Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 03:10
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Rozliczenie 1:1 i nawet 12 500 zł dotacji na fotowoltaikę z magazynem energii

Kwiecień to ważny czas na rynku domowej fotowoltaiki. Z początkiem miesiąca weszły w życie nowe zasady rozliczeń dla prosumentów, a za niespełna dwa tygodnie rusza kolejna edycja programu Mój Prąd, czyli bezzwrotnych dotacji do urządzeń OZE. Co się zmieni dla właścicieli fotowoltaiki? Czy własna elektrownia słoneczna będzie nadal opłacalna? Jak duże dofinansowanie można uzyskać?
  • 11.04.2022 13:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Rozliczenie 1:1 i nawet 12 500 zł dotacji na fotowoltaikę z magazynem energii

Osoby zainteresowane kupnem instalacji fotowoltaicznej powinny wiedzieć, że od 1 kwietnia zmieniły się przepisy dotyczące rozliczania nadwyżek energii elektrycznej wyprodukowanej w mikroinstalacji PV. Nowy system, choć dostosowany do wymogów unijnych, jest uważany za mniej korzystny dla prosumentów, ponieważ wydłuża okres zwrotu  inwestycji w fotowoltaikę. Mniej atrakcyjny system rozliczeń wcale nie oznacza, że fotowoltaika straci na opłacalności, zwłaszcza biorąc pod uwagę potężne wzrosty cen energii. Poza tym właściciele domowych instalacji słonecznych mogą skorzystać z rządowych dotacji, które ruszają już niebawem. Na rynku dostępne są także alternatywne usługi rozliczeń dla prosumentów, takiej jak Prąd jak Powietrze 2.0 z bilansowaniem 1:1 od Columbus Energy.

 

Koniec opustów, czas na net-billing

 

Każdy, kto zdążył przyłączyć lub chociażby złożyć wniosek o przyłączenie do sieci instalacji fotowoltaicznej przed 1 kwietnia br., objęty jest 15-letnim systemem net-metering, zwanym inaczej opustami. Zgodnie z tym systemem, niewykorzystana energia wyprodukowana przez fotowoltaikę trafia do sieci, skąd można ją bezpłatnie odebrać w 70 lub 80 procentach (w zależności od mocy instalacji). Operator przechowuje i oddaje prosumentowi energię, a w zamian pobiera 20-30 proc. zmagazynowanego przez niego prądu. W tym wypadku nadwyżki prądu z PV bilansują się w stosunku 1:0,8 lub 1:0,7. Zaletą systemu opustów było nie tylko korzystne rozliczenie, ale również prostota i zrozumiałość zasad dla użytkowników fotowoltaiki.

 

Nowy system, tzw. net-billing, zupełnie zmienia zasady rozliczenia. W tym modelu nadwyżka energii z instalacji sprzedawana jest do sieci po cenie hurtowej, a w przypadku potrzeby - oddzielnie kupowana po cenie detalicznej, według taryfy sprzedawcy, uwzględniającej opłatę dystrybucyjną i podatki.

 

 

Z powodu znacznych różnic pomiędzy ceną zakupu i sprzedaży energii, system net-billing ocenia się jako mniej korzystny dla prosumentów. Trzeba jednak wiedzieć, że ten sposób rozliczeń jest celowym zabiegiem ustawodawcy, który ma na celu zapobiec budowie zawyżonych mocy instalacji i wynikającym z tego przeciążeniu sieci. Autorzy nowego prawa, wzorem zachodnich rynków PV, chcą w ten sposób zmobilizować właścicieli fotowoltaiki do tego, aby zamiast przekazywać energię do sieci, zwiększyli swoją autokonsumpcję, czyli zużycie energii w domu. Mają w tym pomóc urządzenia takie jak magazyny energii, pompy ciepła, czy inteligentne systemy do zarządzania energią w domu.

 

Dotacje na fotowoltaikę i nie tylko

 

Nowy system rozliczeń wspierany jest również przez kolejną, czwartą edycję programu dofinansowań do domowej fotowoltaiki - “Mój Prąd”, która ruszy oficjalnie 15 kwietnia. Tegoroczna edycja wzbogacona będzie właśnie o wspomniane dodatkowe urządzenia OZE, współpracujące z instalacją fotowoltaiczną - magazyny energii elektrycznej, magazyny ciepła oraz systemy inteligentnego zarządzania energią (HEMS). Na samą fotowoltaikę można otrzymać od 4 000 zł, a na fotowoltaikę z magazynem energii do 12 500 zł. Łączna kwota wsparcia do wszystkich urządzeń sięga nawet 20 500 zł i zależna jest od stopnia rozbudowania systemu o urządzenia zwiększające zużycie energii w budynku. Im więcej urządzeń wspierających autokonsumpcję energii z fotowoltaiki, tym wyższa kwota dofinansowania. Z dotacji mogą skorzystać nowi prosumenci, a także ci, którzy już posiadają instalację i otrzymali dofinansowanie w trzeciej edycji programu, a teraz chcieliby zainwestować dodatkowo kolejne panele PV lub magazyn energii czy system HEMS. W przypadku takich osób warunkiem otrzymania pieniędzy jest przejście na net-billing.

 

Prąd jak Powietrze alternatywą dla prosumentów

 

Osoby zainteresowane fotowoltaiką mogą skorzystać z alternatywnej do net-bilingu propozycji rozliczeń, przygotowanej przez Columbus Energy, największego dostawcę na rynku mikroinstalacji PV. Usługa Prąd jak Powietrze 2.0 (PJP 2.0) zapewnia nieograniczone bilansowanie 1:1. Oznacza to, że nadwyżki energii wyprodukowanej przez domową instalację PV, można odebrać w 100 proc. w dowolnym momencie - 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Poza tym prosumenci nie tracą 20-30 proc. oddanej energii, jak ma to miejsce w systemie opustów. Właściciel fotowoltaiki nie musi również ponosić opłaty dystrybucyjnej przy odbiorze nadwyżki. W Prąd jak Powietrze obowiązuje stała  opłata produktowa, zależna od mocy instalacji, która wynosi od 39 zł miesięcznie. Dzięki specjalnej opcji Cashback, Columbus umożliwia swoim klientom także możliwość spieniężenia nadprodukowanej energii.

 

 

Usługa PJP 2.0 jest dostępna od początku marca br. dla nowych klientów, którzy kupią fotowoltaikę od Columbus oraz podpiszą umowę kompleksową. Sprzedawcą energii jest spółka Columbus Obrót, a dystrybutorem aktualny operator sieci dystrybucji (OSD), zależny od regionu. Kontrakt jest zawierany na 2 lata, z możliwością przedłużenia. Warunkiem przystąpienia do usługi jest korzystanie z taryfy dla gospodarstw domowych (G) i przejście na taryfę G12w.

 

 

Prąd jak Powietrze - czy to się opłaca?

 

 

System net-metering jest przewidywalny. Obliczając jego opłacalność zakłada się, że przy poprawnie dobranej mocy instalacji fotowoltaicznej, rachunki za prąd spadają nawet o 90% Opierając się o te założenia, średnia instalacja fotowoltaiczna zwraca się w 6-7 lat.

 

Nowy system net-billing jest dużo mniej przewidywalny, dlatego zwrot z inwestycji jest trudniejszy do oszacowania. Inżynierowie z działu Badań i Rozwoju Columbus policzyli, że typowa instalacja dla gospodarstwa domowego płacącego około 250 zł miesięcznie za prąd, działająca w tym systemie powinna generować oszczędności w przedziale 56%-72%. To oznacza, że inwestycja zwróci się w 8-11 lat, przy uwzględnieniu dotacji Mój Prąd. 

 

W przypadku bilansowania 1:1 w usłudze Prąd jak Powietrze 2.0 przy prawidłowo dobranej mocy instalacji użytkownik będzie uiszczał jedynie opłaty stałe. Okres zwrotu dla średniej instalacji fotowoltaicznej wyniesie 7-8 lat.

--- Artykuł sponsorowany ---


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama