Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 15 grudnia 2025 22:17
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Zimowy Maraton Jurajski „Wciągam życie nosem”– sport, regeneracja i odpowiedzialna turystyka w zimowej scenerii Jury

195 zawodników, zimowa Jura i wydarzenie, które łączy sport z edukacją. 15 lutego w Podlesicach odbyła się pierwsza edycja Zimowego Maratonu Jurajskiego „Wciągam życie nosem” – imprezy, która od samego początku miała w sobie więcej niż tylko biegowe emocje.
Podziel się
Oceń

Bieg, który uczy, jak oddychać

Zaczepna nazwa wydarzenia? Nieprzypadkowa. „Wciągam życie nosem” to gra słów, ale i konkretna idea – świadome oddychanie. Bo to właśnie oddech, a konkretnie oddychanie przez nos, stało się osią, wokół której zbudowano to wydarzenie. Zawodnicy zaczęli dzień od rozgrzewki oddechowej, na trasie mieli okazję testować techniki ułatwiające panowanie nad zadyszką,  a w bazie biegowej czekały na nich konsultacje z ekspertami oddechu.
Nie zabrakło i nowoczesnych rozwiązań – uczestnicy mogli przenieść się dosłownie w inny wymiar – oddechowy rzecz jasna. Dzięki specjalnej grze VR opartej na biofeedbacku, zobaczyli na własne oczy, jak ich oddech wpływa na organizm. Z kolei w strefie regeneracyjnej fizjoterapeutka i joginka Renata Wesoły pomagała nie tylko rozluźnić mięśnie, ale i pracować nad świadomością ciała – w tym tych partii, które odpowiadają za jakość oddechu.
Trasa i warunki – Jura w zimowym wydaniu
Warunki pogodowe sprawiły, że zawodnicy dostali dokładnie to, czego można oczekiwać od zimowego biegu – lekki mróz, świeżą warstwę śniegu i momentami delikatne prószenie. Jura w takiej scenerii robi wrażenie, a ci, którzy wystartowali, mogli cieszyć się widokami rodem z zimowej pocztówki.
Na trasę wyruszyło 195 zawodników, rozdzielonych na kilka dystansów:
• 10,5 km – 50 osób
• 21 km – 59 osób
• 31,5 km – 19 osób
• 42 km – 18 osób
• 15 km (nordic-walking) – 49 osób
 

foto Tomasz Dura, Paulina Myrta

Nie tylko pakiety startowe – przemyślane wsparcie dla zawodników

Zawodnicy otrzymali starannie przemyślane pakiety startowe, które nawiązywały do idei biegu. Było coś dla oddechu, regeneracji i zdrowia – specjalistyczne plasterki oddechowe od Just Breathe, które można było przetestować na trasie i w trakcie snu, a także maści regeneracyjne – chłodząca Maść Alpejska i silnie rozgrzewająca Venomax Sport, które miały pomóc mięśniom dojść do siebie po wysiłku. Do tego pełnowartościowe posiłki w płynie od Eatyx, zdrowe przekąski, pamiątkowe opaski na uszy i kalendarze od Śląskiego Wydawnictwa Aniew.
Dbałość o motyw przewodni wydarzenia widać było także w nagrodach. Zwycięzcy każdego dystansu (łącznie 30 nagród, trzy pierwsze miejsca w kategoriach kobiet i mężczyzn) otrzymali książki „Oddech” Jamesa Nestora i „Tlenowa Przewaga” Patricka McKeowna, które są obowiązkową lekturą dla każdego, kto chce poprawić swoją wydolność i regenerację poprzez pracę z oddechem.
Poza tym w puli nagród znalazły się sprzęt renomowanej marki outdoorowej Salewa, vouchery na wypożyczenie sprzętu skiturowego oraz na pobyt w jurajskich apartamentach z własną skałą do wspinaczki.
 

foto Tomasz Dura, Paulina Myrta

Odpowiedzialna turystyka i świadome podejście do gór

Wśród nagród znalazły się także elementy, które miały skłonić uczestników do odpowiedzialnej turystyki. Fundacja GOPR przekazała m.in. folie NRC, które powinny znaleźć się w plecaku każdego, kto wybiera się w teren, a także „dirt bagi” – specjalne wielorazowe worki kompresyjne na śmieci, które pomagają dbać o zasadę „Leave No Trace”. Ta idea była również wspierana przez Fundację Górom, organizatora akcji Czyste Beskidy, która od lat angażuje się w ochronę przyrody.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Każdy zawodnik miał obowiązek posiadania naładowanego telefonu z aplikacją Ratunek, co wpisuje się w ideę odpowiedzialnej turystyki. To narzędzie pozwala na szybkie wezwanie pomocy w razie wypadku i jest polecane wszystkim, którzy regularnie poruszają się po górach i terenach mniej zurbanizowanych.
Nad bezpieczeństwem zawodników czuwali: Ratownicy Grupy Jurajskiej GOPR, Strażacy z OSP Kroczyce i OSP Rzędkowice, Policja powiatowa. 

(red) foto Tomasz Dura, Paulina Myrta

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Co pan taki napalony, jak "szczerbaty na suchary"? Napiszemy, jak będziemy chcieli. My jesteśmy dziennikarze starej daty, piszemy spokojnie, refleksyjnie, rzeczowo. Jak chce pan szybko i bez sensu, to proszę sobie na FB poużywaćData dodania komentarza: 13.12.2025, 15:41Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: ZłyTreść komentarza: OD 35 LAT WAŁ WAŁEM SZPITAL POPYCHA. GDZIE PROKURATURA?? NI MA? NI MA??? CHOCIAŻ KILKU STAROSTÓW DOSTAŁO WYROKI SKAZUJĄCE. ALE ZA INNE WAŁY.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:17Źródło komentarza: ODDZIAŁ POŁOŻNICZY BĘDZIE ZAMKNIĘTY DO POŁOWY 2026. TO PRAWIE PRZESĄDZONEAutor komentarza: GorolTreść komentarza: Biedne są tylko dzieci. I drzewa.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:13Źródło komentarza: Kolejne „drzewka dla dziecka” w naszym mieścieAutor komentarza: GorolTreść komentarza: No jak to??? 11 grudnia o 17.00 w MDK kopalniani pupile Redakcyjni zorganizowali wraz z równie pro polską KNFABULACJĄ pro-polską imprezkę kopalnianą, a Redakcja na ten temat ani mru-mru?? No co jest??? Co Redakcję tak zamurowało???Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:11Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: ☺️Treść komentarza: Powstanie kopalnia to i na szpital będzie 👍Data dodania komentarza: 12.12.2025, 14:51Źródło komentarza: ODDZIAŁ POŁOŻNICZY BĘDZIE ZAMKNIĘTY DO POŁOWY 2026. TO PRAWIE PRZESĄDZONEAutor komentarza: AnkaTreść komentarza: Dokładnie mamy tragiczne powietrze i nikomu to nie przeszkadza !!!!😡Data dodania komentarza: 11.12.2025, 21:47Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 roku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama