Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 września 2025 04:02
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

MYSZKOWIANIE NIE ROBIĄ SOBIE WAKACJI OD SPALANIA ODPADÓW

(Myszków) Choć o zabronionym spalaniu w przydomowych piecach odpadów najczęściej mówi się jesienią i zimą, to okazuje się, że latem problem wciąż jest aktualny. Śmieci nie lądują już teraz w piecach, a częściej w ogniskach na podwórku. Dym i gryzący zapach (delikatnie rzeczy nazywając) zwracają uwagę osób mieszkających w pobliżu „śmieciowych palaczy”, jak również funkcjonariuszy Straży Miejskiej.
Podziel się
Oceń

Późnym wieczorem, we wtorek 23 czerwca do Straży Miejskiej w Myszkowie zadzwonił mężczyzna, mieszkający w Nowej Wsi. Przekazał, że w rejonie szkoły czuć gryzący zapach. Jak się okazało, na jednej z posesji w domowym piecu spalane były odpady.
- Szybko ustalono winowajcę który widząc funkcjonariuszy próbował zalać wodą to co spalał i wyczyścić piec zanim nas wpuścił lecz... niestety nie zdążył. Okazało się, że palił odpady w tym kable miedziane pokryte gumą oraz opakowania po mleku. Został ukarany wysokim mandatem – relacjonuje Straż Miejska w Myszkowie na swojej stronie na portalu Facebook.
Ok. półtora tygodnia później w dzielnicy Pohulanka złapano na gorącym uczynku jednego z mieszkańców. „Gorącym” dosłownie i w przenośni, bowiem na jednej z posesji właściciel spalał worki foliowane po materiałach budowlanych. W tym przypadku strażnicy miejscy będący na patrolu poczuli dziwny zapach i zauważyli silne zadymienie. To doprowadziło ich do miłośnika śmieciowych ognisk. Sprawca został ukarany mandatem.
Następnego dnia – w piątek, 3 lipca – strażnicy byli w okolicach ul. Osińska Góra i ul. Jana Pawła II. Poczuli drażniący zapach. Kierując się za nim, funkcjonariusze trafili na ul. Słowackiego. Spalano tam palety oraz odpady, takie jak folie i taśmy zabezpieczające z tworzywa sztucznego.
- Informujemy, że sprawcy spalania odpadów w piecach C.O. jak i w ogniskach, nie mogą liczyć na łagodne traktowanie z naszej strony. Prosimy zrozumieć , że nie ma absolutnie żadnego przyzwolenia na takie postępowanie i trucie sąsiadów !!! – przekazują strażnicy.
W wakacje zadymienie i brzydki zapach zwracają nie mniejszą uwagę, niż zimą. Jeśli zauważymy coś niepokojącego, warto powiadomić o tym Straż Miejską. A osoby, które chciałyby spalać odpady w ognisku za domem, powinny dobrze to przemyśleć i porzucić takie pomysły. Jak widać strażnicy mogą zjawić się w progu naszego domu w każdej chwili. 
Foto: Straż Miejska w Myszkowie/Facebook


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama