(Poraj) Znane są już wyniki sekcji zwłok kobiety, której zwłoki we wtorek 10 sierpnia znalazł jeden z przechodniów w Poraju. Idąc wczesnym rankiem ulicą Kochanowskiego zauważył w przydrożnym wykopie ciało 61-letniej kobiety. Kobieta udusiła się piaskiem i wodą z wykopu.
Prowadząca dochodzenie w sprawie makabrycznego znaleziska Prokuratura Rejonowa w Myszkowie zleciła wykonanie sekcji zwłok, która miała określić bezpośrednią przyczynę zgonu kobiety. Miała też odpowiedzieć na pytanie czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy może do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie.
-Wyniki sekcji zwłok są już znane. Bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety było uduszenie się treścią wodno-piaszczystą znajdującą się w wykopie. Prowadzone dochodzenie powinno wyjaśnić czy stało się to, kiedy kobieta wpadła do wykopu i straciła przytomność, czy może zadławiła się wspomnianą treścią usiłując się wydostać z wykopu – wyjaśnia zastępca Prokuratora Rejonowego w Myszkowie Katarzyna Sacharczuk.
Choć prokuratorskie dochodzenie nie zostało jeszcze zakończone, nic nie wskazuje na to, że przyczyną wypadku mogło być złe zabezpieczenie terenu wykopów.
- Z posiadanych przez mnie danych wynika, że teren był prawidłowo oznakowany i zabezpieczony. Zostały jednak zlecone do wykonania czynności weryfikujące te informacje. Kwestia zabezpieczenia robót będzie dokładnie sprawdzona. Na chwilę obecną nie można pod tym względem stawiać żadnych zarzutów – dodaje prokurator Sacharczuk. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze