Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 2 maja 2025 12:59
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Z PILICĄ POŻYTECZNIE NA REMIS

PILICA KONIECPOL – MKS MYSZKÓW – 4:4 (1:3)   Przygotowujący się do inauguracji rozgrywek III ligi piłkarze MKS- u Myszków wyjechali w sobotę 7 sierpnia na ostatni mecz kontrolny do Koniecpola. – Mecz z Pilicą był bardzo pożytecznym sprawdzianem, choćby ze względu na boisko w Koniecpolu. Wymiarami jest ono zbliżone do tego w Babienicy, na którym przyjdzie nam rozegrać pierwszy mecz o punkty. Wiemy po nim, nad czym jeszcze popracować – ocenił sparing trener niebiesko białych Krzysztof Całus. Mecz zakończył się remisem 4:4.
Podziel się
Oceń

PILICA KONIECPOL – MKS MYSZKÓW – 4:4 (1:3)

 

Przygotowujący się do inauguracji rozgrywek III ligi piłkarze MKS- u Myszków wyjechali w sobotę 7 sierpnia na ostatni mecz kontrolny do Koniecpola. – Mecz z Pilicą był bardzo pożytecznym sprawdzianem, choćby ze względu na boisko w Koniecpolu. Wymiarami jest ono zbliżone do tego w Babienicy, na którym przyjdzie nam rozegrać pierwszy mecz o punkty. Wiemy po nim, nad czym jeszcze popracować – ocenił sparing trener niebiesko białych Krzysztof Całus. Mecz zakończył się remisem 4:4.

 

Boisko w Babienicy, gdzie piłkarze z Myszkowa rozpoczną bój o punkty, różni się od tego przy ulicy Pułaskiego - jest dłuższe i węższe. Piłkarze Orła mają do dyspozycji murawę o wymiarach 110 na 60 metrów, podczas kiedy myszkowianie przyzwyczajeni są go gry na boisku o długości 105 i szerokości 68 metrów.

 

- Choćby z tego względu był to dla nas korzystny sparing – komentuje trener niebiesko – białych Krzysztof Całus. Dodaje, że korzystnie zaprezentowali się w nim nowo pozyskani młodzieżowcy: Wadas i Koniarek, którzy strzelili bramki dla MKS – u.

 

 – Mecz był, moim zdaniem, bardzo fajny. Do przerwy wygrywaliśmy 3:1. Bramki strzelali młodzieżowcy Wadas i Koniarek oraz Psonka. Mogło być po 45 minutach na zero, ale zagapiliśmy się i po błędzie naszego obrońcy gospodarze strzelili gola – mówi Całus. W przerwie szkoleniowiec myszkowian dokonał aż 9 zmian i niestety obraz gry uległ zdecydowanej zmianie.

 

 – Po przerwie na boisku pojawiło się 9 nowych zawodników i mecz wyglądał znacznie gorzej niż w pierwszej połowie. Pilica zdołała strzelić dwie bramki, a my odpowiedzieliśmy trafieniem Krystiana Żelaznego. Ogólnie był to bardzo pożyteczny sparing, choćby ze względu na boisku w Koniecpolu. Wymiarami jest ono zbliżone do tego w Babienicy, na którym przyjdzie nam rozegrać pierwszy mecz o punkty. Wiemy po nim, nad czym jeszcze popracować – podsumowuje trener Krzysztof Całus.

 

MKS Myszków: Wilk (46 min. Gęsikowski); Wadas, Trepka (46 min. Jarosz), Buchcik, Michał Sołtysik (46 min. Urbaniak), Koniarek (46 min. Kornas), Psonka (46 min. Tkacz), Ojczyk (46 min. Żelazny), Bączek (46 min. Malczewski), Prusko (46 min. Zachara), Pasko (46 min. Damian Sołtysik).

 

„NIE WRÓCIĆ Z PUSTYMI RĘKAMI”

Niebiesko biali grę w trzeciej lidze zainaugurują spotkaniem w Babienicy z tamtejszym Orłem, w sobotę 14 sierpnia o godzinie 17.00. – Życzyłbym sobie, byśmy nie wrócili z tego meczu z pustymi rękami – nie kryje nadziei na dobry wynik szkoleniowiec myszkowian.

 

O punkty na pewno nie będzie łatwo. Babienica jest już „oswojona” z trzecią ligą, i kto wie czy po ostatnich wzmocnieniach Orzeł nie zechce wzlecieć wysoko w tabeli. Drużynę Andrzeja Kobiałki wzmocnili przed sezonem między innymi piłkarze Ruchu Radzionków: obrońca Piotr Mazur i napastnik Tadeusz Urbańczyk. Spore zmiany także w bramce Orła. Do drużyny dołączyli dwaj nowi golkiperzy – Marcin Suchański występujący ostatnio w GKS Tychy i Dariusz Poturalski z Zielonych Żarki.

 

W ostatnim meczu sparingowym reprezentacja Babienicy przegrała nieznacznie 1:2 z Górnikiem Zabrze, tracąc bramkę w końcówce spotkania. W drużynie z ekstraklasy wystąpiło wielu podstawowych graczy, na czele ze zdobywcą dwóch bramek Damianem Gorawskim.

 

W okresie przygotowawczym nasi trzecioligowcy zagrali ze swym sobotnim przeciwnikiem. W lipcu w Babienicy nieznacznie lepszy był Orzeł. Oby tym razem, najlepiej z trzech punktów cieszyli się niebiesko biali.

Robert Bączyński


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama