, że zatrzymuje się dopiero w Mrzygłodzie. Dlaczego nie w centrum? Bo nie chce go na swoim dworcu myszkowski PKS.

- Mieszkam w Krakowie, ale w Myszkowie mieszka moja mama, wiekowa już osoba, którą często odwiedzam. Najczęściej wracałam od niej z Myszkowa w niedzielę, popołudniowym pociągiem, ale PKP zmieniło rozkład jazdy i kurs zlikwidowano. A szkoda. Bo moim zdaniem jest wiele osób w Myszkowie, szczególnie młodych i studiujących w Krakowie, które nim dojeżdżały na uczelnie po weekendzie. Najlepszym rozwiązaniem dla mnie byłby autobus kursujący w piątki i w niedziele z Częstochowy do Krakowa. Wyjeżdża o 17.00 i przejeżdża przez Myszków, ale nie zatrzymuje się na dworcu, a dopiero w Mrzygłodzie. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak jest – dziwi się nasza czytelniczka. Dalej opowiada nam, jak namówiona przez znajomych czekała na autobus na przystanku pod stacją Orlenu na ul. Pułaskiego, ale mimo tego, że próbowała go zatrzymać pojechał dalej. – Znajomi mi powiedzieli, że czasem się tam zatrzymuje. To chyba prawda, bo razem ze mną czekał też młody chłopak z plecakiem, ale tym razem, mimo, że machaliśmy rękami, nie udało się nam pojechać tym autobusem. Widocznie ten „przystanek” zależy chyba tylko od humoru kierowcy – relacjonuje Pani Stefania.

BOJĄ SIĘ KONKURENCJI

- To prawda, że nie wszystkie nasze autobusy do Krakowa – z tych kursujących codziennie, i tych jadących tylko w piątki i niedziele, zatrzymują się na dworcu autobusowym w centrum Myszkowa, a dopiero w Mrzygłodzie. Tak jest właśnie w przypadku kursu z godziny 17.00 realizowanego w piątki i niedziele. Ale tak jest tylko i wyłącznie dlatego, że nie uzyskaliśmy zgody PKS-u w Myszkowie na korzystanie z dworca. Czyli inaczej mówiąc, nie wpuścili nas na swój dworzec – wyjaśnia Iwona Stępień z Biura Obsługi Podróżnych PKS w Częstochowie. Taką zgodę trzeba uzyskać każdorazowo planując jakąś trasę i wytyczając na niej ewentualne przystanki. Potwierdzenie jej słów uzyskaliśmy w dziale Przewozów Pasażerskich myszkowskiego PKS –u. – Uruchamiając dany kurs trzeba zawrzeć stosowne uzgodnienia, także związane z przystankami. Nie zgodziliśmy się na wjazd wszystkich częstochowskich autobusów na nasz dworzec, bo kolidowałoby to z naszymi kursami do Krakowa – usłyszeliśmy. Inaczej mówiąc, myszkowski przewoźnik obawia się konkurencji. Chyba całkiem niesłusznie.

TO TYLKO WYMÓWKA?

Analizując rozkłady jazdy PKS- ów z Częstochowy i Myszkowa trudno nam uwierzyć, że o nie wpuszczeniu niedzielnego autobusu z Częstochowy do Krakowa na dworzec w Myszkowie decydowała obawa o odbieranie sobie klientów. Tym bardziej, że realizując inne kursy spółki ze sobą …współpracują. Autobus wyjeżdżający z Częstochowy o 6.50 na dworzec w Myszkowie jest wpuszczany, skąd odjeżdża o 7.40. Na dworzec (o 14.50) wjeżdża też startujący spod Jasnej Góry autobus z godziny 14.00 (to połączenie z Krakowem realizuje PKS z Myszkowa). Połączenia bezpośrednio startujące z dworca w Myszkowie pod Wawel to kursy o 6.00 i 13.05. Innych połączeń nie ma. Jaką zatem „konkurencję” stanowi autobus kursujący tylko w piątek i niedzielę, który w Mrzygłodzie zatrzymuje się o 17.59? Odpowiedzi na to pytanie nie znajdujemy, na usta ciśnie się jednak przysłowie o pilnującym siana psu ogrodnika, który sam nie je, ale i innym też skosztować nie pozwoli.


Robert Bączyński


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama