Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 30 kwietnia 2025 11:26
Przeczytaj!
Reklama Advertisement
Reklama

Zimowy Maraton Jurajski „Wciągam życie nosem”– sport, regeneracja i odpowiedzialna turystyka w zimowej scenerii Jury

195 zawodników, zimowa Jura i wydarzenie, które łączy sport z edukacją. 15 lutego w Podlesicach odbyła się pierwsza edycja Zimowego Maratonu Jurajskiego „Wciągam życie nosem” – imprezy, która od samego początku miała w sobie więcej niż tylko biegowe emocje.
Podziel się
Oceń

Bieg, który uczy, jak oddychać

Zaczepna nazwa wydarzenia? Nieprzypadkowa. „Wciągam życie nosem” to gra słów, ale i konkretna idea – świadome oddychanie. Bo to właśnie oddech, a konkretnie oddychanie przez nos, stało się osią, wokół której zbudowano to wydarzenie. Zawodnicy zaczęli dzień od rozgrzewki oddechowej, na trasie mieli okazję testować techniki ułatwiające panowanie nad zadyszką,  a w bazie biegowej czekały na nich konsultacje z ekspertami oddechu.
Nie zabrakło i nowoczesnych rozwiązań – uczestnicy mogli przenieść się dosłownie w inny wymiar – oddechowy rzecz jasna. Dzięki specjalnej grze VR opartej na biofeedbacku, zobaczyli na własne oczy, jak ich oddech wpływa na organizm. Z kolei w strefie regeneracyjnej fizjoterapeutka i joginka Renata Wesoły pomagała nie tylko rozluźnić mięśnie, ale i pracować nad świadomością ciała – w tym tych partii, które odpowiadają za jakość oddechu.
Trasa i warunki – Jura w zimowym wydaniu
Warunki pogodowe sprawiły, że zawodnicy dostali dokładnie to, czego można oczekiwać od zimowego biegu – lekki mróz, świeżą warstwę śniegu i momentami delikatne prószenie. Jura w takiej scenerii robi wrażenie, a ci, którzy wystartowali, mogli cieszyć się widokami rodem z zimowej pocztówki.
Na trasę wyruszyło 195 zawodników, rozdzielonych na kilka dystansów:
• 10,5 km – 50 osób
• 21 km – 59 osób
• 31,5 km – 19 osób
• 42 km – 18 osób
• 15 km (nordic-walking) – 49 osób
 

foto Tomasz Dura, Paulina Myrta

Nie tylko pakiety startowe – przemyślane wsparcie dla zawodników

Zawodnicy otrzymali starannie przemyślane pakiety startowe, które nawiązywały do idei biegu. Było coś dla oddechu, regeneracji i zdrowia – specjalistyczne plasterki oddechowe od Just Breathe, które można było przetestować na trasie i w trakcie snu, a także maści regeneracyjne – chłodząca Maść Alpejska i silnie rozgrzewająca Venomax Sport, które miały pomóc mięśniom dojść do siebie po wysiłku. Do tego pełnowartościowe posiłki w płynie od Eatyx, zdrowe przekąski, pamiątkowe opaski na uszy i kalendarze od Śląskiego Wydawnictwa Aniew.
Dbałość o motyw przewodni wydarzenia widać było także w nagrodach. Zwycięzcy każdego dystansu (łącznie 30 nagród, trzy pierwsze miejsca w kategoriach kobiet i mężczyzn) otrzymali książki „Oddech” Jamesa Nestora i „Tlenowa Przewaga” Patricka McKeowna, które są obowiązkową lekturą dla każdego, kto chce poprawić swoją wydolność i regenerację poprzez pracę z oddechem.
Poza tym w puli nagród znalazły się sprzęt renomowanej marki outdoorowej Salewa, vouchery na wypożyczenie sprzętu skiturowego oraz na pobyt w jurajskich apartamentach z własną skałą do wspinaczki.
 

foto Tomasz Dura, Paulina Myrta

Odpowiedzialna turystyka i świadome podejście do gór

Wśród nagród znalazły się także elementy, które miały skłonić uczestników do odpowiedzialnej turystyki. Fundacja GOPR przekazała m.in. folie NRC, które powinny znaleźć się w plecaku każdego, kto wybiera się w teren, a także „dirt bagi” – specjalne wielorazowe worki kompresyjne na śmieci, które pomagają dbać o zasadę „Leave No Trace”. Ta idea była również wspierana przez Fundację Górom, organizatora akcji Czyste Beskidy, która od lat angażuje się w ochronę przyrody.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Każdy zawodnik miał obowiązek posiadania naładowanego telefonu z aplikacją Ratunek, co wpisuje się w ideę odpowiedzialnej turystyki. To narzędzie pozwala na szybkie wezwanie pomocy w razie wypadku i jest polecane wszystkim, którzy regularnie poruszają się po górach i terenach mniej zurbanizowanych.
Nad bezpieczeństwem zawodników czuwali: Ratownicy Grupy Jurajskiej GOPR, Strażacy z OSP Kroczyce i OSP Rzędkowice, Policja powiatowa. 

(red) foto Tomasz Dura, Paulina Myrta

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama